szanowni mieszkańcy,czy możecie w najbliższym czasie zostać w domach i nie umawiać się z kumplami na wódę, bo roznosicie tą zarazę,a potem narzekacie że nas zamykają i pracy nie ma, wiecie że tak jest i masę luda nie może wytrzymać na tyłkach w domu i już się umawiacie na jakieś andrzejki i inne

Popieram!!!

Swoje odsiedziałem na wiosnę. Później oczy mi wychodziły na wierzch kiedy "koronawirus jest w odwrocie, nie trzeba się go bać", "choćmy tłumnie na wybory". I ta cala polityka chulaj dusza piekła nie ma. Koronaparty w kościołach itp.

Przestrzegam zasad dystansu społecznego ale w domu drugi raz mnie nie zamkną.

Zostaliśmy w domach a oni za chwilę ogłosili rozwolnienie bo Andrzejek musiał wygrać wybory. Jedyny efekt to upadek gospodarki i długi na dziesiątki lat. Znam ludzi którzy wtedy stracili pracę a państwo wcale im nie pomogło. W tym czasie ludziom majętnym przyznaje się socjal. Państwo z namoknietej moczem tektury zwanej PISem zbudowane.

Przecież idziemy modelem szwedzkim. Przynajmniej w ilości zarażonych. Albo testy są lipne albo nic nie działa. Blisko połowa wykonanych testów jest pozytywna. Prof. Horban stwierdza, że za kilka miesięcy połowa społeczeństwa będzie zakarzona. Po co wiec te obostrzenia i zamykanie gospodarki?

ale kto te maseczki nosił latem?

ale heca!
brat dzban pisze na forum spod żeliwnej wanny!

***** dzbanów i foliarzy
***** julki i alanaów
***** lewaków
***** konewki

piana z dzbana!

@Andrzej_2.0

"Po co wiec te obostrzenia i zamykanie gospodarki?"


Chodzi o pokazanie, że rząd COŚ robi.


Ale przecież oprócz dzbanów w rządzie tam jest cała masa urzędników, która im tłumaczy ile kasy zostało w kasie i jak w końcu do Morawieckiego dociera, że kasy nie ma, to OGŁASZA zwycięską bitwę z wirusem, kiedy liczba zakażeń i zgonów bije rekordy.


Moim zdaniem LOCKDOWN jest prawdopodobny tylko w sytuacji, gdyby skończyły im się respiratory/łóżka.

A dopóki to się nie stanie, to ludzie będą umierać, a życie będzie się toczyć dalej.


Bo z czegoś trzeba żyć.


I rząd też musi z czegoś żyć.


Ale jeśli skończą się respiratory/łóżka to MOGĄ zrobić LOCKDOWN, żeby pokazać, że COŚ robią.

zamknięcie gospodarki w Australii zabiło pandemię.

@Maciej1

"zamknięcie gospodarki w Australii zabiło pandemię."

Puenta?


U nas też był LOCKDOWN i jakoś nie zabiło to pandemii.


Dlaczego?

Bo nie było TRACKINGU wirusa i izolowania chorych osób. PIS wprowadził LOCKDOWN i zaczął opowiadać bajki jak to uratował Polskę przed wirusem i zaczął się przygotowywać do wygrania wyborów. Wybory im nie pykły, to znieśli LOCKDOWN i poszli drogą Szwecji.



Nie wiem w którym momencie Australia wprowadziła LOCKDOWN, ale od początku pandemii mieli 27 724 przypadków korony. Tyle to my będziemy mieli niedługo dziennie. A mielibyśmy już teraz, gdyby robili więcej testów.


Po co teraz LOCKDOWN?


O jakim TRACKINGu wirusa my teraz mówimy, skoro ludzie mają COVIDa, dostają zwolnienie i potem NIKT NAWET NIE ROBI TESTU, żeby sprawdzić czy są już zdrowi tylko normalnie wracają do pracy.

Jak było kilka przypadków, to nie potrafili tego ogarnąć to teraz ogarną?

Znowu na Szweda Szwabie ze Szwabii?


Piana z dzbana.

głowę ma dzban foliarz kiepską

ale widzę nadrabia zgoła inną częścią ciała

pytania z dupy, nie biorą się ot tak



ale heca!
brat dzban pisze na forum spod żeliwnej wanny!

***** dzbanów i foliarzy
***** julki i alanaów
***** lewaków
***** konewki

piana z dzbana!

Brawo proepidemiczko!

Brawo wy! - covidioci i cwaniaczki

Ogolnie mozna by bylo tak stwierdzic jak by szpitala i lekarze mieli nadal te stawki co za inne choroby. Tak to kazdy kto pracuje w sluzbie zdowia za peczenie pacjentow z Koronowirusem ma placone 3x tyle co za inne choroby

Może ale twojego wniosku na pewno nie dowodzi podana przesłanka. Kolejny raz przyłapałem cię że masz problem z logiką. Jesteś mocno wierzący?

Polska przegrała z covidem. To jest pewne. Teraz do transmisji wirusa już dochodzi w domach gdzie nie ma mowy ani o dystansie ani izolacji ani o maseczkach.

Już nie zarażamy się w tak istotny sposób miejscach publicznych i innych skupiskach. Koncentracja wirusa jest taka że całe społeczeństwo się zetknie z wirusem - jak będą unikać skupisk ludzkich, zakupów, itp, - zarażą się w domu od dziecka lub od współmałżonka który musiał iść po po prostu do pracy.

Podejrzewam że wielu z nas nie dociągnie do szczepionki. Ta pewnie w połowie następnego roku będzie najwcześniej. Przecież do tej pory żniwo covida będzie ogromne.
I jeszcze nie wiadomo czy Pfizer rzeczywiście osiągnął to co deklaruje....
Oby inne koncerny się spinały bo nasz rząd nas przed niczym nie uratuje. Sami też jako społeczeństwo jesteśmy głupsi niż politycy.
Przegrana sprawa.

Większość osób co znam już przeszła covid, większość skąpoobjawowo - utrata węchu i smaku, lekkie przeziębienie, znam też cięższe ale żyją i już pracują, są bezpieczni dla starszych nie stanowią przedłużającego zagrożenia. Model Szwedzki mimo zamordyzmu. Szmaty nic nie dają, przyłbice nic nie dają i maski z zaworkami nic nie dają. Zresztą te ostatnie jak i przyłbice są wycofywane z niektórych państw . Ale mimo wszystko uważam że droga Szwecji to najlepsza z obranych dróg. Większość osób przechoruje, część umrze ale to najlepszy sposób aby uniknąć dodatkowych zgonów i cierpień z powodu przedłużonego lockdownu zapaści gospodarki czy długów jakie narosną na najmłodszych.

Gdy wyraźnie ostrzegano nas ze nic nie będzie już takie samo to wiedziano ze szczepionka jest jedyną drogą ucieczki przed ciągłą eliminacją jednostek słabych, wirus mutuje na różne sposoby, najczęściej na gorsze. Czas działa na jego korzyść i sięga po coraz młodszych, wiec mutuje skutecznie. Nie istnieje odporność stadna, to libertyńska blaga... i nie odchodzi, on pozostaje z nami na dobre w świecie globalnej komunikacji.

A skąd ty to wiesz ?
Bo ja dzisiaj przeczytałem takie coś:
"Skąd w próbkach krwi sprzed pandemii są przeciwciała, które rozpoznają wirusa SARS-CoV-2? I dlaczego u dzieci?
Odpowiedź immunologiczna na SARS-CoV-2 jest wyraźnie inna u dzieci niż u dorosłych. Od dawna naukowcy zastanawiają się dlaczego."

progres u ciebie nie ma problemu z logiką

poziom logiki = zero
poziom bezmyślnego zafiksowania = jeden


***** progresa