kierowcy i tak sa bardzo mandatowani. zobaczcie na rowerzystow jada pod prad ulica jak maja sciazke rowerowa bez swiatel nie pokazuja ze skrecaja i jest ok
ich nikt nie mandatuje a jak policja raz czy drugi by sie za nich wziela to o ile mniej by bylo wypadków i kierowcom by ulzylo...

Już widzę żale cyklistów na policję że są dyskryminowani. I zamiast karać kierowców za nie przestrzeganie przepisów czepiają się biednych rowerzystów.

Teraz na przejściu to kierowca musi tak uważać jakby wjeżdżał na pole minowe.

i gdzie w tym wyszystkim jest ekologia zeby kierowca musial zatrzymywać sie przed kazdym przejsciem dla pieszych bo moze osoba ktora jest niedaleko bedzie raczyla przejsc na druga strone????

chore sa te przepisy a potem kazdy sie dziwi skad tyle wypadkow...

Jazda z prędkością 100 km na godzinie w terenie zabudowanym i wyprzedzanie przed przejściem to nie efekt chorych przepisów. Widok samochodów, które wyprzedzają na ciągłej, bo jazda przepisowa wydaje im się za wolna jest widokiem codziennym.

za niskie kary, jak ktoś z premedytacją dokonuje łamania prawa powinien zostać pozbawiony auta na trzy miesiące, prawka też

Bez przesady z tym zabieraniem auta. Mandaty powinny być zdecydowanie wyższe.

Wręcz adekwatne do zarobków, żeby każdego zabolały tak samo.

jest jakiś sposób na odzyskanie dokumętu

Niekoniecznie. Często ludzie prowadzący własny biznes nie mają zysków, więc nie płaciliby mandatów?

Zastanów się nad swoim komentarzem.

klakier - typowy krętacz - janusz biznesu

z tych co ciągle do interesu "dokładają"

na podwyżki nima i ni bendzie


klakierku:

"zdejmij maskę - zjedz kiełbaskę"

głodny nie jesteś sobą

chodziło mi ze chory jest przepis ze trzeba sie przed kazdym przejściem zatrzymywac bo moze ktos bedzie chcial przejsc... gdzie w tym ekologia jest ? pieszy powinien nie miec pierszenstwa przed autem i wtedy byłoby o wiele o wiele o wiele mniej wypadkow

a jak ktos przekracza predkosc to oczywiście kara powinna byc

Jak tak spojrzeć z szerszej perspektywy to nie masz racji. W mieście powinno jeździć jak najmniej aut co za tym idzie powinien pierwszeństwo mieć pieszy, rowerzysta, rolkarz itp, najbardziej ekologiczny element ruchu. Może jeszcze podczas deszczu ty sobie siedzisz w suchym ciepłym aucie a ktoś kto moknie na deszczu ma cię puszczać bo tobie się nie chce zachować szczególnej ostrożności na przejściu na pieszych??

a spaliny z aut przy kazdym zatrzymywaniu sie i ruszaniu?? kto produkuje wiecej rolkarz rowerzysta czy kierowca ? nie lepiej jakby przejechał nie trujac tak bardzo środowiska ?

przy deszczy czy duzym sloncu latwiej pieszemu jest zobaczyc samochod i zatrzymac sie nic kierowcy przy zlej widocznosci. wyobrazasz sobie ze kierowca zatrzyma ci sie w sekunde? i oczywiscie nie mowie tu o nadmienych prędkościach

zlopec ma rację. Na zachodzie próżniaki zrobili pierwszeństwo dla pieszych czy rowerzystów. Pewnie żeby mieć głosy w wyborach. W takiej Holandii to tragedia przejechać przez jakiekolwiek miasto, jak pieszego można jeszcze ogarnąć to takiego rowerzysty ni jak nie opanujesz. Celowo ci wjeżdża pod maskę, zachowują się jak terroryści. Cały czas trzeba trzymać nogę na hamulcu. Piesi też mają z nimi problem.
Myślałem że w Polsce nie pójdą ich śladem, ale gdzie tam, lobbing zielonych robi swoje i rządy przed nimi dezerterują.

No, zastanowiłem się. A Ty jak to skomentujesz? Nie mam racji?

skoro nie maja zyskow to po co prowadza biznes? z czego zyja?

Nie mają zysków bo inwestują.

Pomyśl tak na serio. Ile trzeba czekać na pierwszy zysk gdy zainwestujesz w sklep? Lokal, dostosowanie, i towar. Myśl, to ma przyszłość

Podstawy ekonomii i przedsiębiorczości się kłaniają...

chodzi o ludzi prowadzacy biznes wiec predzej czy pozniej musza byc jakies zyski inaczej by tego nie robili..... a zanim zaczna osiagac zyski chyba musza za cos zyc..... czy nie ?

wiadomo ze trzeba wlozyc żeby wyjac ale najpierw trzeba miec co wkladac

Chodzi o to żeby po mieście poruszać się w miarę możliwości bez samochodu tylko w bardziej ekologiczny sposób. Samochody powinny być na szarym końcu pierwszeństwa.

w tym temacie tez masz racje. znowu sie poddaje.

Co ty za bzdury wypisujesz? Ale, do kogo ja piszę. Głowa rycerza.

Jednak ty boisz się skutków ubocznych myślenia.

klakierku tobie takie skutki nie grożą