http://pl.wikipedia.org/wiki/Dewocja - tu jest najlepiej ujęte co mam na myśli. Ostatnie zdanie wspaniale opisuje to co tu robisz. I teraz do Twojej wiadomości: wątpię, aby 90% społeczeństwa popierało utrudnianie ruchu drogowego i sprowadzanie niebezpieczeństwa na ludzi, wątpię nawet by 90% Polaków było praktykującymi katolikami (oczywiście większość z moich znajomych to katolicy, praktykujący natomiast jak sami przyznają w ogromnej większości nie są) więc nie wyjeżdżaj mi tu z tymi wyssanymi z palca procentami, bo w to wierzą już tylko 70latkowie.

Poza tym zwróć uwagę, że nie mam pretensji do waszych transparencików... ja tylko do Was właśnie wołam o jakiś umiar i tolerancję i to Wy co zarzucasz mnie, nie jesteście w stanie uszanować tego, że ludzie potrzebują poruszać się bezpiecznie po mieście. Wystarczające byłoby wykopanie co drugiego lub co trzeciego transparentu i usunięcie po kilka ze skrzyżowań i byłoby ok, ale Wy cokolwiek się tylko powie uznajecie za atak na Boga i Jezusa Chrystusa... mieli Wam się w głowie.

"Nie podoba ci się żyć w katolickim kraju - droga wolna" - a to świadczy o tym jak Wy katolicy potraficie współżyć z ludźmi i jesteście otwarci na dialog. Żałosne. I zapamiętaj sobie jedno: nie żyjesz w katolickim kraju i mam nadzieję, że się o tym niebawem przekonasz.

I jeszcze jedno, piszesz, że nie pozwolisz sobie drwić (pokaż gdzie ja drwię!) ze świętości? Nazywasz powbijane na kołki szmaty świętością, a na koniec dodajesz że nie jesteś dewotą? To znaczy że albo nie wiesz co to jest dewocja, albo nie rozumiesz po Polsku.

I nie pisz mi o wolności, bo wolność taka gdzie katolikowi wolno wszystko bo sądzi że należny do 90% społeczeństwa, a niekatolikowi nie wolno nawet zadbać o bezpieczeństwo swoje i najbliższych nie jest wolnością. Jest narzucaniem swojego, a ja się na to nie godzę, bo godzi to w moją istotę człowieczeństwa i inteligencję, którą posiadam i w przeciwieństwie do wielu korzystam z niej.

I na koniec jeszcze raz podsumowanie w postaci Twoich dwóch cytatów z komentowanego postu:
1. "20 lat życia w wolnej Polsce powinno nauczyć cię tolerancji w odnoszeniu się do ludzi wyznających inny niż Twój światopogląd"
2. "Nie podoba ci się żyć w katolickim kraju - droga wolna."

Użyj mózgu i pomyśl nad tym co sam napisałeś.

ps. I kończę z Tobą dyskusję.

SzoPeN, wszelka dyskusa z wyznawcami rzymskiego katolicyzmu jest z gory skazana na porazke. Szkoda Twojego czasu. Oni i tak wiedza, ze sa najlepsi. Choc sa tylko mierna reprezentacja tego czym ta wiara powinna byc.
A ich tolerancja zawiera sie w jednym zdaniu 'kto nie z nami ten przeciw nam'.

dobrze ujęte!!!!!!!!
precz z "czarną zarazą" !!!!!!!!

Ragnarok a ja widzisz chciałbym podyskutować, tylko mądrze i rzeczowo. I ostatnio nawet próbowałem, w konsekwencji o mało nie pobiliśmy się z najlepszym kumplem Problem w tym, że byłem jedynym ateistą w gronie pięciu katolików, oczywiście nie praktykujących (czyt. nie chodzą do kościoła, nie modlą się, pija, ćpają, cudzołożą, ale swoją godność mają )...

EDIT: widzicie, tylko problem w tym że hasła typu "precz z czarną zarazą" na niewiele się zdadzą, bo do dialogu, w który utopijnie wierzę, że prowadzą :/

popieram w 100 % SzoPeN tak jak napisal wykopali by co 3 "transparent" i by bylo dobrze .Ale ja chcialbym jeszcze zwrocic uwage na Ksiezy pseudo ksiezy leca na kase i tyle maja za duzo w 4 literach i mysla ze sa pepkami swiata ale niestety tak nie jest

Witam wszystkich wierzących, nie wierzących i wierzących tylko troche. Z uwagą przeczytałam wasze posty i stwierdzam że racja jest jak zawsze po środku. Napisze moje zdanie na ten temat: wszyscy udajemy bardzo tolerancyjnych a najchętniej pobilibyśmy każdego kto ma inne zdanie. "Szopenowi" przeszkadzają transparenty bo utrudnia mu to prace (pewnie taksówkarz)i dlatego atakuje wszystkich kto przyzna się że wierzy. Prawdziwym wierzącym tak naprawde nie potrzebne są znaki i myślę że gdyby było ich mniej równie dobrze przyjęlibyśmy Matki wizerunek w naszym mieście. Taką czystą wiarę mieli pierwsi chrześcijanie którzy umierali za wiarę, a kto dziś dałby się ukrzyżować przy ulicy Popiełuszki w imię Jezusa? Pewnie takie znaki wiary nie przeszkadzałyby "Szopenowi" w pracy. Ja jestem wierząca i myślę że te rozpaczliwe posty typu precz z "czarną zarazą" są takie żałosne. Nie wierzę w księży bo to tacy sami ludzie jak ja i ty ale wierzę w Boga i chcę uczcić Jego Matkę. Te transparenty szybko znikną więc wrzuć na luz przeciwniku Kościoła a na razie w pracy zachowaj szczególną ostrożność.

babunia, nikt tu nie jest przeciwnikiem kosciola ale zwyrodnialej i opacznie rozumianej religijnosci.
Ile znasz osob, ktore bardziej sie martwia tym, ze zjadly mieso w piatek a sa sklocone z cala rodzina? Ile znasz przypadkow ludzi lezacych niemal krzyzem przed oltarzem a na codzien sa mendami? Ile znasz przypadkow jak ktos w sobote zabaluje na maksa a w niedziele ledwie stoi ze zmeczenia w swiatyni?
Z tego co widze nikt z niewierzacych badz agnostykow piszacych na tym forum nie ma nic przeciw wierze jako takiej (ateizm na swoj sposob tez wszak jest swego rodzaju wyznaniem), ale jestesmy przeciw wszelkim probom narzucania nam czegos z czym sie nie identyfikujemy.
Jak Ty zareagowalabys gdyby np. zydzi albo muzulmanie obwiesili pol miasta gwiazdami Dawida albo zielonymi proporcami i zaczeli utrudniac ruch? Juz widze Twoja tolerancje

Babunia popieram Cie.Nie ma co z nimi dyskutować

"dlatego atakuje wszystkich kto przyzna się że wierzy"

Ludzie czy Wy jesteście ślepi czy macie jakieś inne problemy ze zrozumieniem otaczającego świata? Ja atakuję każdego kto wierzy? Czy Ty kobieto na głowę upadłaś??? Rzuć cytatami czymkolwiek, Wy tylko jesteście wciąż obrażani i mieszani z błotem, tylko nie bardzo wiadomo przez kogo i w którym momencie. Napisałem, że transparenty są niebezpieczne bo przez nie ktoś może komuś zrobić krzywdę, potrącić dziecko itp. I sam zostałem wyzwany i zaatakowany, polecono mi wynosić się z kraju itp. A Ty mi mówisz, że kogoś atakuję? Naprawdę macie nie po kolei pod sufitem. Jestem przeciwny rozumowaniu niektórych tutaj anty katolików i błagam Was nie starajcie się każdym postem udowodnić, że oni jednak mają rację!

I jeszcze w Waszym stylu zakomunikuję, iż zostałem w tym wątku upokorzony, jestem wciąż obrażany, obraża się mój światopogląd, wyzywa moją rodzinę, a 90% Polaków to Marsjanie

EDIT: A babunia założyła konto dziś i też jako jedna z dwóch osób na świecie (obok elhy) pisze mój nick z forum w cudzysłowie, dlatego lepiej z nią nie dyskutować. Zresztą odpuszczę sobie w ogóle... bo to faktycznie motłoch jakiś bezrozumny.

Jak ci przeszkadzają transparenty to idż na policje i nie pisz durnowatych postów.

"precz z czarna zarazą" napisałem osobiście i się tego nie wstydzę!!!!!potwierdzam po raz setny !!!!jeżeli się mylę proszę o sprzeciw!!!!!!
czy księża płacą podatki- jak każdy z nas?????????
czy pracują uczciwie w pocie czoła-jak każdy z nas?
czy obchodzi ich los parafian?
czy żyją na kredyt jak większość ludzi?
czy muszą płacić raty?
czy martwia sie że nie będzie na rachunki tzn.prąd,gaz,czynsz?
czy muszą wybierać pomiędzy półkami w sklepie?
i takich "czy" mogę mnożyć ......
nie mam racji???????????????

Jak Ty zareagowalabys gdyby np. zydzi albo muzulmanie obwiesili pol miasta gwiazdami Dawida albo zielonymi proporcami i zaczeli utrudniac ruch? Juz widze Twoja tolerancje

Gdybym była mniejszością i byłabym na ich terenie musiałabym uszanować ich zwyczaje. A gdyby było to dziś u nas w Stalówce z ciekawością przyglądałabym się ich religilnym symbolom.

A babunia założyła konto dziś i też jako jedna z dwóch osób na świecie (obok elhy) pisze mój nick z forum w cudzysłowie, dlatego lepiej z nią nie dyskutować. Zresztą odpuszczę sobie w ogóle... bo to faktycznie motłoch jakiś bezrozumny.

SzoPeN - CZY TERAZ DOBRZE? Nie miałam zamiaru Cię obrażać ale skoro cudzysłowem obraziłam to przepraszam. Piszesz że na tym forum zostałeś obrażony, pewnie tak - ale Ty również obrażasz. To prawda że dzisiaj założyłam konto bo chciałam również zabrać głos. I miałam do tego prawo tak jak Ty. Więc mnie nie obrażaj i nie nazywaj motłochem bezrozumnym. Mam rozum i mam też własne zdanie podobnie jak Ty.

jak juz pisałem wcześniej w innych postach.!

LEPIEJ BYĆ PANEM W PIEKLE NIŻ SŁUGĄ W NIEBIE !!!!!!

nie pozdrawiam katolików wcale !!!!!!!!

EDIT:

DOBRA, ugryzę się w klawiaturę, wszka miałem się już nie odzywać, powiem tylko babciu, że nie zrozumiałaś ani jednego słowa z tego co napisałem... niestety. A obrażony się absolutnie nie czuję, na szczęście mam inną mentalność, taką niekatolicką jakąś.

Pozdrawiam, z Bogiem moi mili!!!

KOSCIOL = PRAWDZIWA LEGALNA MAFFIA !!!!


STOP CZARNOKSIEZNIKOM !!!!!!

Ja sam jestem członkiem KK i ani nie zamierzam się z tym obnosić ani atakować przeciwników kościoła to jest tylko i wyłącznie moja sprawa
Napisałem o tym, że proporczyki utrudniają widoczność przy poruszaniu się autem i z tego powodu jakiś pawian nazwał mnie kołkiem

Właśnie w takich momentach wstydzę się za ludzi, którzy są takimi samymi dziećmi kościoła jak Ja

Amen

Nie uogólniaj nie wkładaj wszystkich do jednego wora

Totalitaryzmy powstawały przez takie myślenie

Jak tam po pierwszej komunii dzieciaka pewno do spowiedzi i komunii razem z latoroślą przystąpiłeś ?

Ogarnij się chłopie bo jesteś monotematyczny

k-bix, używaj edycji postów

a moim zdaniem swiatynie sa po to zeby w nich dochodzilo do relogijnych'ekscesow' - czy jak kto woli ludzie mogli dostapic zjednoczenia z ich bogiem. malo mamy kosciolow ze musza ludziska lazic po ulicach i demonstrowac publiczie swoja milosc do boga, przy okazji zaburzajac normalne funkcjonowanie miasta? zreszta prawdziwy katolik nie potrzebuje kosciola zeby sie pomodlic, nie potrzebuje obrazka ze zlotymi oprawami, nie potrzebuje ksiedza za pieniadze ktory bedzie mu mowil co jest dobre a co zle...
bo BOG jest wszedzie...

Ja jestem wierząca i myślę że te rozpaczliwe posty typu precz z "czarną zarazą" są takie żałosne. Nie wierzę w księży bo to tacy sami ludzie jak ja i ty ale wierzę w Boga i chcę uczcić Jego Matkę. Te transparenty szybko znikną więc wrzuć na luz przeciwniku Kościoła a na razie w pracy zachowaj szczególną ostrożność.


Nie tak żałosne jak to całe pszenno-buraczane przedstawienie, [/cytat]

do kajkoko - nie rozumiesz tego ze mozna wierzyc w boga odrzucajac kosciol? to juz twoj problem - skoro dla ciebie wiara w boga jest czczeniem ksiedza to raczej ty masz jakies problemy w sobie,objawiajace sie zdewocialym 'niemysleniem' i bezkrytycznym przymoaniem utartych i sztywnych tradycji graniczacych z pruderia i zabobonem. zastanow sie zanim cos napiszesz....

sammael prawdziwy katolik potrzebuje kościoła i księdza, o tym mówi właśnie religia katolicka. Niepotrzebuje tego osoba, która z nauczaniem katolickim się nie utożsamia.

nauczanie ksiedza o tym tarktuje ze musi on byc - poczytaj pismo swiete - zobaczysz jaka jest kolosalna roznica pomiedzy nauczaniem Jezusa a tym co glosi kosciol.

'chcesz sie modlic rob to po cichu' - to jeden z cytatow...

religia nie polega na obnoszeniu sie z krzyzykliem na
piersi, nie polega bieganiu do kosciolka - tylko na tym jak ja stosujesz wobec siebie i bliskich na codzien, jakim jestes czlowiekiem, jak w sobie pielegnujesz Boga... Jezus mowiac o kosciele nie mial raczej na mysli budowli wznoszonych na jego czesc, tylko raczej mowil o wspolnoscie duchowej, ludzikiej..... taka jest moja interpretacja, do wyznawania wiary nie sa wcale potrzebni posrednicy za pieniadze, o ktorych Jezus mowil: 'faryzeusze' 'ci co gorliwie przecedzaja komara, a przepuszczaja wielblada'...
mozecie sie ze mna nie zgodzic - ale najwiecej diabla jest wlasnie w owczesnym kosciele

sammael mylisz pojęcia, Pismo Święte i religia to nie to samo co kościół katolicki. Ja się zgadzam z tobą, że to nie polega noszeniu krzyżyka, ale jeśli chodzi o wyznanie rzymskokatolickie to to jest nierozerwalnie związane z uczestniczeniem we mszy św. celebrowanej przez kapłana. Poczytaj Katechizm Kościoła Katolickiego.