Dobry Wieczór;

Wiara w wampiry od zawsze była częścią kultury Podkarpacia, zwłaszcza w Bieszczadach.
Oczywiście zmarli nie mogą fizycznie wstawać z grobów, jak ma to miejsce w filmach grozy.
Te prawdziwe wampiry, to duchy zmarłych, którzy nie nasycili się życiem za życia, i po śmierci wstają z grobów, by nocami grasować i wysysać energię życiową z żywych ludzi.
W takie właśnie wampiry wierzono na wsiach polskiego Podkarpacia jeszcze do lat 60-tych XX wieku, i wierzy się do dzisiaj na wsiach rumuńskiej Transylwanii.
Na polskim Podkarpaciu, zmierz wiary w wampiry (znane też jako "nieumarli" lub "upiory nocy") zbiegł się w czasie z elektryfikacją wsi.
Ale strach pozostał, a ja sam pewnej bardzo ciemnej nocy widziałem obłok mgły latający za szybą i szukający wejścia do domu...

A co Państwo o tym myślą ?

Myślę abyś się leczył

@ bzk

Zawsze to jakaś opinia i odpowiedź.

Tamta noc była bardzo ciemna - nie było księżyca, gwiazd, ani świateł elektrycznych od sąsiednich domów i ulicy. Było około 02:00.

P.S. Miało być "...zmierzch wiary w wampiry..."

13 46 a ten dureń wita się Dobry Wieczór .
Zaczynam miec podejrzenia ze ten caly nachcik to tak naprawde jakiś wymysł jednego z tak zwanych "redaktorów" SM któremu się albo nudzi albo kompletnie juz wyprany jest z pomysłów a nabazgrać coś trzeba więc jakiegoś gotowca co jakiś czas zerżnie z netq o podpisze jednym z kilku "ników" , zapomina tylko sprawdzić co kopiuje i o jakiej porze

Skoro 13 46 to dla niego wieczór to godzina 02 00 to pewnie 18 00. Rzeczywiście o tej godzinie mógł widzieć zjawe

Dawnymi czasy, na wsiach była tak bieda, że dachy kryto słomą a serca zmarłych podejrzewanych o latanie nocą pod oknami przebijano drewnianymi kołkami.
Na początku XX wieku kołki zostały wyparte przez gwoździe (dużo wygodniejsze).

W społeczeństwie to wampiry energetyczne są i potrafią wykończyć człowieka !

Tym zdaniem udowodniłeś że jesteś kompletnym debilem bez jakiejkolwiek wiedzy

To strona z artykułem na portalu SM.

https://stalo(...)komentuj

A to oficjalna strona UG w Radomyślu n/S.o tym samym temacie

http://www.radom(...)=artykul

Nie widzę żadnego,ale to żadnego podobieństwa,panie Ch...r,jak mniemam.
Nic,a nic.
Przecież to nie może być plagiat,chyba ze mam "zwida" bezalkoholowego
A gdzie jest "(...gmina Rzeczyca Długa i Musików"...)

https://demot(...)uwierzyc

PS.@go321 -jesteś zarąbisty!

Dlaczego akurat to zdanie ?

Styryjskie* podania ludowe mówią że wampiry powstają z grobów i wysysają z ludzi energię życiową, robiąc wszystko by doprowadzić ich do samobójstwa.
Ale ci którzy odbiorą sobie życie, są straceni dla wieczności i stęsknieni** towarzystwa w krainie cieni***.

* - kraina we wschodniej Austrii;

** - szukają towarzystwa żywych, mimowolnie zaczynając wysysać z nich energię życiową, sami również będąc wampirami, takimi jak te które wcześniej doprowadziły do samobójstwa ich samych;

*** - strefa graniczna pomiędzy światem żywych i umarłych, stąd określenie "nieumarli".

Dawnymi czasy kryli dachy słomą ponieważ była taka technologia a nie bieda

To dlaczego Pan na dworze nie korzystał z tej technologii ?

@ Dalibor

Ponieważ miał pieniądze i zamawiał dachówkę z cegielni.
Albo miał własną cegielnię w której pracowali chłopi.

Pierwszą powieścią o wampirach była "Carmilla" z 1872 roku.
Cierpiąca na depresję młoda Amerykanka Laura sprowadza się wraz z owdowiałym ojcem na Węgry, do na wpół opuszczonego zamku w lesie.
Wkrótce poznaje Carmillę - biedną dziewczynę z sąsiedztwa, sierotę, która ukrywa się w podziemiach zamku.
Nawiązują przyjaźń.
Ale Carmilla nie może poradzić sobie z nagromadzoną przez lata frustracją i wkrótce podżyna sobie gardło.
Nadal jednak spotyka się z Laurą, która początkowo nie dostrzega że nie ma już do czynienia z żywą osobą, ale z nieumarłą.
Zaczyna namawiać Laurę do popełnienia samobójstwa, przekonując ją że w świecie żywych nie ma już dla niej przyszłości.
Ostatecznie niewiele brakuje aby Laura odebrała sobie życie, ale ratuje ją ojciec - jego miłość i troska.

Nie będę ci imbecylu tlumaczył co i dlaczego ale nie jeden bogaty dwór kryty był słomą a dachówka powstala w 19 wieku dopiero i nie robiono jej w cegielni

"Gonty były zawsze stosunkowo drogim materiałem, dlatego pokrywano nimi w pierwszym rzędzie dachy siedzib lokalnych feudałów, zamków, dworów szlacheckich itp. Osadnicy w wielu wsiach lokowanych na terenach leśnych mieli w zakresie ciężarów feudalnych obowiązek dostarczania swemu panu określonej ilości gontów (tradycyjną jednostką obliczeniową była kopa). Do końca XVIII w. (a miejscami i dłużej) powszechnie kryto gontami dachy domów w miastach, a jeszcze dłużej – dachy kościołów wszystkich wyznań, gdzie zastosowane rozwiązania konstrukcyjne nie pozwalały w wielu przypadkach na użycie innego pokrycia. Na terenach nizinnych, gdzie występował dostatek innych, tańszych materiałów (słoma, trzcina), w zabudowie wiejskiej gontów prawie nie stosowano. "


https://pl.wikipedia.org/wiki/Gont


"Najstarszy zachowany, datowany dendrochronologicznie na rok 1467 gont w Polsce, wykonany z drewna jodłowego[1]. Kościół pw. Wszystkich Świętych w Łaziskach. "

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gont#/media/Plik:Laziska._Wood_shingles_from_the_year_1467.png

Gont to nje dachówka a o dachówce ten popapraniec pisał .
Tak to jest jak się wali non stop kopiuj - wklej i nawet nie wi: o czym bredzi

go 123 napisał:
"Dawnymi czasy, na wsiach była tak bieda, że dachy kryto słomą"

Ty Napisałeś:
"Tym zdaniem udowodniłeś że jesteś kompletnym debilem bez jakiejkolwiek wiedzy"

Zapytałem:
"Dlaczego akurat tym zdaniem" .

Bieda + narastająca frustracja = potencjalne samobójstwo oraz ryzyko powstania z grobu jako nieumarły (wampir).

Do takiego wniosku można dojść, w ramach podsumowania.

Albo albo.....na dwoje babka wróżyła
Albo przestałeś brać swoje leki albo lekarze się już poddali w twoim przypadku .

Pogodzę Was-Tylko eternit!!!

PS-Wrócił idiota na Forum,założył debilny temat i znów są kłótnie.

https://demot(...)dys-ktos

Najpopularniejszym utworem literackim traktującym o wampirach pozostaje "Dracula" z 1897 roku.
Głównym bohaterem jest hrabia-wampir żyjący w transylwańskim zamku, który postanawia nabyć nieruchomość w Anglii i tam się przeprowadzić.
W celu sfinalizowania umowy, zaprasza do siebie angielskiego księgowego Jonathana Harkera, by następnie uwięzić go w swoim zamku, wyjechać do Anglii i tam uwieść narzeczoną Harkera - Minę.
Harkerowi udaje się uciec z zamku.
Wyrusza w pościg za Hrabią Draculą, po drodze spotykając renomowanego, holenderskiego łowcę wampirów Abrahama van Helsinga.
Wspólnie dopadają Draculę, i ratują Minę.

"Dracula" postuluje fałszywy obraz wampira, jako zmarłego który fizycznie wstaje z grobu i żywi się krwią żywych. Co jest oczywiście niemożliwe.
Słyszałem o przypadkach "wskrzeszania" zmarłych przez Diabła, w miejscach gdzie na cmentarzach odprawiano czarne msze, ale taki zmarły - jakkolwiek porusza się - w dalszych ciągu jest martwy i rozkłada się (zombie).
Realnie ze zmarłego zrobić żywego może tylko Bóg (przypadek Łazarza wskrzeszonego przez Jezusa).

Ale o co chodzi?:->

@ sławomirz

O wampiry oczywiście

Tę nazwę nadano później rodzinie trzech gatunków nietoperzy odżywiających się wyłącznie krwią.
Ale oryginalnie była ona używana do określenia nieumarłych wysysających życie z żywych ludzi.