Obejrzałeś seans nienawiści o dziewiętnastej? Czujesz się z tym lepiej? Utwierdzili cię w przekonaniu?


Ten komentarz nie jest bezbekoodporny. Tacy jak ty , i tak by go nie zrozumieli...

@b.l.u.e.

"Lekarza pociągnąć do odpowiedzialności."


@zlopec

"po co wciągać w to politykę? przecież to ewidentna wina lekarza jest ..."

"jak życie matki jest zagrożone to dopuszcza się aborcję - tu decyzje podejmuje lekarz"



Zapytam z ciekawości.


Jeśli kobieta jest w ciąży i płód jest ciężko i/lub nieodwracalnie uszkodzony, to czy jest to zagrożenie dla życia matki?



Czy Waszym zdaniem łatwo jest określić jak długo będzie żył uszkodzony płód?



Czy może jest tak, że każdy płód jest uszkodzony w odrobinę inny sposób i można tylko zgadywać?





P.S.

Z postów innych użytkowników wynika, że lekarz od "błyskawic" nie chciał przeprowadzić aborcji.

Dziwne.

Niewytłumaczalne wręcz, bo wiadomo, że tacy każdą wolną chwilę poświęcają na przeprowadzanie aborcji.


Z ciekawości zapytam:

Ile lat może dostać lekarz za przeprowadzenie "nielegalnej" aborcji?

Kobiecie za przerwanie ciąży grozi kara do dwóch i pół roku więzienia.
Osobie wykonującej aborcję,za jej zgodą-do czterech lat paki.
Jeśli ktoś wykonujący aborcję jest pracownikiem służby
zdrowia,czyli lekarz,piguła itp,"skrobie" z chęci zysku, maksymalna kara wynosi sześć lat.
Jest jeszcze nakłanianie i zmuszanie do aborcji.

Pomyśleć, że gdyby "wyskrobali"(moje marzenie)Jara,Maciorę,Ryszawego,Anżeja itp...
Byłoby zaqrviście!!!

MATKO POLKO -POMYŚL KIM MOŻE ZOSTAĆ TWOJE DZIECKO.----------

Bierzcie przykład z Pana Prezesa.
On wie i dlatego się nie rozmnarza!.

PS.A co z jego plemnikami?Przecież to Dobro Narodowe!!!
Jeden wytrysk, to podobno ,średnio,40 mln.sztuk.
Cała ludność Polski w minutę potencjalnego seksu...

W minutę,albo krócej...

Daję tysiaka, za każdy plemnik Prezesa.

Eminencjo inkontynencjo zostawmy w spokoju błyskawice i aborcję. Mamy kolejną awarię hydrauliki i obawiam się że znowu będzie trzęsło ...



Anżej weź regresa lub rocka i posprzątaj ten bajzel. Albo przynajmniej zadzwoń do podkarpackich dewiantów , bo robi się niefajnie...

@Edzio-koprofil

"Eminencjo inkontynencjo zostawmy w spokoju błyskawice i aborcję."


Powtórzę pytanie:

Jeśli kobieta jest w ciąży i płód jest ciężko i/lub nieodwracalnie uszkodzony, to czy jest to zagrożenie dla życia matki?







Jeśli ratuje się kogoś z płonącego domu czy tonącego statku to w pierwszej kolejności ratuje się matkę czy dziecko?

Statysta zwany prezydentem wypowiedzią w tym temacie udowadnia że poziomem nie odbiega od elektoratu.

To prawda regresie. W takich chwilach wszyscy wspominamy przenikliwość i wyczucie sytuacji, prezydenta Komorowskiego...



Mi jeszcze brakuje jego żartów i wąsów. Naprawdę był godny tego urzędu...


Szkoda że centrali POKO, Onetowi i TVN-owi nie udało się w 2015 , powstrzymać tego szaleństwa...

Eminencjo inkontynencjo , ratujmy żywe karpie. Na ciebie jest już za późno...



Anżej zawołaj rocka . Trzeba będzie hemoroidy upchać do środka z powrotem...


Regresie dawaj przepychaczkę , bo ręcznie rock nie da rady...

Malovany Dzbanek nigdy nie zawodzi z pytaniami z!

Ty tylko myślisz że jesteś mądry ale po twoich komentarzach tego nie widać. A do jego elektoratu to nie dorosłeś, co ja mówię, nie dorośniesz.

@art2deco

"Malovany Dzbanek nigdy nie zawodzi z pytaniami z!"


Pytanie o katastrofy i pożary ma swoje uzasadnienie.


Moim zdaniem, w takich przypadkach kolejność ratowania jest następująca:

najpierw dzieci, potem kobiety i na końcu mężczyźni.


A pytałem o to dlatego, że w przypadku zagrożenia życia kobiety, aborcja jest dopuszczalna, czyli ta kolejność wydaje się być odwrócona.


Najpierw kobiety, potem dzieci.



Dlaczego?

Najpierw byłby Prezesu!!
Niech płynie do najbliższego lądu.
Kotwica przypięta do dupy,plum i do... dna.
Potem po dnie, do brzegu.

Dobre
...ale niestety prawdziwe

Co do powyższego pytania to oni nie potrafią na nie odpowiedzieć. Trafiłeś w punkt gdzie logika nie pokrywa się z ich narracją. Koniec mocy obliczeniowej, procesor się grzeje i wyskakuje error. Nie po raz pierwszy i nie ostatni.