Wpisujmy jak dezynfekujecie maseczki wielorazowe ale i jednorazowe. Są bardzo drogie i jeżeli będziemy wymieniać, zmieniać tak jak mówi instrukcja to zbankrutujemy.

To wszystko jest iluzja.

Nie za bardzo na temat piszesz.

A i owszem, na temat. Rękawiczki, maseczki w życiu codziennym to iluzja. Rękawiczki Ci dają w sklepach. Więc po problemie. Zamiast maseczki jakiś komin z oddychającego materiału. I co więcej?

Kolego, takich 100-u i porozsyłać ich po terenie proporcjonalnie i z pandemii nie wychodzimy do końca świata.

Nie ma żadnej pandemii To jest wytwór naszej wyobraźni w obliczu propagacji strachu.

Ależ oczywiście, cały świat się myli tylko czortunio zna prawdę. Może zostaniesz doradcą WHO? Twoim zdaniem jak będą miliony umierały to wtedy będzie pandemia. Gratuluję bystrości umysłu.

Skoro to iluzja to zgłoś się do DPS-u bo do pomocy ludzi potrzebują. Przyda się taki nieśmiertelny.

w punkt

Niestety Czortunio ma rację. A tekst o DPS jest z dupy. Mam pracę i codziennie pracuję, nie zdalnie ale realnie.

Śmiertelność na tego nowego wirusa jest minimalna. Zdecydowanie więcej ludzi umiera na inne choroby i wypadki, i nikt nie zamyka z tego powodu gospodarki i nie wprowadza psychozy. To nic innego jak epidemia strachu.

Ps. Zresztą ludzie już normalnie funkcjonują. Robią zakupy, spacerują. No ale jak obsrani siedzicie w domu i wiedzę czerpiecie z tv i Internetu to nawet nie wiecie jak wam życie przemija.

Sam jesteś z d..y. Pokaż na którą to chorobę umiera tyle ludzi w tak krótkim czasie. Chorobę która tak łatwo się przenosi i rozprzestrzenia.

A może jest minimalna, bo właśnie mamy te obostrzenia? Zobacz na masowe mogiły w USA i Włoszech, gdzie sobie zadrwiono z tego wirusa i ludzie na "zwykły" zawał umierali, bo nie miał ich kto leczyć.

No, ale Ty pracujesz normalnie więc pewnie to wszystko pic na wodę i spisek.

Życie, sprawdź ile zmarło ludzi w marcu tego roku i porównaj.

Szkoda mojego czasu na otwarcie Twojego umysłu. Myśl, nie korzystaj z gotowców.

Rzeczywiście wszystkie rozumy pozjadałeś. Nigdy tyle ludzi na grypę nie umierało co na tego covida. Słyszałeś żeby setka lekarzy zmarła na grypę w ciągu miesiąca? I to w jednym kraju. Rusz mózgownicą. Tacy jak ty wyobraźni dostają jak zobaczą.

Jeszcze przypomnij widok wielu trumien i nocny transport ciał. Trup ściele się okrutnie. Codziennie rano usuwamy je z chodników.

Możesz wierzyć w co chcesz. Ja mam prawo do swojego zdania i nikogo nie mam zamiaru przekonywać.

U nas są znikome ilości zachorowania i dlatego wielu w tę chorobę nie wierzy. Gdyby spotkała nas sytuacja z Włoch albo Hiszpanii gdzie z każdego kierunku groziłoby zakażenie a w ciągu miesiąca zainfekowana byłaby połowa miasta i dziesiątki zmarłych na dobę to wielu by inaczej śpiewało.

Byłoby nie znasz dnia ani godziny kiedy się zarazisz. Te nasze maseczki chronią przed kurzem a nie przed wirusem.

Nikt nie mówi, że inne kraje ustępują Polsce w propagacji pandemii. Wirus jest. Tak jak inne wirusy. Zarażają się nim i chorują tak jak innymi. Może troszkę bardziej - nie istotne.
Wmawia się nam pandemię, budzi strach, jest to doskonała przykrywka do innych celów. Omotane i zastraszane społeczeństwo daje się łatwiej sterować. W imię wyimaginowanej pandemii można robić wszystko ...

Wg Rocznika Demograficznego w 2018 zmarło 414200 Polaków, co daje 34500 miesięcznie i 1150 dziennie.
To są spore liczby.
Codziennie, bez koronawirusa - choroby układu krążenia, nowotwory, wypadki itd.
Wirusy były, są i będą - hiv, ebola, mers, sars
Na tego po prostu jeszcze nie ma szczepionki.

Do tego stosunkowo mała oficjalna liczba chorych, pewnie ma się nijak do rzeczywistości, ponieważ tych testów robi się mało, wobec czego mało jest rozpoznań - a to ułatwia działalność propagandową co do skuteczności rządzących oraz widzimisię szeregowego p.osła.

gswiatek to tobie chodzi o koronawirusa czy o tego szeregowego posła? Chorujecie z zazdrości to fakt a jeszcze was wirus dobija to tez fakt. Temat jest o dezynfekcji maseczek i ani słowa bo polityka ją zastąpiła jak każdy zresztą temat.

Liczby, które podał gswiatek zawierają też zgony pogrypowe tylko kto je odnotowywał, robiono tylko szacunki. Jak chcecie sprawdzić to o czym pisze Andrzej i czortunio wystarczy w google wpisać "powikłania pogrypowe"

Bob, powikłania pogrypowe są przeważnie u osób nie przestrzegających zaleceń lekarza albo nie leczących się. Powikłania po covidzie są dla lekarzy nieznane często śmiertelne a i nie wiadomo jakie powikłania mają ozdrowieńczy. Dane które są dostępne w sieci nic nie wnoszą.

Powikłania są takie same. Występowaniu pandemii sprzyjają określone warunki klimatyczne. Dane są dostępne z poprzednich lat (pewnie szacunkowe).
https://www.politykazdrowotna.com/43589,grypa-20182019-mniej-zachorowan-wiecej-zgonow
https://rcb.gov.pl/grypa-w-sezonie-epidemicznym-2018-2019-w-polsce-i-europie/

Ja swoje maseczki gotuję w wodzie lub moczę w spirytusie. Potem już wystarczy wysuszyć.

Długo gotujesz? Bo ja jedną maseczkę zalewam wrzątkiem a potem jak spadnie temperatura dolewam mydła lekko przepiorę i opłukam w czystej wodzie.