Witam wszystkich. Chcialbym sprostowac jedna sprawe szeroko opisywana przez lokalne media. Chodzi mianowicie o "wyczyn" na moscie na Pysznice. Osobiscie bylem swiadkiem zdarzenia w niewielkiej odleglosci i delikatnie mowiac irytuje mnie to, jak ktos az tak perfidnie zmienia fakty. W dniu wczorajszym szedl mostem mezczyzna pod lekkim wplywem alkoholu, delikatnie sie chwial ale szedl normalnie chodnikiem przez most. Pomiedzy nim a dwmoa mlodymi mezczyznami ktorzy akurat wchodzili na most z boku doszlo do przepychanki slownej, jakies wyzwiska. W pewnym momencie dwoch mlodych mezczyzn wybieglo na most i pobiegli w strone tego mezczyzny. Tam doszlo miedzy nimi do szarpaniny, wyzwisk, ci dwaj przewrocili pijanego na ziemie a jeden z nich wyciagnal telefon i gdzies dzwonil, prawdopodobnie po policje. Obserwowalem to zajscie, ale nie zareagowalem osobiscie bo u podpitego mezczyzny nie bylo zadnych oznak zamiaru skoku przez barierki. Jedynie tylko krzyki i wyzwiska z mlodzieza ktora rowniesz w jego strone rzucala wulgaryzmami. Kiedy go obezwladnili na ziemi rowniez nie reagowalem, bo nie bili go tylko trzymali. Zatem to co jest opisywane w mediach, to jaka wersje przyjeli mlodzi chlopcy.. delikatnie mowiac odbiega od rzeczywistosci.