Posty: 1
Dołączył: 29 Paź 2019r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Chciałem napisać coś o sobie Takie jakieś tam własne przemyślenia z życia. Może dlatego że jesień a może dlatego że ciepłe dni odeszły. Jakaś chandra a może coś innego.Nie wiem. Tak się czuję dziś i nic na to nie poradzę. Jak chmury na niebie które potrafią zasłonić te życiodajne promienie słońca jakąś zasłoną.Promienie które dają radość i jakieś wewnętrzne ciepło. Chmury jak stare puchowe kołdry ciepłe kłębiaste w których można się schować otulić i zasnąć budząc się z pierwszymi oznakami odżywającej wiosny.Jestem sam mieszkam sam już od wielu lat. Niby mam wszystko co tylko można chcieć od życia. Własne mieszkanko, pracę którą lubię i sprawia mi wiele radości. Własny samochód, pasje które dają siłę i wiele radości. Nigdy tez jakoś nie narzekałem na brak pieniędzy jakiś ciążących kredytów i stada innych takich przyziemnych normalnych problemów ludzkich. Może tylko jakieś wspomnienia z przeszłości że kiedyś coś nie wyszło coś się skończyło i tak już ma być. Minęło nie wróci. Ktoś niedawno powiedział mi jednak: "Zacznij żyć zacznij chcieć pozmykałeś się w tym swoim świecie" I to może ta myśl nie daje mi teraz w te jesienne popołudnia spokoju. Po prostu zaczepiła się we mnie jak jakaś kropla która wpadła za kołnierz i powoli spływając po karku wywołuje takie dziwne niemiłe uczucie.Nieśpiesznie spływa niżej i niżej i drąży co raz bardziej i bardziej jak jakaś kropla w skale. Głębiej i głębiej. Tak to czuję.Tak odbieram. Zawsze byłem facetem który miał swoje jakieś własne zasady którymi kierowałem się w życiu. Wydawały mi się takie inne bo może trochę staroświeckie i wymarłe ale jednak fajne. Tak mi się wydawało do tej pory. Nigdy nie chodziłem z kolegami po dyskotekach,barach ,lokalach. Nie rozbijałem się alkohol także nie lał się prawie wcale. Za kobietami też jakoś nie latałem bo może ta jakaś wrodzona bariera czy nieśmiałość czy brak pewności siebie. Nie wiem... Taki niby normalny poukładany facet... I wiecie mam wrażenie że życie mi ucieka a ja tak jakbym nadal tkwił w tym samym miejscu. Niby mam te własne super pasje które dają moc,siłę uśmiech i chęć ale...
Czuję się jakiś samotny. Nie wiem jak to nazwać... Po prostu tak jakby czegoś brakowało. czasami myślę sobie że chciałbym coś jeszcze zmienić w swym życiu. Zmienić. Poczuć ten ogień, namiętność siłę płonącą bo nigdy tak naprawdę tego nie miałem . Nigdy tego nie doświadczyłem. Kiedyś zachwycałem się duszą jej pięknem, wrażliwością, i całą masą tego wszystkiego. Teraz myślę już trochę inaczej. Nie tylko to jest takie ważne. Chciałbym się zakochać... Może to to... Poczuć ogień, namiętność i moc zanim życie przeminie wiatr dmuchnie i zostaną tylko wspomnienia. I nie śmiejcie ze mnie. Naprawdę zrobiło mi się teraz jakoś lżej. Pozdrawiam. Hej. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 170
Dołączył: 9 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tu nie ma się z czego śmiać..... życiowe.Jestes człowiekiem z zasadami....super.Mało takich jak Ty
|
|
Posty: 1160
Dołączył: 6 Lut 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Też chcę się zakochać
|
|
Posty: 740
Dołączył: 15 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Witam
Też czasami mam chandrę Spróbuj wyjść gdzieś ze znajomymi. Knajpa, pizza, kino, koncert.... Jak się dobrze rozglądniesz to jest w czym wybierać.... Może siłownia, może basen, może grzyby w lesie, bo jeszcze są... W każdym razie nie siedź sam w domu, bo to w tym przypadku najgorsze... A miłość??? Na to niestety nie ma recepty... Ale, jak pisała Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - "Można żyć bez powietrza..." Miłość "Nie widziałam cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz można żyć bez powietrza! " Uśmiechnij się, bo za parę dni, tygodni zawsze jest lepiej Pozdrawiam |
|
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
CYTAT Tu nie ma się z czego śmiać..... życiowe.Jestes człowiekiem z zasadami....super.Mało takich jak Ty W życiu marzenia się nie spełniają,jeśli Ty ich sam nie spełnisz. Użalaj się dalej,ale...sam. Ile czasu "@sen" spędził na skopiowaniu tego tekstu? Autorem raczej nie jest. Żałuję czasu jaki poświeciłem na czytanie tych wywodów. Teraz komentarz. Idz na cmentarz,odwiedź groby znajomych i z rodziny.Idz tam, zanim inni zaczną przychodzić... do Ciebie. Masz problem,bo jesteś chory i się tym martwisz? Są dwie możliwości-jest to lekka choroba lub ciężka. Jeśli lekka-nie ma się co martwić. Jeśli poważna są dwie możliwości -da się wyleczyć lub nie. Jeśli uleczalna-nie ma się co martwić. Jeśli jest poważna, są dwie możliwości -kiedyś wyzdrowiejesz i druga -umrzesz. Jeśli możesz wyzdrowieć-nie ma co się martwic. Jeśli jednak umrzesz, są dwie możliwości-trafisz do Nieba albo Piekła. Jeśli pójdziesz do Nieba, nie masz się co martwić. Jeśli jednak trafisz do Piekła to mnie tam spotkasz i nie będziesz miał czasu na zmartwienia. Się postaram... PS.Jesienna chandra. Ludziska-Są miliony sposobów na zabicie czasu. Żadnego na jego wskrzeszenie. Ogarnijcie się. https://demot(...)a-milosc SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI. |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
W pierwszym momencie pomyślałem, że Nacht założył nowe konto, ale nie było nic o czołgach ani bezdomnych w Berlinie.
Pytanie zasadnicze Kolego, ile masz lat? Jeśli 25 to masz całkiem inne pole manewru niż w wieku 40 lat. Tak czy owak kobietę znaleźć sobie możesz, ale bądź gotowy, że Twoje "poukładane" życie się wykolei, albo inaczej - zmieni tor. Na wstępie znajdź sobie babę, wyjdź z nią z mieszkania i poćwicz interpunkcję. ...albo przeczekaj tę cholerną jesień i samo przejdzie, a na wiosnę powiesz sobie uffff... o mały włos nie wkopałem się w coś, czego tak naprawdę wcale nie chcę. |
|
Posty: 56
Dołączył: 18 Wrz 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jesień.....chyba większość odczuwa przygnębienie i pustkę. Poukładane życie wcale nie jest mega extra jeżeli nie ma w nim tego "czegoś". Czasem właśnie zupełnie nieświadomi posiadamy obok siebie osobę, która wbrew logice i całemu światu daje nam skrzydełka i sprawia że mimo wszystko chce się żyć.
Nic dobrego nie wychodzi jeżeli na siłę człowiek stara się być szczęśliwy. Można wiele lat spędzić z kimś kto z uśmiechem na ustach kłamie że kocha i daje miraż szczęścia, gdy w tym samym czasie obok cichutko jest ktoś kto nawet nie śmie słowem wspomnieć o namiętności i cieple którą czuje na nasz widok..... |
|