Posty: 46
Dołączył: 7 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Przepraszam jeśli naruszam regulamin, ale wiem, że te maski są trudno dostępne. Sam tego doświadczyłem nie mogąc nigdzie ich kupić w Stalowej Woli. Na chwilę obecną są dostępne w sprzedaży na ul. Hutniczej 1 w hurtowni pościeli. Na prawdę nie chodzi mi o kryptoreklamę, taki jest po prostu wymóg chwili, żeby dzielić się tego rodzaju informacjami.
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1998
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Po ile sprzedajesz?
|
|
Posty: 632
Dołączył: 21 Marz 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Z tego co wiem maski zwinęli nam sprzed nosa Austriacy. Była przygotowana duża ilość. Polska stosowała się do procedury zakupów publicznych a Austriak przyszedł z walizką pieniędzy.
Prawo zostało natychmiast dostosowane do takich sytuacji, ale po maskach już nie ma śladu, a szkoda. |
|
Posty: 486
Dołączył: 28 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
W tym sklepie u kościelnej?
http://stalowemiasto.pl/ogloszenia/stalowa_wola/ogloszenia.php?mode=pokaz_ogloszenie&id=123967 |
|
Posty: 904
Dołączył: 28 Kwie 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Maski ma nosić chory, a nie zdrowy.
|
|
Posty: 132
Dołączył: 14 Paź 2009r. Skąd: STW Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Maski ma nosić chory, a nie zdrowy. Tylko nie każdy chory wie, że jest nosicielem wiec lepiej samemu się zabezpieczyć a nie liczyć na innych!!!
|
|
Posty: 167
Dołączył: 25 Paź 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT Maski ma nosić chory, a nie zdrowy. Tylko nie każdy chory wie, że jest nosicielem wiec lepiej samemu się zabezpieczyć a nie liczyć na innych!!!Powinno chyba być odwrotnie |
|
Posty: 632
Dołączył: 21 Marz 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Maski ma nosić chory, a nie zdrowy. A kto tak powiedział? Rząd ponieważ wie że tych masek nie ma. A zdrowi lekarze ubierają na siebie co tylko się da. Na pewno ludzie idąc do sklepu raz na tydzień po duże zakupy chętnie ubraliby taką maskę i wracając potem do domu do dzieci czuliby się bardziej komfortowo. |
|
Posty: 10
Dołączył: 20 Gru 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT CYTAT Maski ma nosić chory, a nie zdrowy. Tylko nie każdy chory wie, że jest nosicielem wiec lepiej samemu się zabezpieczyć a nie liczyć na innych!!!Powinno chyba być odwrotnie Zastosowanie masek zależy od ich rodzaju, tzn. czy mają wentyl wydechowy. Zwykłe maski bawełniane szyte lub kupowane w aptece mogą być stosowane przez chorych. Natomiast te wyższej klasy (FFP2, FFP3) lub np.3M z filtrami NIE MOGĄ być stosowane przez chorych gdyż wydychane powietrze z zarazkami nie jest w żaden sposób filtrowane. Wydech jest kierowany swobodnie przez wentyl. Dziękuję za uwagę. Dobranoc |
|
Posty: 632
Dołączył: 21 Marz 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A przy okazji wciąż czeka na odpowiedź pytanie na co liczyli "wielcy tego świata", gdy w Chinach wybuchła epidemia, ludzie zarażali się jedni od drugich, a granice z Chinami były otwarte i ludzie podróżowali sobie tam i z powrotem?
Nikt nie wie ile jeszcze tysięcy ludzi umrze nie mogąc nabrać powietrza. Są instytucje, są dobrze płatne wysokie stanowiska, coś na kształt trybunału w Hadze dla winnych by się przydało. Myślę tu m in o WHO, ale może nie tylko. Od listopada było dużo czasu a tu nawet maseczek nie ma. |
|
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
trudno żyć
|
|
Posty: 904
Dołączył: 28 Kwie 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Maska nie chroni. Wirus jest tak mały że i tak przeniknie przez materiał maski. Wystarczy że tylko znajdzie się na niej a usta czy nos po prostu go wessie jak odkurzacz. Maskę powinien nosić chory aby przy wydechu chamowac pęd powietrza wydychanego a co za tym idzie aby wirus nie błąkał się w powietrzu.
|
|
Posty: 196
Dołączył: 23 Maja 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Większej bujdy nie czytałem.
Wirus "nośny" jest na aerozolu. Czyli mikrokropelkach cieczy. A to taki materiał spokojnie zatrzyma. Poza tym ogranicza kontakt rąk z ustami/nosem. A tak wogole to 30% zarażonych nie ma wogole żadnych objawów, a 10% ma inne - np biegunka. Wychodzi że 40% może być chyrych, zarażać i nawet o tym nie wiedzieć. Chyba lepiej żeby nosili maski co? I ograniczyli "rozsiewanie". Drodzy rodacy więc noście maski jak idziecie "między ludzi". Do sklepu, na pocztę itd. |
|
Posty: 428
Dołączył: 18 Sty 2014r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
CYTAT CYTAT CYTAT CYTAT Maski ma nosić chory, a nie zdrowy. Tylko nie każdy chory wie, że jest nosicielem wiec lepiej samemu się zabezpieczyć a nie liczyć na innych!!!Powinno chyba być odwrotnie Zastosowanie masek zależy od ich rodzaju, tzn. czy mają wentyl wydechowy. Zwykłe maski bawełniane szyte lub kupowane w aptece mogą być stosowane przez chorych. Natomiast te wyższej klasy (FFP2, FFP3) lub np.3M z filtrami NIE MOGĄ być stosowane przez chorych gdyż wydychane powietrze z zarazkami nie jest w żaden sposób filtrowane. Wydech jest kierowany swobodnie przez wentyl. Dziękuję za uwagę. Dobranoc Dobrze gada polać mu Nie no tak serio to 3M np jest wydajna ale wydychane powietrze leci bez filtra czyli łatwiej nam robić wydech choć wdech już trochę ciężej się bierze ale można kilka H wytrzymać niestety ważne są także oczy. Maseczka nie chroni hahahaha FPP2 - Fpp3 80% i 99% skuteczności 3M serii 5000 której używam ma na każda stronę 1pochlaniacz wilgoci + 2x FPP1 (w tym wypadku P1 skuteczności 60%) i na wyjściu jeden P3R (odpowiednik FPP3) Dwa zestawy takich filtrów Pochłaniacz+P1+P1+P3R (prawa/lewa) ułatwia nam wdech (większa powierzchnia poboru powietrza mimo filtracji) Wydech na wprost tak jak pisano wyżej bez filtracji wydechowej Tyle |
|
Posty: 656
Dołączył: 31 Sty 2020r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
hitfromthebong może zrób sobie zdjęcie i pokaż tutaj pewnie wyglądasz jak kosmonauta. Widzę że na wszystkim się znasz, gorsze że nie masz racji i tego nie wiesz.
|
|
Posty: 320
Dołączył: 30 Lip 2019r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
a jaka jest twoja opinia co do masek Jabar ?
|
|
Posty: 5
Dołączył: 30 Kwie 2020r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
uporządkujmy to:
maseczki materiałowe przed niczym nie chronią więc dezynfekcja ich nie ma znaczenia (czy umyjecie, czy wypierzecie, czy wyparzycie, czy się pomodlicie nad nimi) - bez znaczenia. Jak się mieliście zarazić drogą kropelkową to się zaraziliście. Takie maseczki materiałowe nie mają żadnych właściwości filtracyjnych więc ich nie zniszczycie piorąc je - nie da się uszkodzić/zniszczyć coś czego nie ma Wielkość koronavirusa to 0,06 μm do 0.14 μm. Takie rzeczy z trudem przefiltruje FPP3 (szaliki i chusty to już totalny komedio-dramat) i tutaj docieramy do sensu dezynfekcji. Sensu nabiera odpowiednia dezynfekcja maseczek N95 FPP3 które są drogie i które można nabyć na Aliexpress za powiedzmy 8zł za sztukę jak się dobrze trafi (maseczki N95 z plastikowym elementem) W Polsce nawet nie wiem bo na złodiejskim Allegro już od dawna nic nie kupuję. Nie ma sensu wspierać złodziei ale z tego co kojarzę chyba po 20 parę za sztukę albo więcej. Z racji tego że te maseczki są drogie (jak ktoś chce ich używać codziennie dla własnego bezpieczeństwa) - warto je zdezynfekować. Jest to droga zabawa bo wypranie tej maseczki czy też wygotowanie, prasowanie jej itp. skończy się tym że otrzymamy bezużyteczną szmatę niczym nie różniącą się od szalika. Od razu zrobię wrzutkę o piekarniku bo to modne ostatnio - piekarnik ma dużą bezwładność cieplną i nie da się ustalić stałej, długiej temp. Nie da się tego zrobić w piekarniku, nie da się ego zrobić gotując w słoikach maseczki. Jedyny sposób jaki istnieje to profesjonalne medyczne urządzenie do dezynfekcji - nawet nie takie drogie patrząc na to jakie oszczędności może przynieść - ja kupiłem je za 280zł. To małe urządzenie na narzędzia medyczne i maseczki - dezynfekująca strumieniem gorącego powietrza o stałej kontrolowanej temp. Minimum 40 minut w 70 stopniach nie niszczy właściwości filtracyjnych maski a jednocześnie usuwa wirusy z jej powierzchni. Nawet taka metoda nie powoduje że można tak robić bez końca. Z tego co wyczytałem tak zdezynfekowac można maseczkę do 4 razy. |
|
Posty: 1504
Dołączył: 22 Lut 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie ma 100-procentowego zabezpieczenia przed żadnym zakażeniem. Chodzi tylko o to żeby zmniejszyć emisję wirusa przez osoby chore. Cały czas o to chodzi medykom. Co innego jak łykniemy kilka wirusów a co innego jak milion. Te kilka organizm zniszczy a te milion nie da rady. Żadne maseczki z takim czy siakim filtrem nie zapobiegną infekcji. Jeżeli wszyscy będą używać masek jakich by nie było to są duże szanse na zniwelowanie ale nie wyeliminowanie zakażenia.
i o to chodzi panie masakracja Dezynfekcja też ma swoje granice. Jakbyś się chciał dezynfekować profesjonalnie to te twoje zabawki psu na budę. Musi być śluza i oddzielne pomieszczenie do dezynfekcji i tak nie ma pewności czy wszystkie wirusy są zneutralizowane. |
|