Dzień Dobry Państwu;

W związku z wprowadzeniem przez rząd centralny nowego "podatku cukrowego", duża Pepsi (2.25 litra) która dotychczas kosztowała przeciętnie 4.99 zł może zdrożeć do około 7 zł.
Moim zdaniem, dla społeczeństwa może być to trauma* z którą ludzie sobie nie poradzą, ponieważ znalezienie zatrudnienia** jest coraz trudniejsze.

A jakie jest zdanie Państwa w tej sprawie ?

* - napoje z cukrem i kofeiną, takie jako Coca-Cola i Pepsi znacząco przyśpieszają wymianę tkanki nerwowej, co sprzyja zdrowiu psychicznemu i chroni przed chorobami neurodegeneracyjnymi.
Zwiększają również lepkość krwi, co chroni przed sepsą.
Jakkolwiek, nieostrożne łączenie tych napoi z dietą bogatą w tłuszcze powoduje szybkie odkładanie się tłuszczu w żyłach i tętnicach, a więc powstawanie zatorów.

** - sam jestem na robotach publicznych które kończą mi się 31 Stycznia 2021 roku.

Sytuację społeczną komplikuje również fakt, że producenci alkoholi szukają sposobu aby nie podnosić znacząco cen alkoholi a jednocześnie móc płacić wyższą akcyzę.
Więc robią trunki w oparciu o destylat coraz niższej jakości, a więc coraz słabiej oczyszczony, a więc coraz bardziej toksyczny.

P.S. Według danych za 2019 roku, Białoruś wydaje na wojsko 32% PKB, co jest światowym rekordem.
Należy liczyć się z możliwością przygotowywania przez reżim Łukaszenki jakiegoś rodzaju wojskowej prowokacji wobec Polski.

Masz racje, jestem po Twojej stronie

@ Frodko

Dziękuję.
W tych ciężkich i niepewnych czasach musimy trzymać się razem.

I dobrze. Jak patrzę na te młode grube dziewczyny to jeszcze podatek tluszczowy bym wprowadził.

@ stalowe

Nie wszyscy są grubi.
Są też chudzi, którzy zwyczajnie lubią a nawet potrzebują Pepsi.

Jeżeli potrzebuje to znaczy że się uzależnił, i to właśnie dlatego powinno być drożej, żeby sobie kupić sok a nie ten syf. I niestety większość ludzi z nadwagą to pije i mało świadomych.

Szkoda tylko, że ten podatek, a właściwie to haracz dotyczy również napojów bez cukru

Odkąd pamiętam - jeszcze z czasów gdy mieszkałem w Stalowej Woli - duża Pepsi zawsze była po 4.99 zł.
I w Stalowej Woli, i tutaj we wsi Szówsko.
Była to cena uniwersalna i umownie niezmienna.
Kto poniesie odpowiedzialność na społeczne skutki wzrostu ceny tego napoju ?

Tego rodzaju napoje trzeba traktować jak używki i często szkodliwe dla zdrowia. Powinny być opodatkowane jak papierosy i alkohol. Dołożył bym do tego hamburgery, kebaby i wszelkie wytwory tego typu. Powinniśmy spożywać zdrowe jedzenie.

@ jabar

Tak, oczywiście... ale np. całe moje życie jest powiązane z Pepsi.
Oczywiście, teoretycznie mogę płacić i 7 zł za butelkę... jeżeli będę miał dość pieniędzy.
Pracuję za najniższą krajową (1928 zł netto), a - co gorzej - zatrudnienie w ramach robót publicznych kończy mi się już 31 Stycznia 2021 roku.
Nie wiem czy Gmina zatrudni mnie na stałe.

P.S. Zostałem skierowany przez Urząd Gminy do Zakładu Gospodarki Komunalnej: do obsługi oczyszczalni ścieków, koszenia trawy, wycinania krzaków i drzew samosiejek w przydrożnych rowach.

Go 123, taki biedny jesteś a takie drogie gówno pijesz? Jak Ci za drogo to pij wodę mineralną. Ja na dochody nie narzekam a mimo to pije zwykła wodę niegazowaną. Jak dla mnie to te wszystkie ścieki typu cola mogą nawet 100 zł za butelkę kosztować bo to nie jest produkt żywnościowy pierwszej potrzeby. Jedyne ryzyko to możliwość powstania przemytu i straty dla budżetu przez głupotę ministerstwa finansów. Ale rozsądny podatek jeśli zasili opiekę zdrowotną w 100% to czemu nie? Twierdzisz, że są ludzie, którzy potrzebują Pepsi, wyjaśnij to proszę bo jestem ciekaw co może być tego przyczyną? Niedobory czego Pepsi może uzupełniać, kwasu fosforowego we krwi czy sztucznych barwników? A to że ktoś to lubi to już inna sprawa. Wszyscy ludzie uzależnieni od czegoś lubią właśnie to coś co ich uzależniło. Ale to nie jest argument, że coś ma być tanie bo ja to lubię. Nie słyszałem, żeby miłośnicy cygar narzekali, że cygara są za drogie do ich zarobków.
Piszesz jeszcze o rzekomych skutkach społecznych wzrostu cen Pepsi. Moja wyobraźnia jest na tyle płytka, że za cholerę nie mogę sobie takich następstw wyobrazić. Wzrośnie śmiertelność w jakimś przedziale wiekowym czy spadnie rozrodczość?

@ kosmal

Wszystko zależy od danego człowieka.
Są ludzi - tacy jak ja - dla których Pepsi to produkt pierwszej potrzeby.

P.S. Natomiast szkodzi mi chleb i bułki.
Te produkty szybko wysychają, potem łapią wilgoć z powietrza i pokrywają się grzybem. Z moim ciałem działo się to samo.
Od dawna nie kupuję już chleba ani bułek.
Jeżeli jakieś pieczywo, to tylko w formie gotowej sklepowej kanapki, pizzerki lub drożdżówki - do natychmiastowego spożycia.

Proszę Cię, przestań. Umrzesz bez Pepsi? To jest sztuczny wyrób jak margaryna nie istniejący w przyrodzie, więc żaden organizm go nie potrzebuje bo przez setki, tysiące, miliony lat ewolucji nie miał z nim styczności. To jest używka a nie żywność.

@ kosmal

Prawdopodobnie jestem bardziej zaawansowanym ewolucyjnie podgatunkiem człowieka. Jakąś nową odmianą, która do tej pory nie występowała.

Dziękuję za rozmowę. Wszystko ma swoje granice, moje poczucie humoru też.

@ kosmal

Trudno w to uwierzyć, ale przypuszczalnie tak jest.
Jestem wyraźnie inny niż inni ludzie (w każdym razie ci z którymi się zetknąłem w życiu, a mam 34 lata).

Do czego to doszło, ze ludzie już nowych podatków bronią

Ja nie pije to co mi tam - poczekaj następna podwyżka zaboli Ciebie, ciekawe czy wtedy tez jeden z drugim będzie taki wyrozumiały.

Nie bronię nowych podatków. Uważam,że jakieś być muszą ale chyba lepiej niech będą wyżej opodatkowane papierosy, cola, alkohol i inne używki niż np. pieluchy, żywność czy środki czystości.
A spór w zasadzie jak się da zauważyć nie dotyczy zasadności czy wysokości podatku tylko zdrowotności sztucznych napojów.
Ja tam jakiś za bardzo proeuropejski nie jestem ale podatek od cukru jest już w wielu krajach i staje się to powoli trendem ogólnoświatowym. Niby rząd zadba o zdrowie ludzi ale przy okazji kasę do budżetu zgarnie.
Sam mam problem z zakupem głupiego keczupu bo zawartość cukru na 100g gotowego wyrobu to od około 19 do ponad 30g. Czyli nawet do 1/3 objętości butelki keczupu stanowi cukier.
Cukier jest tani i uzależniający a producenci go walą jak pojeb.ni nawet do konserw i majonezu.
Takich ludzi co chcą wyroby nieprzecukrzone jest więcej i mają problem z zakupem niektórych pospolitych produktów. Ja wiem że można sobie samemu zrobić to w domu ale to nie argument i nie rozwiązanie dla każdego.

P.S. piszę to jako przeciwnik polityki PiSu.

Ale pojechałeś po bandzie.
go123, Ty raczej powinieneś spożywać półprodukty z których się wytwarza pieczywo, bo znacznie dłużej można przechowywać.

Wracając do keczupu, jestem skłonny zapłacić więcej za dobry keczup bez cukru i słodzików ale nie ku.wa za syrop pomidorowy.
Być może, choć wątpię ten podatek od cukru przyhamuje trochę zapędy producentów.

Cola to kiedyś było lekarstwo kupowane w aptece
Jest niezastąpiona jeżeli chodzi o problemy żołądkowe np przy grypie

Tak bez obrazy ale w wielu krajach widzialem , ze pepsi podnioslo cene ostatnimi czasy

https://www.politykazdrowotna.com/52720,podatek-od-cukru-w-napojach-wkrotce-w-polsce-a-na-swiecie-juz-w-wielu-krajach

To że w innych krajach nastąpiła "zła zmiana" i mają gorzej, nie znaczy że my w geście solidarności też mamy mieć gorzej.
Każde państwo i każdy naród ma prawo doprowadzić się do ruiny.
Ale my możemy z tego prawa nie skorzystać i prosperować dobrze - może zostać 4.99 zł.
Po co zmieniać na 7 zł ?

zostało mi pół butelki po świętach

teraz to "skarb"


***** głupie tematy