Witam gdzie w Stalowej Woli można zjeść smaczne placki po węgiersku? Z góry dziękuję za informację.

A&J.

Bar Kaprys polecam

Info z dziś: Biesiada, bardzo smaczne, choć ze świnią i kawałki świni takie 4x4, ale smakowo bardzo dobre

Info z tamtego tygodnia: "Nad Łęgiem" - bardzo smaczne, z krowiną ale też jakimś pieprzemziarnistym, podejrzewam że jakiś mix kolorowych. Pieprz fe, reszta pycha

Po ilu piwach byłeś, że ci tak bardzo smakowały? Ja tam jadłem tylko raz i tyle mnie ta karczma a raczej pizzeria widziała.
Polecam placki po węgiersku w restauracji Stal a nie pizzerii.

Porównywalne do tych z Etanexu na Komisji Edukacji Narodowej?

jasio ~ po 0. Ale pewnie Ty i tak wiesz że były niedobre a mnie się zdawało.
A jednak były smaczne ;)

A ja polecam, może trochę dalej w Ożarowie trasa 79 na Warszawę. Na rondzie w prawo, za Orlenem. Bardzo smaczne, ciężko dużego zjeść.

Ja polecam placki po węgiersku w Basta pierogarnia w nisku. Z tego co się orientuję wołowinka ale smak jest b dobry jak dla mnie nr 1

Nie pizzeria a karczma "Biesiada" ma dobre placki. Skoro piszesz pizzeria, to chyba byłeś w "Biesiadowie" w domkach obok hali targowej, a nie w "Biesiadzie".

Placki z dawnego Etanexu....poezja smaku. W Kuchni Prima czasami zdarzy się dobry placek. Choć nie wiem od czego zależy (kucharz , dostępność składników ), że raz jest dobry i z mięsem a raz beznadziejny.

potwierdzam , tam ogólnie jest dobre jedzenie i prawie zawsze ruch mają.

Nie mylę Biesiady z Biesiadowem i wiem gdzie "karczma" a gdzie Biesiadowo. Kiedyś właściciel w ewidencji dzialalności gospodarczej miał taki właśnie wpis, nie wiem jak teraz. Szef miał ten wpis ponieważ wystawiał faktury na przelew to po pierwsze a po drugie sam mu przywoziłem zielone wiaderka z tartymi ziemniakami na placki i wcale te teraźniejsze placki nie różnią się smakiem od tych z poprzednich lat więc nie zachwalaj a wręcz są gorsze.

To może teraz gorsze ziemniaki przywozisz

Niestety już nie pracuje w tej firmie, ale mam do ciebie pytanie:
Jako kto pracujesz w tej niby karczmie, może jesteś właścicielem?

Kiedyś dobre placki były w Gospodzie Nisko, dawno tam już nie byłem, między wiaduktem a rondem przy drodze 19 Rzeszów-Lublin

Pracuję w branży budowlanej i nie mam nic wspólnego z jakąkolwiek knajpą. Uwielbiam za to placki po węgiersku a nie lubię ucierać ziemniaków

W kategorii "Placek po węgiersku" poprzeczkę zawiesiła wysoko słynna niegdyś "Stalowianka" - tam placki były najlepsze, obowiązkowo z wołowiną i polane śmietaną.



"Gospoda Nisko" nadal serwuje placki po węgiersku i moim zdaniem to jedne z lepszych w najbliższej okolicy, a jeżeli chodzi o okolicę ciut dalszą to polecam te z restauracji "Śliwka i Pokrywka" w Krzeszowie. (Temat o plackach, ale jak ktoś już zawita do "Śliwki i Pokrywki" nie będzie zawiedziony - menu wprawdzie krótkie, ale cokolwiek się z niego wybierze, jest pyszne.)

MAARY wspomina o plackach w "Kuchni PRIMA". Kilka lat temu mieli najlepsze placki w mieście, niestety wraz ze zmianą kucharza smak placka zmienił się na gorsze i nie wiedzieć czemu zaczęli polewać placek... keczupem

Placki po węgiersku z "Biesiady" i "Numerato" to pomyłka (nie tylko ze względu na brak wołowiny, ale też na konsystencję placka i smak sosu), a te z "Orlenu" w Jeżowym to już fatalna pomyłka (sucha szynka wieprzowa zamiast wołowiny, placek aż żółty od słynnej sztucznej przyprawy, a sos zrobiony na bazie sosu z proszku).