Witam wie ktoś może gdzie dokładnie i w jakim celu od kilku dni trwa wycinka drzew?Piły chodzą od rana, prawdopodobnie w parku, ostat. były tam same kikuty sosen (przy wodnym), nowe dzieło, ale nadal gdzieś w okolicy tną, ludzie zatrzymajmy to!!!, niedługo z tego parku nic nie zostanie!z reszta innych okolic też szkoda!

Czyli, nie wiesz gdzie, nie wiesz co, nie wiesz po co tną, ale już protestujesz i żądasz, aby zaprzestano. A może to sąsiad sobie żywopłot pielęgnuje? Nawet jeśli w parku trwałyby prace polegające na przycinaniu starych gałęzi drzew, aby jakiemuś dziecku nie spadły na głowę, również należy natychmiast przerwać? Niestety, żadnych pił nie słyszałem, nie wiem co się dzieje. Ale jeżeli ktoś coś rżnie, to pewnie nie bez powodu. Spokojnie.

nie bądź taki mądry!, gałęzi sie nie przycina przez kilka dni godzinami, no chyba, że sie ogołaca zdrowe, dorodne sosny w samym środku parku, jeżeli nie umiesz odpowiedzieć na zadane pytanie to sie nie wypowiadaj!, a czy nie bez powodu??, 80% wycinek jest bez powodu!, no ale skoro uważasz, że ktos na pewno wie lepiej i ma prawo rozporządzać dobrem wspólnym to gratuluję"myślenia"

a i jeszcze jedno Szopen, ja sie nie czuje upośledzona myślowo, żebym miała uważać, że ktoś kto niszczy przyrodę na pewno wie lepiej!Widać Ty masz podejście ,że inni wiedza lepiej!, być może myślano za ciebie i stąd to podejście!Ja myślę samodzielnie, obserwuję i wyciągam wnioski, głupia nie jestem!, Tobie widać byle kit wystarczy!

Za mało było drzew na błoniach , to wycinają w mieście i tam zwożą
Lucek w wolnym czasie będzie montował.

Zadziwiająca troska, zapodaj jakieś fotki jak to wygląda? A może to kolejne „bąki” i stękanie opozycji?

Obserwujesz i nie wiesz gdzie?!

No dawno się nie uśmiałem tu jak z tego rewelacyjnego posta .
Piły "chodzą" ale nie wiadomo gdzie ....to słyszałaś czy widziałaś te chodzące piły ale nie wiesz gdzie to było bo masz skleroze albo byłaś znietrzeźwiona ???
Tacy "wojownicy" o przyrodę ośmieszają tylko tych którym naprawdę zależy na przyrodzie .

Szukajcie na ziemi gniazd ktore spadły z ptakami i od razu wzywac policje.Tylko takie rzeczy moga szybko ukryc ,bo kary sa nie małe.Z tego co wiem nie wolno wycinac drzew teraz tylko trzeba poczekac do jesieni.

Hmmm, halo! Czy ktoś jeszcze oprócz Madea słyszy nieprzerwanie pracujące piły? Od kilku dni? W tym czasie, lekko licząc, musiało zostać wycięte kilkadziesiąt drzew w środku miasta. Ktoś coś widział? Naprawdę nie słyszycie nieustannego warkotu silników? Może Nacht słyszy? No widzisz Madea, niestety nic. A pomyślałaś, żeby pójść za tym dźwiękiem do źródła i sprawdzić, czy od kilku dni siedzisz w mieszkaniu i cierpisz z powodu parku, którego już na pewno praktycznie nic nie zostało?

Madea - jakieś konkrety?

Gdzie?
Ile?
Przypuszczalny powód?

No przecież pisałam, że kilka pięknych sosen w okolic. wodnego ostat.potwornie okaleczono!!, nie umiecie czytać jeden z drugim? trudności ze zrozumieniem tekstu??A jak mieszkacie gdzieś na blokowiskach, na zadupiu, z dala od serca miasta to pewno nie słysz.pił, więc się nie wypowiadajcie!!!!

Jak wcześniej wycinali drzewa, nikogo to nie interesowało. Teraz dopiero się obudziła:



Słyszy że dzwonią ale nie wie w którym kościele ...



Tak, tak, czasami lubi sobie pocukrować.



Konkretów nie będzie, za to wywodów pełno.

Nie pomyslałas ze moze trawe koszą

Gdybyś wychodziła z domu to zauważyłabyś,że to nie piły tylko kosy spalinowe.Co do kikutów obok parku wodnego to podejdz i dokładnie obejrzyj,że to są podsuchy.

Tak piszesz że mamy trudności ze zrozumieniem Twoich bazgrołów . Najpierw idz sprawdz gdzie te piły tak chodzą ( może już sobie poszły ) i co tną a potem napisz ale po polsku, tak aby każdy zrozumiał .

po polsku to Wy się nauczcie czytać!,a kosiary od pił motorowych umiem odróżnić doskonale!Pytam,czy ktoś coś wie, gdyż nie mam sposobności tego zlokalizować, jeśli ktoś coś wie, niech odpowie, a jeśli nie niech się nie odzywa, tyle w temacie!tylko potem nie biadolcie, że gorąc i czacha dymi, bo nie ma sie gdzie ochłodzić(gdyż wszystko wycięte, taki drobny szczegół przecież!), bo jak trzeba to nikt sie niczym nie interesuje, a potem przyjemnie by było w cieniu sie schłodzić!, ale ni ma gdzie!

Przez 3 dni akurat jezdziłem po mieście często i nie zauważyłem wycinki drzew."kosiara"a kosa to jednak nie to samo.Zauważyłem jednak ostatnio dużo jeży rozjechanych na drogach.Może wstrzymajmy ruch samochodowy.

To musi byc spisek tajnej organizacji, której celem jest wycięcie wszystkich drzew, abyśmy wszyscy padli na udar. Dobrze, że Madea jest mądrzejsza od nas i przejrzała, że piły potajemnie chodzą. My wycinki nie widzimy bo to spisek przecież. Nie może być to takie proste. Ale Madea w przeciwieństwie do szarej masy siedząc w domu przejrzała masową egzekucję drzew. Już niedługo nie będzie ani skrawka cienia w StW. Biada wam.

Jedna korona drzewa wydala tyle tlenu i pochłania co2 przez rok,ile jest człowiekowi potrzebne przez 2 lata do życia.Niedługo miasto będzie prawie bez drzew,ale w zamian wszystko będzie zabetonowane-zostaną piaskownice.Okoliczne lasy też są wycinane na potęgę,dzięki fabryce mebli powstałej za Szlęzaka. Aleja JP2 nie spełnia kryterium Alei.Bo aleja to droga biegnąca w szpalerze drzew!! Czy ktoś pamięta dawną Stalową Wolę?? Zielona miejscowość między sosnami! Laweczki w cieniu na wypoczynek?

Dlaczego opozycja i Zieloni nie sadzą drzew, zrobiło się miejsce? Sa zbyt zajęci pozyskiwanie hi-tech inwestorów.

PS.
Po dobrym wyniku Zielonych w Reichu widać wyraźne pobudzenie na tym "niewinnym i słusznym" odcinku i u nas.

Piękny gest działaczy opozycji? Sadzenie drzew, jest jednak mało prawdopodobny! Powód jest prosty: Tych ludzi obchodzi tylko partia, władza i sława. Reszta się nie liczy!

I są już niezawodni żołnierze jedynej słusznej partii. Jest jakiś temat, w który nie potraficie wkręcić polityki?