Jakie sklepy polecacie oprócz Stokrotki i Spolem bo tam na każdym sklepie stare kierowniczki jak swiete krowy.Zachowuja sie jakby mlode nie byly i dzueci malych kiedys nie miały.
Przy dzieciach chodzacych do szkoly i przedszkola stare ciągle na 2 zmiany cie pisza,ani lekcji odrobic,ani z dzieckiem pobyc.Pracowalam za komuny w Spolem ale tam byly kierownicki ludzkie i prezes krory zwracal na to uwage aby matki mialy z dziecmi czas na odrobienie lekcji czy swobodne wybranie dziecka z przedszkola czy zlobka.A teraz? Pani kierowniczka tylko 1 zmiana,zastępca 1 zmiana wszystkie te ze stazem pracy i środkowe zmiany i 1,a ty matko z 2 dzieci skladaj sie jak scyzoryk co zrobic z dzieckiem jak oboje 2 zmiany mają.Wiem wue trzeba bylo sie uczyc ake corka jest po studiach skonczyla ekonomie na KUL i w tym miescie nie ma pracy jak nie ma pleców,zeby zyc trzeba w sklepach zap...Przerabiala juz Spolem i Stokrotke wszedzie ten sam syf rzadzacych "kierowniczek" po handlowce 3 letniej.
Moze ktos poleci gdzie w tym mieście mozna spokojnie pracowac w sklepie gdzue zmiany nornalbe ,a nie z widzimisię kierowniczki.Corka nie z tych co czekaja na darmowa kase od panstwa i siedzi na garnuszku podatników chce pracowac tylko godne warunki miec.

Nie obraź się, ale z taką gramatyką i stylem lepiej żebyś nie odrabiał/ odrabiała lekcji z dziećmi...

Naprawdę trudno zrozumieć o co Ci chodzi.

wega: bez obrazy, ale jesteś z pokolenia gimnazjum...

w lidlu spróbuj, albo kauflandzie... problem w tym, ze wszędzie trzeba pracować...

Hej!
Spróbuj w Mathisie podnie złożyć.Z tego co wiem, system 2 zminowy 1, 2 i tak w kółko.Soboty do 14.Jesli chodzi tylko o zmiany, bo 1 cały czas nie będziesz mieć napewno.No i praca do nalżejszych nie należy.

Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI!!!



Corka pracy sie nie boi
Dzieki za namiary o to wlasnie chodzi,zeby chociaz co drugi dzien dzieci widziec,a nie rano i jak spią.



Do gimnazjum to moje dzieci i wnuki chodzily.Czytaj ze zrozumieniem kto szuka pracy.

Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI!!!


Oj boli, mówię Ci boli jak nie można przebrnąć przez niegramatyczny, niestylistyczny bełkot pełen błędów. Jeden z punktów korzystania forum mówi o tym, żeby pisać poprawnie i zrozumiale... więc

Cieszę się ,że mogłam pomóc.Jestem pewna,że się uda, bo z tego co wiem szukają pracowników.Powodzenia

Przeczytalem i wszystko rozumiem
Ty naprawde masz jakis problem ze swom ego.Kazdy post krytykujesz,forum to nie egzamin maturalny,kazdy ma tu prawo napisać.Ten co jest po podstaeowce ale i taki mundrol jak Ty.Poluzuj majty bo pękniesz jak wadliwy kondon.



Tez slyszalem ze w Matiasie szukaja ale tez widzialem ogloszenie na jakims sklepie Pyzary.Nie wiem jak tam jest ,ale mozna sprawdzic.

Wszystko wszystkim ale ile lat ma ta córka że nie potrafi sobie znaleźć pracy tylko mama szuka jej pracy na forum stalowowolskim. Skoro dziewczyna nie boi się pracy to chyba problemu ze znalezieniem pracy dwuzmianowej nie ma trochę chęci i praca jest .

Wszystko wszystkim ale hugo cie to obchodzi? Nie masz nic madrego do powiedzenia po co piszesz?
Pytanie bylo nie o prace,bo ta jest, tylko o taka ktora pozwoli kobiecie pracowac na takie zmiany zeby mogla dziecko odebrac z przedszkola i odrobic lekcje z drugim.
Taka prawda ze kiedys rodzice nie musieli siedziec z dziecmi przy lekcjach.I taka prawda ze stare kierowniczki zapomnialy ze kiedys mialy male dzieci.Kolezanki corka tak miala we Wzorcowce,kierowniczka tylko 1 zmiana bez sobot,a dziewczyny 2 zmiany i soboty,dni wolnych nie ma kiedy odebrac.Ti jest rzeczywistosc w tych sklepach.

Niech córka spróbuje w Carrefour tam jest (nie zawsze się da) 1 tydz pierwsza zmiana i 2 tydz druga i tak na przemian. Zawsze łatwiej dzieciaki ogarnąć w tym systemie.

Tak powinno być w każdym sklepie.

BardzO dziekuje wszystkim za informacje CV zlozone corka czeka na info kiedy szkolen8e BHP i inne formalności.
Szkoda ze w miescie najwiekszy pracodawca w handlu,"Spolem" nie potrafi poradzic sobie z kierowniczkami na sklepach i zachowuja sie jak święte krowy ze swoimi zastepcami,a personel ryje drugie zmiany i soboty"zapomnial wol jak cieleciem byl" ,powinno byc odgórnie ze 1,2,1,2 zeby matka mogla dzieci widziec chociaz co drugi dzien.Zarzad to chlopy,nie maja pojecia o zyciu w rodzinie,gdzie sa małe dzieci do ogarnięcia.Swoja droga nie wyobrazam sobie jak matki sa samotne !
Jak BABA BABIE moze zgotowac taki los ?

czytając twoje wypociny można dojść do wniosku, że największy problem jest z twoją córką a nie ze Społem.
Pani magister po KUL-u nie może w dzisiejszych czasach sama znaleźć pracy tylko musi się mamusią wspierać.
W Stalowej spokojnie znajdziesz pracę, nie trzeba żadnych mitycznych znajomości, tylko będzie to praca, w której (tu możesz być zaskoczona) trzeba pracować.
Do znalezienia pracy, której będziesz zarabiać za nicnierobienie to faktycznie trzeba znajomości.

Jednak tu chyba nie był problem w tym że córka nie ma pracy na dwie zmiany tylko w tym żeby zrobić koło dupy kierowniczkom z spolem i stokrotki że są stare i nie wiedzą co to dzieci hmmm niech idzie do Biedronki lub Lidla moze tam trafi na mlode dzieciate kierowniczki ktore beda wyrozumiale i będzie pracować na dwie zmiany a i moze beda jej dawać przywileje bo ma,dzieci jakaś masakra.

I wszystko w temacie:-)

Natomiast najgorsze w Twoich wypicinach jest to ze nie znasz ,a osadzasz ! typowe dla polskiego "mundrola"
W sklepach w miescie gdzie króluje najnizsza krajowa nikt nie posadzi tylko trzeba robic.Jezeli juz tyra się za najniższą krajowa to mozna miec narzenie zeby kierowniczka byla czlowiekiem ,a nie wilkiem (przysłowie jakbys nie wiedział).Zawsze mozna sie dogadać i zrozumiec drugiego człowieka ,tylko troche empatii.W miescie praca jest,w wiekszisci w galeriach gdzie 80% pracije po KULu i innych studiach Twoja zlosliwisc nie "ubodla " mnie bo wiem ze jak ktoś po ogolniaku po znajomosci wsadzu dupe na ciepla posadke zeby sie nie orobic to do krytykowania pierwszy.Jak ma sie dzieci co tobie widac obce slowo i nie chce się siedziec na utrzymaniu podatników to chyba dobrze nie? Corka nie z tych co z 2 dzieci siedz w domu bo 1000 wpadnie od panstwa,a za najnizsza krajowa nie oplaca sie isc do pracy bo za przedszkole trzeba zaplacic,buty zdzierac ,a tak w domu lepiej siedziec.Zalosny jestes w swoich zlosliwosciach.

Glupota nie boli !

Glupota nie boli !