Wczoraj każdy mieszkaniec Stalówki powinien pójść wczoraj o godz "W" 17.00 i pokazać swoją postawą co myśli . Kto nie lubi PiS w marszu , a kto żarliwym katolikiem na różaniec , a jeszcze inni do obrony porządku -kościoła z kibicami . Wyszło że katolików jest garstka , kibice chcieli bronić ale tak na prawdę nie ma na razie przed kim , a wkurzonych młodych ludzi sporo .

Ludzie bali się rozwydrzonego gówniarstwa.

Bali się "dzieci" ? Dobry kit. Przecież była tam policja i kibice którzy pilnowali porządku.

I co pedale zdziwiony?

"Lewica Razem odcina się od zachowania członka partii, który brał udział w sparodiowaniu pochodu ze zwłokami ofiary Grudnia'70 w Gdyni. Nasze struktury nie wiedziały o jego planach. Zarząd Krajowy podejmie decyzję w sprawie jego zawieszenia – wynika z komunikatu Anny Górskiej, członkini zarządu partii."

Chodzi o niesienie na drzwiach kukły.

Pamiętacie piosenkę "Janek Wiśniewski padł"?

Myślę, że tu się odcinają, a prywatnie są dumni z takiego zdziczenia.

@mirek777

Ty dużo myślisz.

Pamiętasz "Myślę, że nie zabijałbym dzieci."?

Mirek zawsze na kilkaset tysięcy protestujących znajdzie się paru debili.

on dużo myśli

ale kto dużo myśli?

mój brat nie myśli

on nic nie wie

on pyta


piana z dzbana

Kto się bał?

klakier się bał?

Jak piszą , Polaków i Polki na siebie napuszczają . A kibice niech się zastanowią kogo chcieli bić - baby , które się "darły o swoje "? Robi się zadyma w kraju i na świecie .Teraz jest walka które państwo przetrwa, jak bedziemy bili się między sobą - to na pewno nas zaorają

Ustawione politycznie protesty przez wszystkie partie bez konfederacji mialy za zamkniecie gospodarki posadzic srodowiska prawicowe .

Demonstracje środowisk feministycznych zaczęły się z przytupem. Wzywały one do wojny na ulicach, a także atakowały obiekty religijne oraz biura rządzącej partii. Najwyraźniej rewolucyjny zapał wyczerpuje się wraz z aktywnością środowisk narodowych i kibicowskich, stąd między innymi ze strony polityków Lewicy Razem oraz Zielonych słychać już nawoływania do współpracy z policją.

Już w poniedziałek pierwsze grupy pojawiły się pod kościołami w całym kraju. W ten sposób kibice, nacjonaliści i konserwatyści odpowiedzieli na szerzące się przypadki wandalizmu wobec miejsc kultu religijnego. Od tego czasu feministki oraz lewicowo-liberalni demonstranci nie są już równie skorzy do walki. Wczoraj w Warszawie, we Wrocławiu czy w Białymstoku hasło „To jest wojna” nie było już więc domeną tylko jednej strony trwającego sporu.

Widać więc wyraźny odwrót „Strajku Kobiet” od dotychczasowej narracji. Co więcej, środowiska feministyczne i lewicowo-liberalne zaczęły robić z siebie ofiary. Wszak wygląda to dużo lepiej w przekazie medialnym, niż dotychczasowe obrzucanie kościołów kamieniami oraz pozostawianie obraźliwych napisów na murach. Przede wszystkim zaś lewica przestała być już bezkarna i nie rządzi na ulicach.

Wspomniane hasło „To jest wojna” zamieniło się tym samym w apele do szukania ochrony u policjantów. „Nie bójcie się prosić o pomoc policjantów w momencie ataku, oni Was ochronią” – pisze więc poseł Małgorzata Tracz z Zielonych. Najwyraźniej zapomniała ona, że jeszcze dwa dni temu sama w Sejmie groziła wojną. Rzekomymi pobiciami zajmuje się też obecnie Marcelina Zawisza z Lewicy Razem.

Należy wspomnieć w tym miejscu o zmianie narracji przez feministki i grupy lewicowo-liberalne. Także tutaj kłaniają się problemy z pamięcią opisywanych środowisk, ponieważ chcą one wykazać absurdalność obecności grup pilnujących kościoły. Wystarczyły zaledwie dwa dni, aby lewica wraz ze wspierającymi ją mediami wyciszyła doniesienia o fizycznych atakach na te obiekty, starając się tym samym ośmieszyć ich obrońców.

Hura! Legiony Chrystusowe walące po ryjach kobiety popychające wywracające je na ulicę są takie odważne!
Zaiste dla legionisty Chrystusowego są to godne przeciwniczki, nie bronią się, są słabe, nie potrafią przyjeb@ć w ryj Chrystusowemu rycerzykowi.
Można w całej krasie swoją Chrysusowatość wtedy okazywać, emanować nią wszem i wobec.

Co zmiana narracjo??
Najpierw smiali mozna powiedziec chcieliscie wplatac srodowiska prawicowe do udzialu w marszach ale kibice naszczescie niedali sie sprowokowac. O co tak naprawde chodzi mozna przesledzic ten sam schemat w innych panstwach , gdzie pod pozorem walki z koronowirusem sa zamykane stadiony i delegalizowane organizacje prawicowe.

https://tvn24.pl/polska/wroclaw-robert-g-ps-galon-kibol-slaska-wroclaw-z-przeszloscia-kryminalna-mial-zaatakowac-kobiete-w-czasie-protestow-4736180

W ostatnim czasie kibole Śląska czerpali zyski m.in. z handlu nielegalnym tytoniem na targowisku przy wrocławskim Dworcu Świebodzkim. - Zarabiają tam po kilka tysięcy na dzień, do tego oczywiście handel narkotykami. Niedobrze mi się robi, że krzyczą o Polsce Walczącej i bronią kościołów, a potem wciskają prochy dzieciakom - opowiada jeden z byłych kolegów "Galona".

Tzn przepraszam bo nie napisałeś tego po Polsku więc ciężko cię zrozumieć aleeeee, czyżby osoby atakujące strajkujące kobiety to nie były bojówki prawicowe? A kto to był? Inne kobiety które lały je po ryjach że źle strajkują? Że za mało energicznie wymachują transparentami? No bo kto inny? Są 2 strony sporu. Fanatycy kościelni (ze skrzydła politycznego, onr`owego)
oraz kobiety które nie chcą żeby pedofile i politycy pchali im łapy w cipki.
Ja trzeciej strony sporu nie widzę.