Dzień dobry wszystkim.
Skorzystam z terminu prezydenta i do końca stycznia prześlę mu plan zaludnienia miasta w oparciu o budowę nowych osiedli i stalowowolski biznes/przemysł. Moim zdaniem można te osiedla wykorzystać w ten sposób, aby upiec dwie, a może i trzy pieczenie na jednym ogniu. Wszystko już w głowie mam ułożone, wystarczy tylko ubrać myśli w słowa. Plan ten trafi również do przedstawiciela opozycji, ale nie miejskiej oraz przedstawiciela biznesu/przemysłu w mieście.

Plan zostanie wysłany z maila o nazwie: planzaludnieniastalowejwoli_(at)_gmail.com

Jeśli ktoś z zainteresowanych stron podanych powyżej ma jakieś pytanie to może je kierować na wskazany adres email.

Powodzenia i trzymam kciuki żeby pomysł wypalił, bo to że problem wyludnienia istnieje to chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Trzeba temu przeciwdziałać.

Wystarczy zadbać o budownictwo, godne wynagrodzenie i tanie działki budowlane dla rodzin pod budowy domów.

Dobry Wieczór;

Problem wyludniania się dotyczy całej Polski - według najnowszych danych populacja kraju spadła do 37.9 miliona (wliczając osoby mieszkające zagranicą ale wciąż zameldowane w Polsce).
Realnie w Polsce mieszka około 36 milionów ludzi.
To kim wy chcecie zasiedlić Stalową Wolę ?
Cała Polska się wyludnia.

Przyłączyć Nisko do Stalowej Woli ! Ja bym to dawno zrobił !

Jedno miasto, jeden powiat !

@ Zamordek

O możliwości przyłączenia Niska jako dzielnicy Stalowej Woli mówi się od dawna, ale tam w Nisku jest silny opór przeciwko tej inicjatywie.

Nisko jest małym miasteczkiem liczącym zaledwie 15 tysięcy mieszkańców.
Jakby miasteczkiem-satelitą Stalowej Woli, więc przyłączenie go nie jest głupim pomysłem.

Za mocno są przyspawani do swoich stołków w tym MIASTECZKU...
Ale poczekamy aż stw zmniejszy liczbę ludności to zamiast prezydenta może będzie BURMISTRZ

Nisko jest miastem powiatowym z liczbą ludności > 65000 osób (cały powiat).
Budżet miasta ponad 100 000 000 zł, Powiatu ponad 80 000 000 zł.

Miasteczko satelita

@ Pepsi

Powiat Niżański liczy 65 tysięcy mieszkańców, zaś samo Nisko tylko 15 tysięcy.
To jest taki jakby przysiółek Stalowej Woli.

W latach 2010-2020 liczba zameldowanych na stale mieszkańców Stalowej Woli spadła o 7499 osoby, tj. o 11% względem 2010. Ma ktoś dane z tych lat dla Niska? Pewnie też spadek, ale procentowo mniej wyraźny.

Dla porównania, w Krośnie w 1993 mieszkało 49518 osób, dziś 46291. Ale liczba mieszkańców otaczającego Krosno, bez tego miasta powiatu krośnieńskiego w latach 1995-2019 wzrosła z 107538 do 112283 osób.
W Stalowej Woli w 1993 mieszkało 72019 osoby, teraz 56843.

Nie wiem czy plan zaludnienia Stalowej jeszcze ma szansę powodzenia, straciliśmy kolejne 5 lat. A jak to ma sens to zacznijmy od budownictwa, bo nie może być tak, że mieszkania są takie drogie w takim mieście. Bierzmy przykład z Krosna.

https://krosn(...)ej-i1449
https://krosn(...)bs-i4143

Polskie społeczeństwo się zmienia, zmieniają się priorytety młodych ludzi. Najpierw studia, potem kariera, może kiedyś jedno dziecko. Bez dodatniego przyrostu naturalnego trudno coś będzie zrobić, a młode Polki nie chcą po prostu rodzić dzieci. Nawet nie dlatego, że są problemy finansowe czy mieszkaniowe, tylko wynika to ze planu na życie. Bez normalnej polityki prorodzinnej polskiego rządu, nie polegającej na dawaniu 500+ może być trudno odwrócić ten trend.

Jestem przeciwnikiem imigracji z Bliskiego Wschodu, ale przybywanie ludzi z Białorusi i Ukrainy to szansa dla demografii polskiej i Stalowej Woli. My tych ludzi potrzebujemy, by jeszcze jakoś zasypać tą dziurę demograficzną.

Tylko po co przyłączać Nisko do Stalowej? Żeby sztucznie poprawić liczbę mieszkańców? Kolejne pytanie. Czy przyłączenie miasta powiatowego wchodzi w grę? Przecież to by się otarło o zmianę granic województw.


Kolejna osoba, do której będzie wysłany ten plan to dziekan Wydziału Mechaniczno-Technologicznego, prof. dr hab. inż. Andrzej Trytek.

A jaką ofertę dla młodych ma Stalowa Wola? Populistyczna władza zaprzepaściła ostatnie szanse na uczynienie miasta drugim dużym ośrodkiem na Podkarpaciu. Teraz będzie coraz ciężej.

Pandemia otwiera nowe szanse na odwrócenie trendu spadkowego.

Należy oprzeć strategię na 3 filarach:

- nowoczesne budownictwo mieszkaniowe
- wysoka jakość kształcenia
- praca zdalna

Wszystko to są ogólne pojęcia, a ja mam konkretne rozwiązania.

Adams , jak ja bym chciał chłopie wierzyć w co piszesz

Naprawde.
Od dziecka zafascynowany jestem Stalową Wolą , zawsze , odkąd pamiętam, gdziekolwiek bym nie był mówiłem głośno skąd Jestem.
Pomimo tego że rodzice rodem są z lubelskiego i tarnowskiego.
Realia są jakie są , brak budowy mieszkań - ceny kosmos , jak w w Rzeszowie.
Brak pracy dla korposzczurów, praca jest ale dla robotnika - takie nasze DNA.
Nic tylko biedronki , lidle , apteki , banki i kebaby.

Jak ktoś słusznie zauważył , włodarze miasta pomimo mega chodów u obecnej władzy , nie zrobili nic , co mogło by pomóc zakotwiczyć tutaj nowym osobom.
Parki? Błonia? Stadion? Drogi? Jadłodajnie? no okej.
Ale gdzie praca , inwestorzy , plany.....
Gdzie "os. Leśna".

Chciałbym a żeby naszym wyznacznikiem były miasta pokroju Rzeszowa( wiem wiem , fantazjuje) , ale chciałbym , bo takie Tarnobrzegi to przegoniliśmy dawno , ale tylko dlatego, że tam jeat mega bryndza po 1999.

Życze sobie , Wam , lepszej Stalowej.

@ Adams

Tak, oczywiście, włączenie Niska do miasta Stalowa Wola musiało by zostać zatwierdzone przez rząd centralny w Warszawie.
Strefy zabudowane obu tych miejscowości stykają się ze sobą bezpośrednio, więc Nisko mogło by być dzielnicą Stalowej Woli.
Tak jak np. Rozwadów.

Po pierwsze nigdy nie będzie zgody mieszkańców na przyłączenie Niska do Stalowej Woli ponieważ w ten sposób Nisko zupełnie straciłoby możliwość inwestycji w infrastrukturę ze względu na traktowanie po macoszemu.

Po drugie ludzie chętnie wrócą jak będzie w mieście praca. Nie mówię tutaj o 4 brygadówce przy aluminium za 4k brutto, tylko normalna praca gdzie człowiek wykształcony może się rozwijać i realizować.

Stalowa Wola musiałaby się rozrosną do 100-150 tysięcznego miasta, żeby wchłonąć Nisko.

Ta dyskusja jest bezprzedmiotowa - bo to jest niemożliwe.

Stalowa Wola już dawno zaprzepaściła swoje szanse rozwoju, opierając się wyłącznie na Hucie jako jedynym potężnym pracodawcy. Należało budować i rozwijać przemysł rolno-spożywczy i ręczę ,że do chwili obecnej miałby się dobrze .Po prostu nie wykorzystano istniejącego potencjału tworząc nowy. Do tego byli potrzebni ludzie z jajami by pokazać ,że ściana wschodnia coś może.

Rozwinął sie za to przemysł aluminiowy,ale kosztem wyludnienia właśnie

Stalowa Wola to przykład typowo pro komunistycznego miasta opartego na 1 wielkim zakładzie pracy HSW. Gdy huty już praktycznie nie ma ,został 1 wydział pracuje tam może 1000 osób, a nie 26 tysięcy.Wszystkie wydziały, hale produkcyjne,tereny huty zostały wyprzedane prywaciarzom którzy w 80% pracują w ruchu ciągłym, czterobrygadowym.I tak dobrze bo było by tu 30% bezrobocie bieda itd. Jednak nie wszystkim pasuje dźwignie felg,czy praca światek piątek niedziela. Praca pon- Piątek tylko dla tych co mają tzw.plecy,układy. A to garstka ludzi w mieście. Płace niskie jak to na Podkarpaciu.No bo jak nazwać w 4 BRYGADOWCE gdzie nie zarobi człowiek 1000- 1500 EURO?? Tylko co najwyżej 800!! Jesteśmy białymi murzynami EUROPY bo takimi nas zrobili po 89r...

Mieszkałam w Stalowej (Rozwadowie) 34lata i teraz mieszkamy w okolicy Niska. Niestety mój dom rodzinny jest w takim planie zagospodarowania przestrzennego że mieliśmy do wyboru rozbudowę (starego drewnianego domu) wiadomo koszta i jeszcze wynajęcie lokalu zastępczego dla 6 osób. Zrezygnowaliśmy.

Bez przesady, Stalowa od początku to było bardziej osiedle robotnicze budowane w ramach COP niż miasto.
Żadnych szans rozwoju nie było.

przemysł rolno-spożywczy??

Serio?
Za komuny inwestowano w "przemysł rolno-spożywczy", to się nazywało pegiery. I wiesz co? Nic z tego nie wyszło.

A wyludnia się bo zarobki są kiepskie a mieszkania drogie.

Plus nikt w sumie nie chce mieszkań bo kto może przeprowadza się do domku.

W stalowej woli same apartamenty .... I drogie czynsze za nie , praca za miskę ryżu ,wypas po całości

True...

Plus bezkarne spółdzielnie mogą podnieść czynsz ot tak, bo kto im zabroni?

Taniej wyjdzie kupno kawalerki w Pradze, Paryżu czy Barcelonie.