Witam
Mam pytanie czy coś się zmieniło w sprawie zielonej fali, już od dłuższego czasu jeżdząc Alejami w stronę Niska i z powrotem na światłach obok Bazyliki ciągle łapię czerwone, czy tylko ja tak mam czy Wy też to zauważyliście. Albo jak złapię czerwone obok Bazyliki to i czerwone pod dawnym Kaprysem i na Staszica.Chyba nie taki cel miała zmiana organizacji świateł.

Juz cos slabo z ta zielona fala , ustawiene swietlo nie jest zgarane jak na poczatku to bylo.....

Stoję na każdych od "ronda" do Staszica włącznie. Nie ma znaczenia czy ruszam jako pierwszy spod świateł, czy po jakimś czasie od uruchomienia zielonego. Jest LIPA nie zielona fala, nie wiem czego to tak ciężko ogarnąć w tak małym mieście.

Czasami da się ale podobno nie przy 50 km/h. Ja jeżdżę przepisowo oczywiście ale tak słyszałem.

nie da się przejechać teraz nawet przy 40/h, faktycznie żeby nie ogarnąć 5 świateł ze swobodnym przejechaniem to jakieś jaja

Było dobrze ale siadło po niedawnych awariach prądu.

Zielona fala ponownie odeszła w zapomnienie.

Ktoś się zatrzyma, żeby przepuścić pieszych i po fali...
Od Górki do Staszica są 4 takie przejścia.

Jadąc w nocy 60 też nie zdążysz, 70 też nie (bo mijający mnie też stoją). A ostanio mijał mnie koleś, ponad 90 dawał i też stał.
W dzień jak jest dobra widoczność, to można zauważyć, że jak się zapali zielone światło pod bazyliką to w tym samym momencie zaświeci się pod szpitalem, wiec niema szans zdążyć.

Nic noe da. Koło bazyliki nie ma zielonej fali, coś zostało przestawione.