Witam, znalazłem rannego gołębia, macha skrzydłami ale kończyny leżą bezwładnie na podłodze:/ orientuje się ktoś gdzie można takiego ptaka zawieźć?

do każdego weterynarza
jeśli nie rusza łapkami, to pewnie ma uszkodzony kręgosłup, uderzył w jakąś szybę ... albo jest w szoku

Kiedyś Pani Pawliszyn zajmowała się rannymi zwierzętami z terenu gminy Stalowa Wola. Gabinet Anvet na Al.JPII (wejście od strony podwórka)

dobic dziada a nie

nienawidzę golebi mam codzinnie tak zasrany balkon ze szkoda mowic. nie wiem jak sie dodaje zdj tu bo chetnie bym sie podzielił jak to wyglada. roznosza tylko zarazki i tyle. a najgorsze ze nic nie pomaga ani sztuczne ptaki (kruk jastrzab) ani kolce na balkonie ani odblaskowe rzeczy. juz nie wiem jak z tym dziadostwem walczyc..... codzienne mycie balkonu w maseczce i rękawicach (bo tak trzeba zeby byc bezpiecznym ) nie nalezy do przyjemnosci..
moze ktos ma jakies sprawdzone patenty to niech sie podzieli...

a jezeli chodzi o ukaranie to pozostawiam moderatowi decyzje

mam siatkę na balkonie, cisza, spokój, czysto...
proste...

Tylko siatka!
Przerabialiśmy wszystko i dopiero po montażu siatki mamy święty spokój już od 4-5 lat

A kto sąsiadowi narobi kupę na auto jak nie golab.Chodzi tylko o to żeby auto sasiada bylo w kupach.

witam najlepiej wez do weterynarza moze tylko oslabiony jestptak ewentualnie wez duzy karton i wsadz go tam niech tam siedzi i zostaw przez noc moze dojdzie do siebie - daj mu wody i troche chleba..

Zzaden weterynarz nie bedzie golebia ratowal... do uspienia.

Lecznica Kama , obok Tesco.

Nie chce mieć osiatkowanego balkonu. po to jest żeby czuć przestrzeń. Dziwię się że ludzie obijaja np oknami żeby mieć chyba dodatkowy pokój

też uważam że balkon ma być balkonem a nie jakimś dodatkowym zabitym dechami schowkiem.

Chcecie mieć otwarty balkon to nie narzekajcie że matka natura do was zawita

A jak chcecie czysty umyty zdezynfekowany balkonik to musicie go obudować i zamienić w pokój, innej opcji nie ma.

A obsranego balkonu to ty nie widziałeś, pomieszkałbyś w Krakowie to byś zobaczył co te małe skunksy potrafią ;)

Gołębie?
Latające, jeb@ne szczury roznoszące quano.
Tak w nawiązaniu do tematu-Czy dalej ta baba karmi, te"opsr@ńce"na betonie studni.Było to na wysokości apteki, przy skrzyżowaniu ul.Poniatowskiego z KEN?

PS.Na poważnie +Gołębiami brukowany Kraków,gówno ma z tych ptaków-Jan Izydor Sztaudynger.

https://demot(...)ek-kaczy

rzygać się chce na wypociny tego juska. Czy ten człowiek jest tutaj trolem? Co robią admini że taki syf puszczają w eter. Na miejscu Magpie puszczałbym najwyżej co 10-ty jego komentarz i to ocenzurowany.

Mam rannego komara. Leży i ledwo dyszy. Co zrobić, do którego weterynarza się udać?

To idz rzygać.Nie chwal się jednak wynikiem tego...
Co do cenzury-Nie Tobie oceniać swoimi "wypocinami". co piszę.
Czytać nie musisz.

PS.Podtrzymuję to,co napisałem o dachowcach.

Nie wiem czemu się juska czepiłeś, są tu gorsze przypadki.

To forum to jest jeden wielki ściek a moderacja tu nie istnieje.

Kilka pisowskich trolli typu mirków, art2dekli, polaków4 dzbaniarzy foliarzy zamieniła ten portal w szambo.

Dno i kilka metrów mułu.

Sam nie wiem po co tu zaglądam, za każdym razem jak tu wejdę to żałuję.

Nie ma nigdzie normalnego forum naszego miasta?

Dobrze, że są jeszcze ludzie obdarzeni empatią...Co do gołębia i innych ptaków i nie tylko ptaków to teraz wiosna więc dużo młodych osobników nie dożyje następnej pory roku. Kilka dni temu na Ofiar Katynia ominąłem spacerującego po jezdni gołębia ale inny kierowca już nie - zahaczył go podwoziem a następne auto rozjechało kołem i po ptoku.