NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Wydarzenia »
Nowy Temat Odpowiedz
«« « ... 9 10 11 12 13 14 15 ... » »»
Godzina W,
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 27 Sie 2021r. 23:26  
Cytuj
@Neptun1983

"Jak sie dało dupy , to sie miało chleb i tytoń.
Jak sie walczyło o godność była rzeź."


Skąd to "SERIO"?

Przecież to twoje słowa.


Piszesz takie pier...y, a potem się dziwisz.

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 27 Sie 2021r. 23:26  
Cytuj

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1238
Dołączył: 9 Gru 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 27 Sie 2021r. 23:30  
Cytuj
Orangutan , nie pyta o powstanie stalowowolskie. Ale ty wolisz zapytać.
Dziwisz sie skąd SERIO?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 27 Sie 2021r. 23:43  
Cytuj
@Neptun1983

"Orangutan , nie pyta o powstanie stalowowolskie."

Ja pytam o Powstanie Stalowowolskie przygłupa, który sugeruje, że ludzie, którzy nie walczyli i nie zostali wyrżnięci to dziwki, dające d..y, po to, żeby mieć na chleb i tytoń.

Rozumiem, że cała twoja rodzina zginęła w Powstaniu?

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 27 Sie 2021r. 23:50  
Cytuj
Ponieważ Neptun1983 zaczął snuć swoje teorie o dziwkach i dawaniu d..y, odbiegliśmy trochę od tematu.


Dlatego przypominam:



Pytanie:

Co generalnie robią oddziały zamknięte w kotle?


Odpowiedź:

Wszystko zależy od:

a) zapasów żywności i wody;
b) zapasów broni i amunicji;
c) terminy przybycia potencjalnej odsieczy;
d) obszaru jaki kontrolują oddziały zamknięte w kotle;
e) intensywności ataków / zniszczeń fortyfikacji itp;
f) stanu zdrowia obrońców;
g) liczebności obrońców;
h) pogody;

i paru innych czynników.



I w zależności od tych okoliczności oddziały zamknięte w kotle mogą podjąć następujące działania:

a) spróbować wyrwać się z okrążenia;
b) czekać na przybycie odsieczy;
c) czekać aż przeciwnik sam się wycofa;
d) poddać się;
e) popełnić zbiorowe samobójstwo.


Co zrobili Powstańcy?


I tutaj powracają pytania:

To dobrze, że Powstanie trwało 63 dni czy źle?


Im dłużej tym lepiej?

Czy im dłużej tym gorzej?



Co się wydarzyło w nocy z 20 na 21 i z 21 na 22 sierpnia 1944 w Warszawie?


Kto miał wyzwolić Warszawę?

Bo Powstańcy chyba wierzyli, że Oni. Ale KG AK miała chyba odmienne zdanie na ten temat.






I bonusowe pytanie do eksperta od dziwek i dawania d..y za chleb i tytoń (?), Neptuna1983.

Napisałeś Neptun1983 takie zdanie:

"Jak sie dało dupy , to sie miało chleb i tytoń.
Jak sie walczyło o godność była rzeź."

Kiedy gwałcono kobiety i dzieci na Woli to była rzeź Powstańców czy bardziej chleb i tytoń?

Czy może była trzecia opcja?

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 30 Sie 2021r. 01:29  
Cytuj
Rzućmy okiem na czynniki, które mają wpływ na oddziały uwięzione w kotle.


ŻYWNOŚĆ

Tutaj ciekawy artykuł:

https://cieka(...)szawscy/


Na początku Powstańcy zdobyli jakieś magazyny ze zbożem, dodatkowo mieli przygotowane swoje własne zapasy, do tego dochodziły jakieś ogródki na podwórkach itp

Z czasem zaczęli zjadać wszystko co się dało.

Konie, psy, gołębie, koty itp


Pod koniec Powstania brakowało już wszystkiego.





Ocenia się, że jakieś 300 000 żołnierzy niemieckich w kotle pod Stalingradem potrzebowało 140 ton żywności dziennie.


Trudno powiedzieć ilu ludzi było na terenach kontrolowanych przez Powstańców (po Powstaniu z Warszawy wypędzono około 500 000 ludzi, ale Powstańcy nie kontrolowali CAŁEJ Warszawy).



Ale powinno to dać jakieś wyobrażenie o skali.




Eleonora Galica-Zarębina "Maja":

"Przez ostatnie pięć dni jedzenia nie było w ogóle. Myśmy po prostu nie jedli."

" Ja szczęśliwie miałam landrynki i w te ostatnie pięć dni zjadłam dziesięć cukierków. Uratowały mnie wtedy."


Jerzy Borowski:

"Ale właściwie, co my jedliśmy? My w ogóle nie dostawaliśmy żadnego jedzenia, chodziliśmy głodni jak psy."



P.S.

W Kotle Stalingradzkim Niemcy bronili się jakieś 71 dni, ale oni już faktycznie zaczęli umierać z głodu.



To dobrze, że Powstanie trwało 63 dni czy źle?


Im dłużej tym lepiej?

Czy im dłużej tym gorzej?

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 30 Sie 2021r. 12:16  
Cytuj
W następnym poście przejdę do kolejnego czynnika: WODY.


Ale tymczasem:

Co Jan Nowak-Jeziorański miał na myśli, kiedy w lipcu 1944 w Warszawie mówił o "Burzy w szklance wody"?

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 30 Sie 2021r. 21:05  
Cytuj
Ja bym tego nie robiła na twoim miejscu.

Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 30 Sie 2021r. 22:36  
Cytuj
@art2deco

"Ja bym tego nie robiła na twoim miejscu."

Jestem pod wrażeniem.


Widać, że art2deco się postarała i spróbowała odpowiedzieć na pytanie.




Zostawmy na chwilę WODĘ i skupmy się na "Burzy w szklance wody", skoro art2deco zdecydowała się o tym rozmawiać.


Nie robiłabyś czego art2deco?


Co przekazał Jan Nowak - Jeziorański Komendzie Głównej AK w lipcu 1944?

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 30 Sie 2021r. 22:54  
Cytuj
Jakie pytania zadawałbyś dzisiaj obrońcom Monte Cassino?

Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 30 Sie 2021r. 22:56  
Cytuj
art2deco WALCZY!

Brawo.

Nie wiem.

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem.

Jakie?

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 31 Sie 2021r. 15:16  
Cytuj
Napisałem:

"art2deco WALCZY!"


Pomyłka.


art2deco próbowała tylko rozmywać temat. Lała wodę.


Znowu się nabrałem.


Zostawiam tchórzliwą propagandystkę i w następnym poście wracam do tematu WODY w Powstaniu Warszawskim.

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 1 Wrz 2021r. 01:01  
Cytuj
WODA


https://www.1944.(...)736.html

"Troska o Wodę. W połowie sierpnia 1944 walczącej Warszawie zaczyna brakować wody do picia i gaszenia pożarów. Część wodociągów nie działa, do czynnych ustawiają się kilometrowe kolejki. Niemcy zamykają stację filtrów i blokują sieć wodociągów. Ale już w pierwszych dniach Powstania wychodzi zarządzenie, dotyczące budowy studzien na podwórzach poszczególnych kamienic. Dozorcy mają za zadanie dopilnować, aby lokatorzy budowali je we własnym zakresie. Przy kopaniu studni pomagają specjalne oddziały techniczno-robocze. W drugiej fazie Powstania studnie te stają się głównym źródłem zaopatrzenia w wodę."


W różnych dzielnicach Warszawy wyglądało to pewnie inaczej.

W opowieściach pojawiają się jakieś zbiorniki przeciwpożarowe z których można było czerpać wodę do woli, ale pojawiają się też wspomnienia typu: przez całe Powstanie się nie myłam ani razu.

Wiesława Barbara Korcz:

"Jak się myłam? Prawdopodobnie nie myłam się, nie wiem. "


Któraś z sanitariuszek dostarczyła ciężko rannego kolegę do szpitala i zapytała lekarzy, kiedy będą go operować. Lekarz miał jej odpowiedzieć, że oni już nie operują, bo nawet nie mają gdzie rąk umyć. Opowiadała później jak kolega umierał, a ona okłamywała go, że zaraz będą go operować.


Doktor Cyprian Sadkowski „Skiba”:

"Zastrzyków nie robi się, bo nie ma czym wygotować strzykawek."


Stanisław Jankowski "Agaton" wrócił z Żoliborza na Starówkę, po nieudanych atakach na Dworzec Gdański:

"Najtrudniej przyszło mi wygramolić się po klamrach włazu na placu Krasińskich. Przez otwartą klapę nad głową widziałem łunę i słyszałem ciszę. Przeraźliwą ciszę pożarów, których nikt nie próbował gasić."

To był koniec sierpnia i tutaj nie wiadomo czy wynikało to już z rezygnacji czy braku wody.


P.S.

Gotowanie wody i posiłków stanowiło kolejne zagrożenie. Jeden z Powstańców wspominał, że dymy z palenisk prowokowały ostrzał nieprzyjaciela i o tym, że cywile często lekceważyli zakaz rozniecania ognia. Oczywiście mówimy o tych dzielnicach, które akurat w danym momencie całe nie płonęły.



Co Jan Nowak-Jeziorański miał na myśli, kiedy w lipcu 1944 w Warszawie mówił o "Burzy w szklance wody"?

Co przekazał Jan Nowak - Jeziorański Komendzie Głównej AK w lipcu 1944?

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1883
Dołączył: 24 Cze 2020r.
Skąd: gudmankowo
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 1 Wrz 2021r. 11:16  
Cytuj
CYTAT

ale czy plemnik jest żywy?
kto te sztuki walki trenował?
kto te maseczki nosił latem?




twoje pytania z dupy
jak zwykle bez odpowiedzi


bo...

śmierdzą kłamliwą mendą



piana z dzbana!


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 1 Wrz 2021r. 19:58  
Cytuj
@przygłup z nikiem podobnym do mojego


"twoje pytania z dupy
jak zwykle bez odpowiedzi


bo...

śmierdzą kłamliwą mendą"


Pytanie to pytanie.

Zawsze możesz sam odpowiedzieć.

Tym bardziej, że dotyczą historii Polski.


Ale może jesteś za głupi albo zbyt tchórzliwy albo masz zjeb...y mózg od pisania o g...e.


Nie wiadomo.


Może boisz się, że twoje odpowiedzi byłyby kłamliwe i śmierdziałyby kłamliwą mendą?




Przypomnę pytania dla tych, którzy chcieliby odpowiedzieć:

Co Jan Nowak-Jeziorański miał na myśli, kiedy w lipcu 1944 w Warszawie mówił o "Burzy w szklance wody"?

Co przekazał Jan Nowak - Jeziorański Komendzie Głównej AK w lipcu 1944?



P.S.

W następnym poście BROŃ i AMUNICJA.

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1238
Dołączył: 9 Gru 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 1 Wrz 2021r. 20:52  
Cytuj
CYTAT
@Neptun1983

"Orangutan , nie pyta o powstanie stalowowolskie."

Ja pytam o Powstanie Stalowowolskie przygłupa, który sugeruje, że ludzie, którzy nie walczyli i nie zostali wyrżnięci to dziwki, dające d..y, po to, żeby mieć na chleb i tytoń.

Rozumiem, że cała twoja rodzina zginęła w Powstaniu?



Ja ci już pizdusiu napisałem.
Pierwszy byś spierdalał.
A w przypadku złapania , miałbyś fajki i chleb.
Dlaczego? Sam sobie odpowiedz.



Pytaniem o to czy ktoś kogoś (ja) stracił na wojnie ( nieważne PW , AK , WP) , pokazałeś jaką kurwą jesteś.
Tyle z mojej strony.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 1 Wrz 2021r. 20:59  
Cytuj
OFFTOP - drama ze specjalistą od dziwek i dawania d..y, Neptunem1983



@Neptun1983

Ponieważ jesteś poje...m, który ludzi dzieli na 2 grupy:

"Jak sie dało dupy , to sie miało chleb i tytoń.
Jak sie walczyło o godność była rzeź."

to założyłem, że twoi przodkowie musieli zginąć walcząc o godność, a ty, będąc wtedy niemowlęciem, które z oczywistych powodów nie mogło walczyć, cudem przetrwałeś.


Druga opcja byłaby taka, że twoja rodzina miała chleb i tytoń (?).

Wiadomo skąd.




Ponieważ wtedy, gdy to pisałem, miałem jeszcze jakieś resztki szacunku do ciebie, to założyłem pierwszą opcję.



Ale teraz myślę sobie, że chyba urodziłeś się grubo po wojnie.

Prawda?



Żaden problem, bo przecież wiadomo, że twój sposób myślenia jest durny i to, że ktoś przeżył wojnę, nie oznacza, że dawał d..y.

Inaczej wszyscy obecnie żyjący Polacy byliby potomkami takich osób.


Ale dziwne, że ty zakładasz tylko dwie opcje i jednocześnie nie masz problemu z tym, że twoi przodkowie tę wojnę przetrwali.

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 2 Wrz 2021r. 00:06  
Cytuj
BROŃ i AMUNICJA.



















"Nie mam broni! Nie mam ku..a broni!"














P.S.

https://ipn.g(...)ske.html

"1 sierpnia 1944 r. do dyspozycji żołnierzy było tylko 2500 pistoletów, 1475 karabinów, 420 pistoletów maszynowych, 94 ręczne karabiny maszynowe, 20 ciężkich karabinów maszynowych. Posiadano także broń produkowaną przez AK we własnym zakresie: miotacze ognia, butelki zapalające, pistolety „błyskawice”, granaty („sidolówki” i „filipinki”). A wszystko w liczbie pozwalającej na uzbrojenie zaledwie kilku tysięcy, a nie ponad dwudziestu tysięcy ludzi."


P.S.2

Jerzy Sienkiewicz (o wydarzeniach około 19 września):

"Jedyną zwartą grupę stanowił "Parasol", około 25/30 ludzi. Reszta to była mieszanka ludzi z "Zośki", "Czaty 49" i od "Kryski" oraz dwóch moich kolegów z plutonu 1140, którzy zostali na Czerniakowie, kiedy ja poszedłem na Mokotów.

Po pobycie na Czerniakowie, gdzie przeżyli regularną bitwę, byli strasznie wyczerpani. Wszyscy ludzie od "Radosława" byli lekko ranni. Kapitan "Motyl" miał obandażowaną rękę. Poza tym, przeżyli załamanie związane z lądowaniem berlingowców, które dało wpierw nadzieję na to, że zwolnią nas z walki, a wręcz pójdą w głąb miasta. Tak się nie stało. Była masa broni i amunicji, były karabiny maszynowe i działka przeciwpancerne, a i tak nic z walki o obronę przyczółka nie wyszło. To była dla nas niespotykana rzecz, kiedy po kątach stała broń po poległych, można było brać, co się chciało, na przykład karabiny w piwnicy po tych, co przepłynęli Wisłę."

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1883
Dołączył: 24 Cze 2020r.
Skąd: gudmankowo
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 2 Wrz 2021r. 06:51  
Cytuj
defekatorze - zawory bezpieczeństwa ci wysiadły
cały sztab zafajdałeś


CYTAT

ale czy plemnik jest żywy?
kto te sztuki walki trenował?
kto te maseczki nosił latem?




twoje pytania z dupy
jak zwykle bez odpowiedzi


bo...

śmierdzą kłamliwą mendą



piana z dzbana!


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 2 Wrz 2021r. 18:19  
Cytuj
Kolejny punkt:

Terminy przybycia odsieczy.



Kto miał przyjść z pomocą walczącej Warszawie?



I tutaj wracamy do pytania:

Kto miał wyzwolić Warszawę?

Bo Powstańcy chyba wierzyli, że Oni. Ale KG AK miała chyba odmienne zdanie na ten temat.



i pytania, które bezpośrednio się z tym wiążą:

Co przekazał Jan Nowak - Jeziorański Komendzie Głównej AK w lipcu 1944?

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1883
Dołączył: 24 Cze 2020r.
Skąd: gudmankowo
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 3 Wrz 2021r. 07:38  
Cytuj
zafajdałeś kolejny punkt?

jeszcze tamtego sztabowcy nie doczyścili

współczuję dzbanie foliarzu

piana z dzbana!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 5 Wrz 2021r. 11:28  
Cytuj
Terminy przybycia odsieczy.


Ostatnia szansa, aby odpowiedzieć na pytanie:


Kto miał wyzwolić Warszawę?


Bo Powstańcy chyba wierzyli, że Oni. Ale KG AK miała chyba odmienne zdanie na ten temat.

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1883
Dołączył: 24 Cze 2020r.
Skąd: gudmankowo
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 7 Wrz 2021r. 06:55  
Cytuj
są!

pytania z dupy defekatora!


CYTAT

ale czy plemnik jest żywy?
kto te sztuki walki trenował?
kto te maseczki nosił latem?




twoje pytania z dupy
jak zwykle bez odpowiedzi


bo...

śmierdzą kłamliwą mendą



piana z dzbana!


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 7 Wrz 2021r. 14:49  
Cytuj
@przygłup z nikiem podobnym do mojego


Ten cytat to przecież twoje słowa.


Cytujesz sam siebie.


Potem piszesz, że to pytania z d...y.


Potem dodajesz, że nikt nie odpowiada, bo śmierdzą kłamliwą mendą.



Śmierdzą.

Tobą.

To ty cytujesz sam siebie.




P.S.

Ja poruszałem tematy, które przewijają się w pytaniach, ale w takiej formie w jakiej "cytuje" to przygłup z nikiem podobnym do mojego, występowały one wyłącznie w jego wypowiedziach.


Pewnie dlatego śmierdzą kłamliwą mendą.

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1883
Dołączył: 24 Cze 2020r.
Skąd: gudmankowo
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 7 Wrz 2021r. 14:52  
Cytuj
mopofil

coś ci pociekło

wołaj heniusia, redresika, humuraba, anżeja

to będzie powódź


piana z dzbana!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 7 Wrz 2021r. 15:34  
Cytuj
Nie mogę doczekać się na pytania do Bidena/Harris, co myśleli gdy spuścili majty przed kamerami w Afganistanie a teraz tysiące ludzi to zakładnicy terrorków. Wyrażał się co prawda za GW, TVN i ojnetem ze to wina Trumpa ewentualnie nic się nie stało (to Biden tak sobie sepleni) ale szybko się wycofał na tematy mu najbliższe (PW czy kolaboracja).

PS.
Stalinowi pytań za kanikuły nad Wisłą nie zadawał, Hitlerowi pytań za Wole nie zadawał, aliantom pytań za południowy front nie zadawał.

Wyszło mu na to, ze to nasza wina również w Afganistanie, o tym już odważył się napisać. Zielone ludziki nadajom cool girl

Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
«« « ... 9 10 11 12 13 14 15 ... » »»
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Wydarzenia »