Ja rower mam przemalowany, trochę już odrapany i nikt go nie chwyta się nawet jak stoi nie przypięty. Jak się kupuje rowery za gruby hajs to nie ma się co dziwić, że chętnych na niego masę. A tak takim z niższej półki co wygląda jakby go kilka razy złomowano nikt się nie zainteresuje. No chyba co najwyżej pijaczek coby na złomie zarobić. Ale taki to już zapięcia raczej nie rozwala. Ot i cały przepis na złodzieja.

Może sensowniej było by osadzać złodzieja na kamieniołomie z 10 kg młotem?

Polcia, nikomu nic do tego jaki rower i za jaki hajs kupuję. Pracuję, zarabiam, to guzik to powinno interesować. Zarobiłem, to sobie kupiłem co chciałem. I jest to moje. Nawet jeśli jest ze złota, mam do tego prawo. A jak ktoś zazdrości, niech się bierze za pracę i tez go będzie stać. Najłatwiej jest kraść. Chwila strachu i moje. Tak ma wszystko wyglądać? Bzdurne myślenie moim zdaniem.

Jak kupię nowy rower to chyba nie będę go sam dewastował tylko żeby.mi go nie ukradli. Przede wszystkim dobre zapięcie. Aczkolwiek kupowanie zapięcia za 400 zł do roweru za 800 to chyba mija się z sensem. Do roweru z przedziału 1600- 2000 zł już moge pomyśleć o zapięciu za około 200zł. Takie jest moje zdanie.

To kupcie sobie zapięcie ABUS z atestem kosztuje sporo okolo 800zł ale rower niebedzie skradziony i tyle

i jeszcze wartownika postawić ..... 800 zł, to alarm tyle kosztuje

Bądź raz facetem i nie zrzędź jak stara przekupka

Są i tańsze
https://www.rowerystylowe.pl/p-9781/lancuch-abus-steel-o-chain-9809

https://www.abus.com/pl/Bezpieczenstwo-w-podrozy/Rowery/Zapiecia-rowerowe/Lancuchy-rowerowe-z-zamkiem-880-85

NIestety ale nie tylko techniki zabezpieczeń się zmieniają
Nie jeden już pewnie widział szlifierki na aku.
Jak ktoś będzie chciał ci ten drogi rower za****dolic to i tak to zrobi.
Ludzie zagapieni w tel obojętni tak ze 10-15sekund z tarcza do cięcia i po twoim zapięciu.
Zapytacie kto zainwestował by w szlifierkę na aku?
A no ktoś kto czesze rowery konkretniej np autem podjeżdża nocą i zbiera co się da....
Głupich nie sieją....
ale ich nie brakuje.
Ustrzec się przed kradzieżą można.
Jak ?
A no zamienić kary za kradzież np z grzywny i więzienia na u**banie palców u obu rak.
Miał rece by pracować a kradł? Do końca życia dupę kikutem będzie wycierał.
Aha no i żeby było jasne bez prawa do renty zasiłków itd.
Nie radził sobie z życiem mając palce bo łatwiej było kraść?
To z kikutem resztę życia będzie musiał kombinować jakoś żeby przeżyć (zarobić będzie mu o wiele ciężej niż wtedy gdy miał palce i każdego dnia będzie pamiętał ze lepiej dorobić się z palcami uczciwie na coś ukraść a później dupę łokciem wycierać.)
Ahhh mając wizje kikuta w d***e do końca życia przed oczami który odważyłby się coś ukraść ?
Chyba tylko upośledzony.....

Rower do zostawiania pod zakładem pracy sklepami i mieszkaniami znajomych to się kupuje w miare tani nie atrakcyjny dla złodzieja. A rower dla rekreacji można mieć drogi ktory nigdy niegdzie nie czeka na wlasciciela

Jestem za napiętnowaniem złodziei. Kara za kradzieże powinna być bardzo dotkliwa i uciążliwa dla złodzieja.

To co czytam to raczej takie rady dobrego wujka. Mam kupować złom by mi go nie zajumali? Chore, niestety czasem mam wrażenie, że usprawiedliwiamy złodziejstwo. A mnie aż krew zalewa gdy pomyślę, że ktoś przychodzi po moje ciężko zapracowane jak po swoje.

Kradzieże w sklepach, niby drobnostki i jeden z drugim ma poczucie bezkarności. Jestem za wywieszaniem wizerunku takich śmieci w witrynach sklepowych.

Brawo Andrzej_2.0! też tak myślę. Moje dziecko dostało nowy rower. Niestety cieszyło się nim niespełna miesiąc...

Takich to naprawdę tylko karać. Upubliczniac wizerunki twarzy to może wtedy ręką by się zatrzymała w odpowiednim momencie

Takich to naprawdę tylko karać. Upubliczniac wizerunki twarzy to może wtedy ręką by się zatrzymała w odpowiednim momencie

Idąc twoim tokiem myślenia lepiej bujać się maluchem niż kupić bejce czy coś bardziej komfortowego.
Racja je**c komfort jak masz jakieś auto to weź je zezłomuj od razu kup rower Ukrainę i bujaj się na nim.
Chociaż ty pewnie do pracy jeździsz malczanem a pod blokiem stoi merc ?(którego ktoś notabene może ci opierdolic gdy jesteś w pracy bo nie każdy ma dom i garaż a większość ludzi mieszka w blokowisku)
Chyba ze masz dwa rowery Ukrainę i jakiegoś z wyższej półki.
Ukrainą jeździsz do roboty do sklepu do znajomych a ten droższy rower ozdabia ci ścianę na której wisi w domu i wysyłasz znajomym zdjęcia mówiąc jakim to przezaje***tym rowerem jeździsz (a oni na codzień widza cię tylko na Ukrainie i myślą ze masz coś nie tak z głowa. Rozdwojenie jaźni, choroba dwubiegunowa albo schizofrenia?)
Litości ludzie kraść jest prosto zarabiać na tym ze ktoś traci.
zaj***c komuś coś na co zapieprzal pół roku i odkładał kasę w czasie gdy złodziej tylko kradł lub leżał do góry ch***em a ty starasz się usprawiedliwiać jebana kradzież mówiąc ze sami prowokujemy kradzież. Serio?
Czyli jeśli kobieta np jest ofiara gwałtu a gwalciciel w sądzie mówi ze była bardzo wyzywająco ubrana to już usprawiedliwia jego czyn?(no co przecież sama się tak ubierała?)
Pierd***ij się z rozbiegu w czoło niczym zwierz z reklamy mountain dew (nie pamietam czy to był baran czy inne zwierze)
Tak jak napisał Andrzej usprawiedliwiasz kradzież wmawiając ludziom ze sami się o to proszą bo kupują sobie coś ekstra takie myślenie przypomina tok myślenia złodziei którzy sami kradną ale swoich rzeczy strzegą jak oka w głowie.
Chociaż złodziej raczej nigdy nic nie ma.
Złodziej to największa patologia która równam z popaprańcami z Gostynina wiesz czego ?
Bo nawet k***a małpę jak wytresujesz to potrafi coś zrobić.
A jeśli masz dwie sprawne ręce to jeśli nie pracujesz bądź nie masz pracy to dupa z ciebie...
Pracować trzeba żeby mieć za co żyć a jak masz zamiar iść na łatwiznę i komuś coś kraść.
To już wolałbym żeby na takim złodzieju testowali leki perfumy itd(zamiast na biednych zwierzętach)

ty buczo oczywiście jestes facetem i kupiłbyś łańcuch w cenie Batavusa, już to widzę

hitfromthebong jesteś nienormalny.

Kabi mam łancuch abusa w cenie 10% wartosci roweru i zostawiam rower gdzie chce i kiedy chce i na ile chce już od wielu wielu lat i nikt go nie ukradł

To ty wmawiasz ludziom żeby jeździli złomem to ich nie okradną.
Co do zabezpieczeń abusa już się wypowiedziałem.
Są ludzie perfidni potrafiący włamać się do miesc gdzie jest monitoring
Wiec takie zabezpieczenie nie zawsze może ci pomoc....
Osobiście dla mnie takie coś ze szlifierka aku to 10-15sekund.
Myślisz ze nawet jakby ktoś użył takich narzędzi za dnia to masz pewność ze liudzie widzący z boku cała sytuacje zareagują ?
Nie raz człowiek przekonywał się o obojętności i znieczulicy
Jakoś kopalnego gościa pod 16tka nikt nie ratował
Ale 100% pewności nigdy nie będziesz mieć ze ciebie kradzież nigdy nie będzie dotyczyć.
Niestety trzeba być zawsze czujnym. Albo założyć gps w rowerze(ukryty w ramie)
Wtedy nawet jak stracisz taki rower to dopadniemy gościa
A ktoś kto kradnie zazwyczaj jest mało inteligentny i są duże szanse ze nawet się nie skuma ze ma nadajnik
Kradzież to dno zwłaszcza w czasach gdzie każdy może pójść do UP i załapać się na jakieś darmowe szkolenia które się zwrócą w czasie(inwestycja we własny rozwój)
I jeśli ktoś ma chęci i jest zdeterminowany to jest w stanie osiągnąć sukces w zawodzie.
Ale jeśli ktoś nie potrafi się zaangażować skupić wysilać tylko woli coś zaj... no to sorry to jest patologia...

Nie pisałem złomem i nie miałem go na myśli. Nie czytam nawet całości. Każdy obyty i ogarniety da sobie rade. Daj spokój.

Co do szlifierki aku to zaloze się że proste tłumaczenie "zgubiłem klucz" i po problemie . Większość przechodniów nie będzie drążyć tematu, bo jaki złodziej by się bawił szlifierką. A no inteligentny.

Mając drogi rower za kilka tysięcy zapinamy go do drzewka pod blokiem dobrym zapięciem.Co będzie jak przychodzimy rano a tam drzewko ucięte i brak naszego roweru.Drzewko można uciąć bez hałasu piłka ręczną,

Zgadzam się!

No już k***a bez przesady zreszta na logikę uważasz ze ucięto by drzewko zamiast zapięcia ?

Haha w sumie to masz racje. W ten sposób bardzo prosto w ciągu dnia może ci wymanewrować rower ;/

już to widzę, i ten rower i to zapięcie i te miejsca do zostawiania roweru. Zostaw go z tyłu wzorcowego na noc z tym zapięciem. Ja mam podobny za 100 zł i tylko szlifierka może go pokonać. Ale nigdy nie zostawiałem roweru gdzie chce i kiedy chce.

Zapięcie zapięciem ale ja też się zdziwiłem jak mi zawinęli rower. Przypięty był do stojaka. Nie było mnie 30 minut wracam a tu roweru brak. Brak słów