Od dwóch dni słychać strzelające fajerwerki. W sklepach i na bazarze pełno tego badziewia i ludzie to kupują. Pytam po co? Nie szkoda wam pieniędzy?

Nie szkoda i strzelac będziemy

lubie straszyc pchlarzy

Wole nie kupić % ale fajerwerki w Sylwestra musza być

Nie szkoda.

Posłuchałeś Pana Trzaskowskiego że tak się martwisz zwierzątkami? A może Pani Spurek? Tyle lat strzelają i jakoś nie było problemów ze zwierzętami a teraz zwierzak ważniejszy jak człowiek.
A, to nie jest badziewie bo ma certyfikaty. Tradycja musi być zachowana, wnet przez te zakazy głośniej się odezwać nie będzie wolno, jak sobie pozwolimy.

Jak owsiak strzela to jesteście zadowoleni. Co za hiPOkryci! Pierwsza hiPOkrytka spurek - pusty kompletnie łeb.

Debile, czy ja pisałem coś o zwierzątkach?

Mnie to strzelanie wk!#&€!a osobiście!

A mnie nie. Strzelać i to jak najwięcej. Pięknie wygląda. Bardzo lubię patrzeć na fajerwerki. Sama zakupiłam 2 duże opakowania i będę strzelać!!!

Moja kasa,moje bum!
Przy okazji zemsta na obesrańcach chodnikowych.
Walą"klocki"przez cały rok,chodnik trawnik...to przynajmniej raz w roku, zrobią to w chałupie.

https://demot(...)ym-znany

A po co kupujesz karpia na wigilię... Po cóż znicze 1 listopada... W tych okresach pełno tego badziewia... Ludzie kupują... Specyfika dnia

[cytat]Moja kasa,moje bum!
Przy okazji zemsta na obesrańcach chodnikowych.
Walą"klocki"przez cały rok,chodnik trawnik...to przynajmniej raz w roku, zrobią to w chałupie.


Jesteś bardziej pierdo****ty niż lato z radiem i może to ustawa przewidzieć. Piszesz o zaśmiecaniu. Pozbierasz pajacu pozostałości po fajerwerkach na trawnikach? Psie gówno przynajmniej przyczynia się do uzdatnienia gleby. O tobie chwaście nie można niczego dobrego napisać bo nawet nie wypada...

Nie jesteś sam. Mnie też to wkur...
I o ile lubię popatrzeć na piękne fajerwerki o północy w Nowy Rok, to te co robią tylko "jebut" i nic więcej doprowadzają mnie do szału. Walnie takim debil jeden z drugim i zadowolony bo ludzi wnerwi i psy się boją. Wy tu o psach rozprawiacie, a nie wiecie że w blokach mieszkają też starsi zchorowani ludzie czy malutkie dzieci, którym nie idzie wytłumaczyć co tak je..bło za oknem ?
Życzę wszystkim dobrze bawiącym się strzelając między blokami, aby ich dzieci (jak doczekają takowch) również zrywały się z płaczem ze snu, a jak już doczekają starości to żeby taka fajna tradycja jak petarda przyprawiła ich o zawał serca!

Twoje życzenia o kant życi. Nie życz komu co tobie nie miłe. Znajdzie się taki jeden co mu wszystko przeszkadza, uchowaj Panie przed takim sąsiadem.

Wojsko strzela źle, fajerwerki jeszcze gorzej. Wymoczki wyrosły po 90 roku. Jakbyś jeden z drugim przeżył ćwiczenia wojskowe na poligonie to by ci nie przeszkadzał jakiś pojedynczy wystrzał. Pacyfiści wielcy.

Ten wystrzał ma mniej decybeli niż przelatujący 100 m nad ziemią samolot albo motolotnia.

Poczytaj do czego psie gówno się nadaje, do utylizacji. Powinna być w końcu straż miejska i równo karać za zanieczyszczenie przez psy. Większość nie ma pojęcia o sprzątaniu po psie. Pies jest mądrzejszy od właściciela.

Ja w przeciwieństwie do ciebie nikomu życia swoimi fanaberiami nie "umilam".

Nie wiem co ma cały wywód o wojsku i poligonie do petardy walniętej w śmietnik pod czyimś oknem ... no ale nie muszę ogarniać każdego toku myślenia.

Sam mam psa i nie przeszkadzają mi jakoś fajerwerki w Sylwestra. Swoją drogą angielska nazwa Fireworks nieźle u nas spolszczyła
Najgorsze są petardy hukowe odpalane przez gówniarzy przez parę dni przed Sylwestrem. Takie rzeczy powinny być zakazane i wycofane ze sprzedaży. Poza hukiem nie ma to żadnego efektu.

Stalowa ma tradycje ze strzelaniem ,szkoda że o północy nie bedą strzelać z dział koło Sezamu . Petardy przy tym to perdnięcia niemowlaka .

To z niemieckiego pochodzi od Feuerwerk.

prostacy lubią hałaśliwie i kolorowo

Założę się że ci przeciwnicy petard jak słyszą owe fajerwerki to szybko biegną pod okno. A w sylwestra to już 10 min przed 12 stoją i patrzą w okno

bzk ile masz lat? 15?

Chcialbym

Chcesz strzelać?Strzelaj sobie w mieszkaniu.

Dobry Wieczór Państwu;

Jak wiadomo, jestem znanym politologiem pochodzącym ze Stalowej Woli.
W pop-kulturze utrwalił się zwyczaj, że z okazji jakiegoś święta warto narobić huku.
Stąd odpalanie fajerwerków, stąd strzelanie na wiwat, stąd głośna muzyka (powyżej 90 decybeli).
Pamiętam czasy gdy kończyła się bitwa o Mosul i w kolejkach kierowców-samobójców czekających na wydanie samochodu dochodziło do przepychanek, a nawet rękoczynów, bo każdy chciał jechać pierwszy... ale wtedy nie chodziło tylko o huk, a o subiektywnie rozumiane jak najszybsze dostanie się do raju.
Bo na militarne zwycięstwo organizacja Państwa Islamskiego nie miała już wtedy szans.
Dzisiaj zostały im tylko jaskinie na pustyniach wschodniej Syrii.