Tyle legendy.

A prawda jest taka, że u mirusia można zaobserwować pierwsze objawy memicznej sraczki. Dopada go zawsze, gdy na forum pojawia się zbyt wiele niewygodnych dla niego pytań.



Pytanie co ciebie miruś.


18 października 2020.

Biskup z Luckiem bez maseczek.

COVIDioci czy nie?

No właśnie!

Pytanie do ciebie!

No właśnie!

Łatwiej wkleić mema i wymijająco zarzucić komuś covidiotyzm niż odpowiedziec na zadane pytanie

nie rozumiem dlaczego biskup bez maski czy jakiś polityk bez maski ma w jakikolwiek sposób legitymizować brak pandemii.

proepidemiczko - nie wiem, czy zauważyłaś, ale nie prowadzę dyskusji z osobami, które prezentują sobą bardzo niski lub zerowy poziom kultury.

W takim razie ja zapytam Mirku:

18 października 2020.

Biskup z Luckiem bez maseczek.

COVIDioci czy nie?

Pozdrawiam!

Najpierw ja zadam pytanie.

Jesteś "głosem", czy też może adwokatem człowieka, który uważa innych za przygłupów?

A teraz odpowiem na twoje pytanie.

Uważam ich za covidiotów. Mam gdzieś, czy przepisy zezwalają urzędnikom i kościelnym bycie bez maseczek w czasie pełnienia funkcji publicznych.

Liczy się zdrowy rozsądek. A oni - powinni dawać przykład.
Powinni więc dostać mandaty.

Pozdrawiam!

Grubo.


Lucuś czytasz?


Normalnie przypomniałbym Mirkowi dlaczego nazywam go przygłupem, przypomniałbym mu post kilka stron wcześniej, po to, żeby zacząć dyskusję na temat szeroko pojętej kultury osobistej, przypomniałbym mu dlaczego usprawiedliwianie mordów na ludności cywilnej "nie jest ok", pogadalibyśmy o polskim węglu, zafałszowanych procentach dotyczących pedofilii wśród homoseksualistów i o tym, jak to się boi, że jeśli nie pozwoli się wyru...ć w d..ę homoseksualiście, to zostanie ogłoszony homofobem.

Jestem pewien, że można by z tego wykroić osobny temat na forum, okraszony sporą ilością cytatów.


Ale może stwierdzenie Mirka, że biskup Frankowski i łaskawie nam panujący Lucjusz to COVIDioci to taki przysłowiowy "wdowi grosz"?

Kogoś innego by to nic nie kosztowało, ale Mirka pewnie sporo.


Dlatego mam tylko 3 uwagi.

Pierwsza.

Mirek, walczysz jak lew z COVIDiotami. Czy pisałeś już coś pod artykułem na temat święcenia? Jak znam życie trwa tam wojna między "prawdziwymi PISowskimi patriotami", a "opozycją spod bankomatu w Metalowcu." Jeśli ja tam coś napiszę to nic się nie stanie, ale może Twój proPISowski głos w temacie COVIDidiotów przemówiłby do szerszej grupy ludzi.


Druga.

"Jesteś "głosem", czy też może adwokatem człowieka, który uważa innych za przygłupów?"

Jakie to ma dla Ciebie znaczenie Mirku? To nie jest tak, że walczysz z COVIDidiotami zawsze i wszędzie?

To walcz z Frankowskimi i Nadbereżnymi, Morawieckimi i Dudami.

Nie czekaj, aż zapytam sto razy.

Ty musisz czekać na pytania? Moje czy kogokolwiek innego?

Nie powinieneś piętnować COVIDidiotów z automatu?


Trzecia.

Czym się różni "przygłup" od "idioty"?

W kwestii obrażania innych ludzi, nie różnisz się chyba jakoś bardzo ode mnie.

Mój brat jest wspaniały.

Umie odmieniać słowo "przygłup" przez przypadki.

Nie gniewajcie się na niego. Miał chyba trudne dzieciństwo.

Nie. Nie jestem.
Ale chciałem usłyszeć od Ciebie odpowiedź na niewygodne pytanie, na które odpowiedzieć nie chciałeś.
Dziękuję.

Zaskoczyłeś mnie, że tym razem ślepo nie bronisz tych komuchów z PiSu. Doceniam.

To, co wyczyniali Premier i Prezydent w wakacje, a teraz wyczyniają różni politycy PiSokomuny tylko napędza antycovidową aberrację mózgową.

Szumowski na kwarantannie dzień później idzie na zakupki...
Dworczyk w tempie TGV dostaje zwolnienie z kwarantanny, na co normalni ludzie nie mają co liczyć (a nawet jak się okazuje posłowie - vide Dziambor, "co wolno wojewodzie to nie Tobie ..." dokończ sam).
Jarek na wręczeniu nagrody bez maseczki - jest w pracy, nie musi (o jawnej manifestacji "wyższości" nad prostym plebsem - nami - pokazał przy nominacjach, ale wcześniej na cmentarzu też już pokazał, że "co wolno Jarkowi, to nie Tobie plebsie" ). Poseł na sali sejmowej bez maseczki - nie jest w pracy i to skandal.
Morawiecki po 5 dniach wychodzi z kwarantanny.

Burta, arogancja i hipokryzja wylewają się hektolitrami z PiSowskiego rządu.

No i zmarnowali pół roku pandemii.

Ciekawe jak tam respiratory od handlarza bronią...

Po drugiej stronie tego wirażu masz covidiotów siejących nienawiść i stwarzających realne zagrożenie dla otoczenia.

Ludzi skłóconych tak, że ważniejsze jest zrobienie na przekór - byleby nie zastosować się do rozporządzeń znienawidzonej władzy.

Ci sami ludzie, gdyby teraz rządziło PO-PSL - posłusznie nosiliby maseczki i wybaczali wszystkie błędy rządzących.

Tu nie ma miejsca na dobro wspólne, solidarność, zjednoczenie się ponad podziałami.

https://youtu.be/0Tp0zB904Mc

Jeśli chodzi o podejście do rozporządzeń rządu to, to ta sama strona wirażu. Wprowadzają rozporzadzenia, których sami nie respektują.

Ci ludzie sami się nie pokłócili.

Ja wątpię w pandemię co nie znaczy, że wirusa nie ma. Jest ich tysiące lub miliony. Testy to ściema i wykrywają infekcję, nie koniecznie tego konkretnego wirusa.
No i najlepsze. Jeśli chodzi o śmiertelność Polaków to wszyscy powinniśmy się cieszyć, że ten wirus sparaliżował nasze państwo. Ta jest niższa niż w poprzednim roku. Sukces, mimo praktycznie braku leczenia i rozwalonej służbie zdrowia.

Na koniec coś o stanie nienawiści. Niktogo ze zwolenników pandemii nie obrażam i nie wyzywam. Niestety to ja jestem tu stale obrażany i wyzywany ale wg ciebie to ja jestem nienawistnikiem. Dziwne podejście.

testy antygenowe mają wysoką skuteczność, to że my mieliśmy partię śmieciowatych (koreańskich bodajże) niewiele tu zmienia.

no rzeczywiście najlepsze bo najgłupsze stwierdzenie. Rzekł bym nawet że nagroda za najgłupszą wypowiedź w tym roku w cuglach wygrana przez ciebie.
Śmierci może jest i mało, był lockdown ludzie nie jeździli siedzieli w domach, teraz zobaczysz przy tym paraliżu jak inni chorzy będą mieli utrudniony dostęp. Wtedy też się będziesz cieszył że covid sparaliżował służbę zdrowia? Poczekaj na statystyki na koniec roku albo do pierwszego kwartału 2021. Rzeczywiście - tylko się cieszyć że wirus sparaliżował służbę zdrowia.

Taaa mają wysoką skuteczność ich niezawodność może nawet wykryć koronę u papai czy kozy, jeśli któraś nie nosiła masek po polu.

Nie wiem czy za PO/PSL by tak było.
To czyste dywagacje, do których poparcia nie masz argumentów.
Jestem z wykształcenia prawnikiem i za rok dodatkowo historykiem.
nauczono mnie formułowania tez na podstawie faktów, nie swojego wyobrażenia o rzeczywistości.

Fakty są takie, że to premier w lipcu na wiecu pochwalał nienoszenie maseczek, ogłaszając triumf nad wirusem.

To prezydent organizował wiec wyborcze czyt. koronaparty (oczywiście pozostali kandydaci nie byli lepsi, taki sam poziom głupoty).

Ja noszę maseczkę nie dlatego, że boję się wirusa, ale dla dobra ogółu oraz nie mam czasu i siły na szarpanie się w sądach.

Wkurza mnie tylko jak głupie decyzje w sprawie pandemii podejmuje ten rząd. Jak chociażby te poronione godziny dla seniorów, z których Oni i tak nie korzystają, a w efekcie po 12 tłok w sklepach jest większy. Bo np. ja zamiast pójść po drugie śniadanie przed pracą musiałem czekać do 12, zapewne w mojej okolicy (zagłębie kancelarii, jest tego tutaj jak mrówków) inni też musieli czekać do 12, toteż okoliczne sklepy musiały przeżyć oblężenie po 12.

I takich decyzji jest więcej.

A respiratorów od handlarza jak nie było, tak nie było.

Wadliwe testy przepłacone u pośrednika, a jakże są!

Wspaniałe przykłady działania udolnego rządu.
Aż się boję kolejnych działań tych "ekspertów".

Ktoś, coś o wiarygodności testów?

Bo wygląda jakby salamandra zaorała temat?

co do pani z wywiadu, to zapytam was prosto - sprawy zdrowia konsultujecie ze swoimi kucharkami?
Bo takie wykształcenie i zawód ma pani, która wypowiada się kreując się na eksperta.
Ja jej opinią będę się kierował jak zacznę szukać przepisu na pomidorową.
Co do "zaorania" tematu przez salamndrę, to gdzie to zaoranie?
Już na wiosnę wirusolodzy wypowiadając się na temat testów podkreślali, że szybkie testy - immunologiczne, nie są wiarygodne i nie należy się nimi kierować.
Za wiarygodne należy traktować testy RT-PCR i te są wykonywane przez sanepid.
Ja rozumiem, że taka ściana tekstu może zniechęcać wtórnych analfabetów, ale zawsze możecie poszukać kogoś, kto wam to przeczyta i wytłumaczy trudniejsze zdania.

@as1234

Tak, już doczytałem. Scanning. Scanning. Trochę ścian tekstu jest.

Salamandro - komentarz odnośnie RT-PCR?

Będąc ostatnio na prywatnej wizycie u jednego ze stalowowolskich lekarzy, dowiedziałam się że te testy RT-PCR również "głupieją". Jest masa zmiennych, które mają wpływ na jego wynik.

Znalazłam taki oto ich opis na necie, jak ktoś ma coś lepszego to niech podrzuci.

https://euroi(...)ovid-19/

Widzę jak ludzie reagują stadnie. Widzę jakie znaczenie ma obecnie podział polityczny oraz mentalna niedojrzałość części społeczeństwa.

Nie potrzebuję argumentów.

Wystarczy poczytać komentarze - tu - na tym forum.
Wystarczy poczytać jakiej argumentacji używają covidioci.

Tłok po 12 w sklepach? Wynika z ludzkiej głupoty a nie ze złego zarządzenia. Ludzie nie umieją zarządzać własnym czasem, za to świetnie wiedzą, że covid to ściema. Żeby była jasność - uważam, że "godziny dla seniora" nie mają sensu. Seniorzy nie korzystają z tego, a w sklepach są często najbardziej cwaniacką (po 20-30 latkach) grupą "mundroli". Nie stosują się do DDM.

W lecie prognozy były zupełnie inne. Nic nie zapowiadało tego, co mamy teraz. Zupełnie, jakby ktoś na nowo celowo rozniecił ogniska zakażeń.

Władza na swoje grzeszki i błędy, ale głupota i zaprzaństwo ludzi to druga - nieproporcjonalnie większa strona tego medalu...

Nic nie zapowiadało tego co mamy teraz ? chyba tylko o naszym kraju mówisz, bo jakoś inne wydają się być lepiej przygotowane. Mirek Ty serio miejscami brzmisz jak jakiś adwokat poisiorów albo lucek tłumaczący się ze swoich błędów....

@salamandra

"dowiedziałam się że te testy RT-PCR również "głupieją". Jest masa zmiennych, które mają wpływ na jego wynik."

Jestem pewien, że tak jest i jestem przekonany, że tak jest w przypadku bardzo wielu testów/badań.

"testy RT-PCR na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 w co najmniej 20% przypadków dają wyniki fałszywie ujemne."

To by oznaczało, że liczba zakażonych jest tak naprawdę wyższa, prawda?



@mirek777

"Ci sami ludzie, gdyby teraz rządziło PO-PSL - posłusznie nosiliby maseczki i wybaczali wszystkie błędy rządzących."


I ten wniosek wysnułeś na jakiej podstawie?


Pani kucharz-wirusolog jest chyba związana z Konfederacją?

Grzegorz Braun "Fałszywa Pandemia" - Konfederacja.

Ojciec Rydzyk "Wierzymy bardziej w wirusa czy w Chrystusa?"

Radio Maryja "Reportaż: Fałszywa pandemia."

https://www.radio(...)andemia/


I ci ludzie potulnie nosiliby maseczki, gdyby rządziło Po-PSL?


P.S.

Posłuchałem trochę pani kucharz. Fajny moment, gdyby opowiada o testach zarówno w Seulu jak i w Korei.

Drugi highlight to wtedy, gdy opowiada o szerokości włókien i wielkości cząsteczek wirusa.

Ale tak to jest jak się wkuwa na pamięć.