Niższa cena paliwa to jedno, wynik finansowy MZK to drugie. Nie potrafisz odnieść się ani do jednego, ani do drugiego wiec pajacujesz?

Co ten komentarz wniósł do dyskusji? Jeszcze napisz, że pracuję u tych "badylarzy byznesmenów" i to ja ustalam te mityczne 67 groszy marży na litrze paliwa. Takich głupot tutaj jeszcze brakuje.

Widzę, że jesteś ignorantem. Ale jeśli płacisz podatki w mieście, to powinno ciebie interesować stan finansów. Jak tak dalej pójdzie, przez najbliższe kadencje będziesz tylko spłacać miejskie kredyty i poczujesz cenę "taniego" paliwa.

Skoro ciebie tak interesują finanse miasta i tak się o nie martwisz to idź do urzędu, w gabinecie prezydenta walnij pięścią w stół i powiedz mu jak ma rządzić. Pisanie takich epistoł pod każdym artykułem zakrawa na pajacowanie i ignoranstwo właśnie. Ile razy napisałeś jakieś pismo do Urzędu Miasta w tej sprawie, masz potwierdzenia, pochwal się.

Wlasnie przez takich którzy niczym się nie interesują , prezio wydaje kasę jak chce i na co chce
Bo nikt nie zapyta „a po co a ile...”
Gdy odjedzie wtedy obudzisz się z podwyżkami 10% na wszystkim i dopiero zaczniesz biadolić wśród własnych kolegów. A wtedy będziesz mądry jak ten Polak po szkodzie

A nawet jeśli są tacy co pytają to prezio nie udziela odpowiedzi (impreza TVP2 na błoniach).

No ale tacy jak @kabi się cieszą. Jest pięknie i 200 milionów długu.

Śledź stowarzyszenie Nasze Miasto. Pytają o jawne koszty a odpowiedzi brak.

Niestety muszę napisać o wielkiej wpadce miejskiej stacji paliw. Tydzień temu zatankowałem tam do pełna olej napędowy. 500 kilometrowa trasa w jaką się wybrałem była męczarnią. Samochód zrobił się słaby, miał kłopoty z pokonywaniem wzniesień, przestał żwawo reagować na naciśnięcie pedału przyspieszenia. Po powrocie zatankowałem na Lotosie i stał się cud. Samochód znowu jeździ jak wcześniej. Lucky Lucek plany miał ogromne, ale zapomniał, że szkłem się pupy nie utrze. Za takie dziadostwo to ja dziękuję. Ani ja ani nikt z mojej rodziny i znajomych tam więcej nie zatankuje. Zamiast zwalczyć zmowę paliwową ta stacja paliw jeszcze ją umacnia.

Tankuje tam dwa auta(diesel) , nieraz jednorazowo robię 700-900km i nie zauważyłem takich rzeczy a nawet mam wrażenie że na tej ropie robię więcej kilometrów.

czy dla paru groszy na litrze warto katować samochód a potem wydawać setki na naprawy ? chyba nie

Potwierdzam, też to miałem.
Zatankowałem 2 razy i samochód raz, że słabszy to i przejechał ok. 20 % mniej kilometrów.
Trasa zawsze ta sama, na jednym baku zawsze 850-900, a tu 700.
Orlen, Lotos i PKS i wszystko wróciło jak wcześniej.

Raczej nie
Było fajnie na początku , teraz zrobiła się kiszka

Jadąc dzisiaj po drodze do pracy Ria i Cirkle ON -4,99 miejska stacja ON- 4,97 i niech mi teraz wytłumaczy ktoś z ciemnego luda po co było to bicie piany? Kupa kasy wydana plus koszty comiesięczne utrzymania a zapłacimy my wszyscy w rachunkach. Tak się kończy zabawa dziecka w piaskownicy.

Tłumaczone było setki razy. Tak byś miał teraz na RIA 5,20-5,30.
Przez ostatnie kilka lat w tbg chociażby paliwo jakiekolwiek było tańsze średnio 30gr/l. Teraz różnice są minimalne, czyli cena w stalowej wyraźnie spadła na jakiejkolwiek stacji i nie trzeba być nawet minimalnie rozgarnietym, że zbiegło się to z otwarciem tej stacji.
A z tym 20% mniejszym zasięgiem to pojechałeś. Musieliby to pół na pół z wodą mieszać Nie zauważyłem żadnej różnicy w dystansie. Coś na kształt jak niemieckie paliwo itp
Dla mnie mogą i tak zamknąć ta stacje bo w zasadzie tankuje w stalowej raz do roku, ale Ci co teraz płaczą że bezsens chwile temu płakali że jesteśmy oazą wysokich cen. Nie dogodzisz...

Tak to wytłumacz mi geniuszu czemu dzisiaj na Cirkle w Rzeszowie cena ON to 4.96 , czy na tą cenę w Rzeszowie też ma wpływ nasza miejska stacja?

Serio jesteś tak mocno ograniczony? Ta stacja miejska ma wpływ na ceny tutaj a nie w Rzeszowie czy Szczecinie.... co ma piernik do wiatraka. Ty myślisz, że jak do tej pory w Rzeszowie masz 4,96 to nagle zejda na 4,50 bo u nas otworzyli stacje MZK?
Praktycznie absolutnie wszędzie od zawsze dookoła ceny paliw były istotnie niższe niż w Stalowej. I dalej by tak było. Czy ta stacja jest czy jej nie ma to w Rzeszowie by byla taka cena. Ale tutaj w Stalowej bys na tej samej sieci placił dalej 5,30 mimo że w Rzeszowie jest poniżej 5. Ta stajca sprawiła, że tutaj ceny w Stalowej zmormalizowały do poziomów jakie widać w innym miastach, zeszli z marży. Wahnięcia będą, wiadomo ale nie aż tak duże.

A co masz Rzeszów do ceny w Stalowej i odwrotnie? Miejska miała wpływ na ceny w Stalowej, tak jak @przemobiker napisał. Teraz cena u nas oscylowałaby w okolicy 5.30 za ON.

Co do jakości, nie zauważyłem spadku wydajności silnika. Na PB95 z MZK robię parę km więcej po mieście

"Ale tutaj w Stalowej bys na tej samej sieci placił dalej 5,30 mimo że w Rzeszowie jest poniżej 5"
Wróżysz z fusów? Uowodnij a nie wróż, że tyle by kosztowało poliwo gdyby nie MZK.
"Miejska miała wpływ na ceny w Stalowej, tak jak @przemobiker napisał. Teraz cena u nas oscylowałaby w okolicy 5.30 za ON."
Nie ma żdnego wpływu a co więcej jest droga. Jak wiesz jest to stacja bezobsługowa i ma dużo niższe koszty niż inne stacje zatrudniające pracowników i płacące podatki do miasta, które nadbereżny co roku podnosi. Z tego powou różnica w cenie powinna być większa a nie MZK dopasowujesię o stacji w mieście aby zarobić.

Odkąd powstawała miejska stacja paliw tankuję tam miesięcznie średnio 3-4 zbiorniki benzyny do samochodu z silnikiem 1.4t benzyna. Żadnych braków mocy nie zauważyłem
Olej napędowy również bywa że kupuje na miejskiej i nic złego mnie nie spotkało

Ty to jednak nie zrozumiałeś autora co ten miał na myśli...., czytaj aż przeczytasz jego post i zrozumiesz
A później oceniaj mocno nie ograniczony

Nikt nie wróży z fusów tylko widzę z obserwacji z co najmniej 3 ostatnich lat i po otwarciu tej stacji taknowanie tu czy w rzeszowie czy tbg praktycznie nie robi już żadnej różnicy, bo ceny są wreszcie zbliżone. Akurat dziwnym trafem właśnie po otwarciu tej stacji a nie wcześniej.

Co do tego, że stacja jest bezobsługowa i ma niższe koszty to dobrze. Nie jestem zwolennikiem rozdawnictwa i budowania za darmo ze stratą. Postawienie tego obiektu kosztowało dużo i poszło z wspólnych podatków więc niech odrobi i zarabia nawet więcej niż okoliczne stacje. Daje nam możliwość tańszego tankowania, ale niech też zarabia by finalnie inwestycja się zwróciła, a nie była kolejnym bezmyślnym kosztem. Jeśli mam pakować obcym koncernom kasę to wolę aby z każdym litrem szło dodatkowe parę groszy do kasy miasta. Bo widze, ze wy byście poklaskiwali dopiero jakby paliwo na miejskiej stacji rozdawali za darmo to wtedy by nie było wróżenie z fusów tylko realny wpływ na koszt paliwa.
Co do bezobsługowości to tam też są koszty chociażby utrzymania obiektu, napraw softu, monitorowania dostaw itp. Nie musi tam stać jakiś cieć i 3 zmiany obsługi żeby było widać, że ktoś to też musi nadzorować. No ae prl z głowy nikomu nie wygonie.

~ LOP klepie o cenie w Rzeszowie, która nijak nigdy nie miała się z żadnych powodów do ceny tutaj, a ty ~ wopin będziesz mi tu wypisywać o braku zrozumienia

Co do wróżenia z fusów odgrzeb sobie jakiś stary temat z lamentami dotyczacymi cen paliw. Jakims dziwnym trafem wtedy nie było pomysłu o realizacji budowy stacji i w Rzeszowie czy tbg dalej tankowało sie na luzie 20-40 gr taniej a tu jakoś nie. I nagle w magiczny sposób ceny jako tako były się w stanie zrównać. Wstaw X.
A z udowadnianiem to sobie odpuść bo to gdybanie co by było gdyby się nie zrobiło. Nigdy nikt nie odpowie z całą pewnoścą, że stacja zbiła ceny o tyle i tyle. Można jedynie uznać, że skoro nie było przez lata żadnego bodźca do ruchu w dół to nikomu z prosperujących stacji nie zależało by na obnizkach przez kolejne lata, bo i po co. Dalej bysmy byli oazą wysokich cen.

I nawet jak nie bedziesz tankował tutaj bo okoliczne stacje bardzo zblizyły się cenowo do MZK i wolisz zaplacic wiecej 3gr/l, bo zbierasz punkty i naklejki na stacji na świeżaka to ciesz się, bo dzięki temu możesz co prawda zatankować na swojej stacji i zbierać te punkty ale tankując tam płacisz w zasadzie tyle samo a nie 30 gr wiecej jak to było dotychczas. Bo wtedy większa ilosc wydanych pieniedzy nie zwróciłaby korzysci z programu lojalnosciowego.
Ale co kto lubi. Jeden woli wydać 100 zł wiecej a później kupią mu hot doga i się cieszy. To jak z innymi podatkami. Zabieramy 1500, dajemy 500+, okradamy z tysiaca a głupi i tak dalej sie cieszy bo przecież dostał Logika

Stacja miejska na 100 % wpłynęła na ceny w Stalowej i okolicy.

Teraz jadąc do Rzeszowa czy Lublina nie znajdzie się ceny paliwa takiej niższej czy nawet równej niż na stacji MZK, a ceny innych stalowowolskich stacji są zbliżone do cen stacji w tamtych rewirach.
A dawniej wszędzie było sporo taniej niż u nas w Stalowej.

PS. Na mikrostacje, które należą do panów Zdzisków nawet nie zwracam uwagi bo tankuję tylko na stacjach "firmowych" gdyż najmniejsze jest ryzyko że paliwo jest chrzczone.
Mogłoby tam paliwo kosztować i 1 zł taniej i tak bym nie zatankował.

"A z udowadnianiem to sobie odpuść bo to gdybanie co by było gdyby się nie zrobiło. Nigdy nikt nie odpowie z całą pewnoścą, że stacja zbiła ceny o tyle i tyle."
Czego mam odpuścić? Mnie interesują fakty a nie mity typu cco by było gdyby. Jak sam napisałeś:
"Co do bezobsługowości to tam też są koszty chociażby utrzymania obiektu, napraw softu, monitorowania dostaw itp"
to stacje obsługowe mają te same koszty + koszty pracownicze i + podatki dla miasta. Dalej uważasz, że na stacji MZK jest tanio? Ja uważam, iż wzorują się na cenach innych stacji w mieście obniżając cenę o parę groszy. a im niższe koszty ty większa powinna być różnica w cenie.
Niechby nadbereżny zwolnił stacje tylko z podatków to wtedy okazaloby się jak to wygląda faktycznie.

To wyobrażaj sobie dalej co chcesz.
Fakty mówią za siebie - od czasu stacji MZK paliwo na stacjach w Stalowej nie jest droższe niż w Rzeszowie czy Lublinie - a różnice sięgały 40-50 gr.

Idea stacji MZK nie było "wykoszenie" wszystkich stacji w Stalowej Woli, a tylko zmuszenie ich do nie zawyżania cen w porównaniu ze stacjami w regionie: Rzeszów, Tarnobrzeg, Lublin.
I tę rolę spełnia należycie.

Nie zauważyłem też żeby paliwo było gorsze czy lepsze niż na Orlenie czy na Lotosie - zapewne niektórzy piszący coś odmiennego mają jakiś interes podważyć wiarygodność stacji MZK.

Ja jak tylko jest PB95 na stacji MZK to tylko tam tankuję - jak nie ma to Orlen i Lotos.

I tankuję na MZK nie tyle ze względu na te 10 groszy, tylko ze względu że ta kasa z dochodu stacji zostanie w Polsce !

Będziesz się upierał przy faktach, a wszystkie Twoje wypowiedzi to gdybanie. Można w drugą stronę odpowiedzieć po Twojemu. Gdybasz w zasadzie, że jakby ta stacja mzk nie powstała to ceny dalej byłyby takie jakie mamy obecnie. Bzdura. Coś na zasadzie moja racja jest najmojsza.
A druga sprawa jakie masz dowody, że stacja MZK równa do cen stacji sąsiednich? Takie gadanie do mnie nie przemawia, a dwa zakrawa o pomówienie zmowy cenowej, która podlega pod paragraf. Po trzecie ta stacja powstała właśnie po to aby temu przeciwdziałać. Efekty mieliśmy widoczne przez lata i nic w temacie nie dało się zrobić bo jest to trudne do udowodnienia. Ja już odchodze od dyskusji, bo z osobą która mówi że czarne jest białe nie da się przegadać argumentami. Żyjemy w innych światach.
Stacja sama w sobie powinna odrobić koszt budowy jak najbardziej, dopiero potem mogłaby działać jedynie na zasadze pokrycia kosztów bieżących i ewentualnie w miare możliwości zejść do cen zakupu. Miałoby to jakiś sens ewentualnie potęgujący korzyści dla mieszkańców płynące z tego typu inwestycji.

"Gdybasz w zasadzie,"
Gdybasz to ty ja się trzymam faktów.
"a dwa zakrawa o pomówienie zmowy cenowej, która podlega pod paragraf."
To mnie pozwij jak mojepomówienie pod paragraf a jak ty twierdzisz, że byla zmowa paliwowa to ok tobie wolno a mi nie.
Jak różnica osiągnie od 40 groszy w górę wtedy przyznam ci racje.