Dobry Wieczór;

Wygląda na to, że Białoruś rozpoczęła budowanie przy granicy z Polską stałego osiedla baraków mieszkalnych które ma być czymś w rodzaju obozu dla uchodźców.
Białoruskie władze są odpowiedzialne w świetle prawa międzynarodowego za warunki bytowe uchodźców przebywających na terytorium Białorusi, więc wybór jaki mają w przypadkach poszczególnych osób to tylko osiedlenie ich w obozie dla uchodźców (który trzeba zorganizować) lub deportacja do krajów pochodzenia.
W ciągu ostatniej nocy centralne władze Unii Europejskiej jako konfederacji krajów, porozumiały się z władzami Turcji (i nie tylko, aczkolwiek nazwy innych krajów nie zostały podane do wiadomości publicznej) odnośnie zakazu transportowania przez tamtejsze, krajowe linie lotnicze uchodźców chcących dostać się na terytorium Białorusi.
Wiadomo też że Łukaszenko nie ma prawa położyć ręki na kurku z rosyjskim gazem, co rząd Federacji Rosyjskiej dał jasno do zrozumienia.
Można domyślać się, że Białoruś będzie ubiegała się o pomoc finansową od Unii Europejskiej i pozarządowych organizacji humanitarnych odnośnie organizacji i prowadzenia obozu dla uchodźców którego budowa ruszyła przy granicy z Polską.
Wygląda więc na to, że kryzys został przynajmniej ustabilizowany i kolejne działania zainteresowanych stron będą ukierunkowane na likwidację skutków.
Również wygląda na to, że za przyczynami kryzysu stoi wadliwa polityka migracyjna Białorusi, która była oparta na założeniu że można zarobić na masowym sprzedawaniu białoruskich wiz tranzytowych uchodźcom migrującym na Zachód, a owi uchodźcy będą swobodnie migrować dalej z Białorusi do Polski.

A co Państwo myślą na ten temat ?

@ ZKS

Opozycja, to już element wewnętrznej sceny politycznej.
Element relacji na linii opozycja - rząd.

@ seba

W każdym razie ruszyła budowa baraków mieszkalnych.

@ Nikozja

Dział "wydarzenia ze Świata" na Interia.pl i kanał France24 English na YouTube.

Dzisiaj w lesie po polskiej stronie granicy znaleziono zwłoki około 20-letniego Syryjczyka który umarł z zimna.
Jeżeli białoruskie władze nie zbudują obozu dla uchodźców w miarę szybko i nie zapewnią w nim względnego komfortu, to coraz więcej koczujących przy granicy uchodźców będzie umierało z zimna.
Wczoraj po białoruskiej stronie granicy zmarł z zimna jakiś 14-latek.
Owi uchodźcy pochodzą głównie z Syrii i Iraku - to Arabowie, którzy nigdy nie mieli styczności z europejską zimą i prawdopodobnie nie przetrwają żyjąc "na wolności" w białoruskim lesie.

P.S. Spacerując po polskich lasach przy granicy z Białorusią, coraz częściej można natknąć się na zwłoki uchodźców którzy nielegalnie przekroczyli granicę i umarli błąkając się po polskiej stronie granicy.
Również często można natknąć się na pozostałości po takich koczujących nielegalnych imigrantach - porzucone namioty, plecaki, opakowania po produktach spożywczych z arabskimi lub rosyjskimi napisami, elementy odzieży.

@ kabi

Ja nie twierdzę że w Iraku nie bywa zimno, ale w Iraku nie ma takich zim jak np. w Polsce.
Bo widzisz, Irak leży w przybliżeniu pomiędzy 30 a 34 stopniem szerokości geograficznej północnej (N).
Polska leży w przybliżeniu pomiędzy 50 a 55 stopniem szerokości geograficznej północnej (N).
Zakres szerokości geograficznej jest od 0 (równik) do 90 stopni (biegun), a im dalej od równika tym niższe temperatury.

P.S. Najdalej na północ wysunięty kraj Unii Europejskiej - Finlandia - leży pomiędzy 60 a 70 stopniem szerokości geograficznej północnej (N) i jest tam jeszcze zimniej niż w Polsce.

@ kabi

Więc wiesz jakie są współzależności.
Nawet na środku Sahary w nocy może być około 0 stopni C.
Tylko że dzień temperatura potrafi osiągnąć plus 70 C (w słońcu).
Na wybrzeżu Antarktydy w dzień potrafi być plus 10 C, ale nocą - w głębi kontynenty - temperatura potrafi spaść do minus 80 C.
Jeżeli jakaś foka zaczołga się w dzień zbyt daleko od wybrzeża, to może nie wrócić w porę i już tak zostaje.
Niekiedy w pobliżu linii brzegowej Antarktydy można znaleźć martwe, zamarznięte foki, które wyglądają jakby dopiero co zdechły... mimo że leżą tak już od kilkuset lat.
Inna sprawa że w wodach wokół Antarktydy - z powodu przełowienia - jest coraz mniej ryb.
Wczoraj na plaży w Nowej Zelandii znaleziono pingwina z Antarktydy który przepłynął 3000 kilometrów, żeby iść na zasiłek socjalny w Nowej Zelandii.
To dopiero trzeci pingwin w historii któremu udało się dopłynąć.
Był wychudzony i odwodniony, ale dopłynął i chętnie pozował osobom filmującym telefonami.
Miał marzenia, "parcie na szkło" i był zdeterminowany - to wystarczyło.

@ kabi

W okolicach równika, lato jest przez cały rok.
Swoją drogą, skoro koczujący na białorusko-polskim pograniczu uchodźcy umierają z zimna już teraz w Listopadzie, to co będzie na przełomie Stycznia i Lutego gdy w Europie są najcięższe mrozy ?

Jak informuje polskie Ministerstwo Obrony Narodowej, również po polskiej stronie granicy rozpoczęła się budowa miasteczka kontenerowego przeznaczonego dla polskich żołnierzy pilnujących granicy.
W sumie mają stanąć 73 kontenery mieszkalne.

Tymczasem rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował o zwożeniu przez białoruskie służby całych ciężarówek gruzu i kamieni, którymi migranci koczujący po białoruskiej stronie granicy mają w przyszłości rzucać w polskich żołnierzy pilnujących granicy.
Zasięg takiej broni można szacować na 30-40 metrów.

Ilu uchodźców koczuje wzdłuż białorusko-polskiej granicy ?
Dokładnie nikt nie wie, ale szacuję że musi ich być co najmniej około 20 tysięcy.
Niektórzy mają już za sobą po 5-6 szturmów na polską granicę.

Dobry Wieczór;

Obejrzałem dzisiaj relację kanału France24 English na temat sytuacji na granicy białorusko-polskiej:

https://www.youtu(...)BJfAE5Ow

Z materiału wynika że białoruskie służby nie pozwalają uchodźcom cofnąć się spod granicy i wrócić do Mińska, dokąd przybyli na pokładach samolotów pasażerskich.
Nawet jeżeli jacyś uchodźcy mają dość zimna, nieudanych szturmów na polską granicę i bicia przez białoruskich milicjantów, białoruskie służby zwyczajnie nie pozwalają im cofnąć się wgłąb Białorusi i wrócić do Mińska.

P.S. Prezenterka do Nadia Massih.
Moja ulubiona "news-anchor" (prezenterka prowadząca długie serwisy informacyjne, np. godzinę).

Dobry Wieczór;

Grupa 110 mieszkańców miejscowości objętych strefą stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią, wystosowała list otwarty do Premiera i Prezydenta, prosząc o utworzenie korytarza humanitarnego dla uchodźców którzy utknęli na granicy białorusko-polskiej.
Sygnatariusze listu podkreślają, że migranci znaleźli się na Białorusi "w wyniku własnej lekkomyślności i naiwności, ale też celowej dezinformacji ze strony białoruskich władz. Jednak po przylocie na Białoruś ich aktywna rola w rozgrywającym się dramacie dobiega końca - od tej pory są figurami na geopolitycznej szachownicy bez możliwości wycofania się" - napisali.
Można domyślać się, że korytarz humanitarny miałby prowadzić do Niemiec, jednak wydaje się że pomysł musiałby najpierw zostać skonsultowany ze stroną niemiecką.
W przeciwnym razie wędrujący przez Polskę uchodźcy - domyślnie wyposażeni w wizy tranzytowe - mogli by utknąć na granicy polsko-niemieckiej, podobnie jak utknęli na granicy białorusko-polskiej.