Ktoś wrócił ostatnio z Węgier/Balaton? Jakieś propozycje, podpowiedzi, uwagi - świeże newsy? Nie piszcie proszę o Chorwacji czy innych kierunkach, bo to nie ten temat - jakbym chciał jechać do Chorwacji to w takim temacie bym pisał.

Jedz do Chorwacji.

Obok kampingu mirabel jest kamping REV z własną plażą, plaża trawiasta kamieni brak, dno jeziora uwalane skorupami ale to jak wszędzie. Do wynajęcia domki, pod namiot parcele jak i otwarta przestrzeń.

Byłem i zobaczyłem. Na campingu Mirabella jest ścisk okropny zero prywatności.i jak nie zarezerwujesz to raczej tam nie przenocujesz. Znaleźliśmy camping w Siofok niestety bez własnej plaży ale cudownie zacieniony że nawet o 14 był cień. Balaton na 300 metrów płytki po kolana później trochę głębszy. plaża płatna ale nie w każdym miejscu . Ceny wyższe niż u nas o ok.15 procent, nawet owoce np.arbuzy droższe o ok 30 procent. Ogólnie fajnie ale jakby czas się tam trochę zatrzymał. Nie ma takiej infrastruktury jak u nas tz.jak np.nad Białym .