Ulica Lipowa w naszym mieście po remoncie wygląda pięknie. Jedno co mnie bardzo denerwuje to znak B-35 który został postawiony na czas zwiększonego ruchu na Lipowej związany z remontem ul.Sandomierskiej. Obecnie Sandomierska jest oddana do użytku, a zakaz na Lipowej pozostał. Za każdym razem trzeba wjeżdżać na posesję, a można przecież na jednej chociaż stronie pozwolić na postój bez utrudniania ruchu i dla wygody potrzebujących przystanąć na krótki czas. Ruch na Lipowej wcale nie jest taki duży aby trzeba było utrzymywać w dalszym ciągu taki stan rzeczy.

Nie zgodzę się z Tobą. Zawsze mankamentem Lipowej był rząd zaparkowanych samochodów na jezdni i ciągłe omijanie ich. Wreszcie jest normalnie, choć zdarzają się ułomni, którzy ten zakaz notorycznie łamią. Mam nadzieję, że Policja przejedzie się tamtędy od czasu do czasu. Ustawienie tego znaku to największy plus jaki tam jest po remoncie. Największy minus natomiast to nadmierne oświetlenie na części bezpośrednio przed parkiem. Debilizm po prostu.

Mokasyn ma racje.

dokładnie masz podwórko to otwórz bramę i wjedź na nie a nie zastawiasz drogę i utrudniasz ruch innym.no tak ale wygodniej parkować na czyimś ,na środku i przed swoim a nie na swoim.

też uważam że postój na drodze może być tylko usprawiedliwiony awarią

Na tej ulicy władza podpisała wycinkę drzew-lip.Z tego co widziałem tam wiecej jest iglaków niż drzew z liśćmi.Proponuje zmiane nazwy na Patyki,Patykowa.Widziałem zdjęcie jak prezydent rozdawał patyki ,sadzonki dla niezadowolonych mieszkanców wycinką drzew.