Fjutin płaci in blanco a towar zostawia na miejscu,,,

Czy są tu jakieś wieści o 60km kolumnie wojska Rosyjskiego który na początku wojny się kierował na Kijów...????!?!?!

@ heniek

Ugrzęzła, rozproszyła się, została częściowo zniszczona, a reszta wycofała się na Białoruś.
To była część Frontu Północnego, potem zlikwidowanego... podobnie jak Front Północno-Wschodni.
Stare dzieje:
- około 70 rosyjskich żołnierzy dostało ciężkiej choroby popromiennej po tym gdy kopali okopy w strefie zamkniętej wokół ruin elektrowni jądrowej "Czarnobyl".
Później zostali przetransportowani autobusami do centrum medycyny radiacyjnej na Białorusi.
- a pamiętacie czystki etniczne w Buczy ?
Rosyjscy żołnierze zamordowali tam około 300 cywili, w ramach lokalnej kampanii zastraszania ludności cywilnej.
- a pamiętacie oblężenie Mariupola ?
Na końcu dowództwo ukraińskiej armii nakazało obrońcom "Azovstal'u" poddanie się.
Trafili do rosyjskiej niewoli, skąd stopniowo - w ramach wymian jeńców - byli odsyłani do domu. Wielu bez rąk, bez nóg, oślepieni, głusi...
- a niedawna bitwa o Lisiczańsk ?
Po tym gdy armia ukraińska opuściła Siewierodonieck i ewakuowała się do Lisiczańska, po stronie ukraińskiej była determinacja aby utrzymać przynajmniej Lisiczańsk.
Strona ukraińska skierowała tam wszystkie najlepsze jednostki Wojsk Specjalnych, wojsk wewnętrznych i zagranicznych ochotników.
Ale rosyjska armia "wyrąbała" sobie wejście ogniem haubic kaliber 203 mm i weszła siłami około 30 tysięcy żołnierzy, z których poległo 10-11 tysięcy... ale ostatecznie wzięli Lisiczańsk.

Obecnie funkcjonują tylko Front Wschodni i Front Południowy.
Po Mariupolu imprezują bandy pro-rosyjskiej milicji ludowej z Donieckiej Republiki Ludowej, które traktują całe miasto jako "zdobyczne" - czyli że należy im się każda butelka jaka jest w sklepach lub prywatnych lokalach.
Próba zwrócenia uwagi na ich pijackie wybryki grozi zastrzeleniem na miejscu lub pobiciem na śmierć.

Dzień Dobry.

Dramatyczna sytuacja ukraińskiej armii na Froncie Wschodnim.
Nocą wojska rosyjskie zbliżyły się do Bakhmutu na odległość 4 kilometrów, idąc szerokim frontem aby jednocześnie zaatakować miasto ze wschodu, od północy i od południa:

https://goo.gl/maps/EXjRWBV7EfbKe6Vq9

Znamy to z historii

Dzień Dobry.

Już 19 Lipca napisałem że:
"Wydaje się że ukraińska armia zaangażowała zbyt dużą część dostępnych sił w próby odbicia Chersonia, gdy tymczasem ukraińskie jednostki walczące na Froncie Wschodnim zwyczajnie nie wytrzymują naporu wojsk rosyjskich i cofają się w kierunku Kramatorska."

Nie może być tak, że połowa ukraińskiej armii prowadzi nieudane próby odbicia Chersonia, a druga połowa ukraińskiej armii traci kolejne miejscowości na wschodzie Ukrainy.

Tomasku
Twoja druga połowa jest mądra.pierwsza głupia.
Patrząc na całość,jednak jesteś debilem.

Może jakiś ładny obrazek z Orbanem pisowski prorosyjski zdrajco?

Są już najnowsze wiadomości z frontu na Ukrainie:

1. Poszukiwany pro-rosyjski najemnik Aroszynow Witalij Waleriewicz:



Zamęczył na śmierć ukraińskiego jeńca wojennego, ucinając mu genitalia nożem do kartonu.

2. Armia ukraińska próbuje zbliżyć się do Chersonia od północy, ale wojska rosyjskie cały czas ściągają do Chersonia posiłki z Krymu: nawet do 120 pojazdów opancerzonych różnego typu dziennie, już od czterech dni.
Wydaje się że strona rosyjska jest zdecydowana "wypalać" kolejne ukraińskie kontrofensywy w kierunku Chersonia i utrzymać Chersoń pod okupacją.

3. Armia rosyjska kontynuuje dużą ofensywę od wschodu w kierunku Bakhmutu, ale bez większych sukcesów w ciągu ostatnich 24 godzin, ponosząc natomiast - zwyczajowo - duże straty.
Nic jednak nie wskazuje aby strona ukraińska miała przejąć inicjatywę na Froncie Wschodnim i zacząć odzyskiwać utracone miejscowości.
Strona ukraińska ogranicza się na Froncie Wschodnim do działań na rzecz powstrzymania ekspansji wojsk rosyjskich.

Front południowy chyba jest następny dla Ukrainy. Dla mnie najistotniejszy dla koncepcji Międzymorza i wyjątkowo bolesny dla niemieckiego Mitteleuropa.

Rakiety dalszego zasięgu wypchnęły ruskie karable daleko w morze.

Znowu rzucam koło ratunkowe dla zagubionego.
Orban w niczym nie ustępuje Teheranowi, jak to miękiszony i pożyteczni piszą, - taka była cena Armii Czerwonej. Mogli to ogłosić zamiast trzymać w sekrecie bo PW'44 i współczesność dowodzi jednego, ze nie chcieliśmy.
Założycielskie kłamstwo PRL, przebiegle szeptane przez onuce do dzisiaj.

PS. Hamurabe
Gaz musi płynąc a szkatuły napełniać się, uja z resztą.

@ Art

Moja Kochana Art...

Front Południowy rozciąga się od okupowanego przez wojska rosyjskie Chersonia, przez Enerhodar, aż do Mariupola.
Od Mariupola w kierunku północnym ciągnie się Front Wschodni:

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4f/2022_Russian_invasion_of_Ukraine.svg

Oba fronty stykają się ze sobą, a różnicuje je wymiar w którym atakują rosyjskie wojska inwazyjne:
- z południa na północ (Front Południowy);
- ze wschodu na zachód (Front Wschodni).

Skarbie, stawiam ze bardziej liczy się Odessa. Donieck jest dla ruskich łatwiejszy ale Ukraińcy odbiją go po kawałku.

@ Art

Na Froncie Południowym wojska rosyjskie swojego czasu poniosły klęskę pod Mikołajewem i obecnie front kończy się na Chersoniu.
Tymczasem w Chersoniu działa już rosyjska administracja państwowa i obywatele Ukrainy mogą składać wnioski o rosyjskie obywatelstwo, co podobno bardzo ułatwia znalezienie pracy:

Co do polityki na anektowanych terenach nie mam wątpliwości. Miękiszony się zapisują, bo czy to cos złego ?

Kariera nie boli

@ Art

To wszystko jest system:

1. - Stachu, słuchaj, złóż wniosek o obywatelstwo to coś się wymyśli w sprawie tej roboty... szkatuła znów będzie się napełniać.
Ukraina była tu pół roku temu, teraz jest Rosja.
Rozumiesz, nie ?
- Ale Zełeński mówił że odbiją Chersoń...
- Dobra, dobra, masz tu jeszcze kielicha, a jutro rano z wnioskiem o obywatelstwo do Urzędu Miasta.
Będzie robota przy kostce chodnikowej, a głupot z telewizji nie słuchaj.

2. - No, tam w Chersoniu mieszkają obywatele rosyjscy i my musimy ich bronić.
Dlatego wojska rosyjskie nie mogą opuścić Chersonia, aby nasi obywatele nie stali się ofiarami czystki etnicznej ze strony reżimu w Kijowie.

W taki sposób to jest skonstruowane.

Pewnie tak było, ja nie jestem z tego pokolenia dzięki Bogu i Polakom. Aczkolwiek Twoja narracja jest przystępniejsza od Michalkiewicza. Ten poszedł zupełnie po bandzie, skorzystał z absurdu: Albo ich powiesić albo im dać emerytury. Albo prawo złamali, albo prawa nie złamali. A prawo było znane. Ale to nie znaczy ze było,,, prawem bo by Hitlerowców nie wieszali.

Jest to taka roszada intelektualna "białego" i "czarnego" żeby przeciętny "szary" pelikan nie mógł się w tym moralnie odnaleźć. Pelikan nie wyłapie skali perfidii uproszczenia i gradacji odpowiedzialności za świadomość współuczestnictwa. To właśnie pogrzebało obiektywność osądów redaktora Michalkiewicza na zawsze,,,

I to się sprawdza, w imieniu której grupy dochodowej najczęściej gawędzi,,,

To nie system, to bęben anty systemowcow, "pispo jedno zło" bo są podatki dla właścicieli. Ponadpartyjnie, no pewnie Capisce?
Gdzie nie ma podatków poza Kalifatami, tam podatki fundowane są z dochodów ze sprzedaży ropy. Ktoś zawsze płaci.

farfoclu
Teraz uklęknij,pierścionek,pocału j łapkę no i...zrób"pojedynek na języczki ".

Jesteś dekiel.ale orientację masz poprawną.
Chyba że nieoficjalnie,"na boku", pedałujesz.

@art
Nie odmawiaj!

Dobry Wieczór.

W wyniku ostrzelania obozu jenieckiego w Ołeniwce, rannych lub zabitych mogło zostać nawet do 200 ukraińskich jeńców wojennych.
Strona ukraińska twierdzi że stoi za tym rosyjska armia lub Grupa Wagnera, a strona rosyjska że stoi za tym ukraińska artyleria z zestawem HIMARS.
Przeanalizowałem dostępne szczegóły i według mojej konkluzji... strona rosyjska ma rację: atak przeprowadziła ukraińska artyleria przy użyciu zestawu HIMARS.
Musiała zajść jakaś pomyłka przy wyborze celu.

"Pomyłka" to twoje drugie imię,bambetlu.

"Celownik" masz ustawiony na-ja bioru w ruku,paszczu ili w żopu?

Dzień Dobry.

Jest już nagranie wideo ze zniszczonego obozu jenieckiego:

https://www.youtube.com/watch?v=ZHtgXgJ5ARQ

Strona ukraińska najpierw twierdziła że żadnego ostrzału nie było, tylko Rosjanie podłożyli ładunki wybuchowe.
Potem że ostrzału dokonali pro-rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera.
Tymczasem wyraźnie widać że zniszczony jest głównie dach, a ściany normalnie stoją, co jasno wskazuje na atak z góry.
Więc jednak ostrzał był.
A Grupa Wagnera zajmuje się rekrutacją najemników, w rozumieniu personelu, natomiast sama w sobie nie dysponuje artylerią.
Wychodzi na to, że prawdę mówi strona rosyjska.
Ukraińska artyleria rozniosła obóz jeniecki kierowanymi rakietami ziemia-ziemia o znacznym zasięgu co najmniej kilkudziesięciu kilometrów.
A to wskazuje na zestaw HIMARS.
Cała reszta - czy była to pomyłka czy celowe działanie, a jeżeli celowe to z jakich pobudek - jest sferą spekulacji i domysłów.
Ja osobiście jestem zdania że musiała zajść pomyłka: ktoś "wklepał" do interfejsu systemu kierowania ogniem współrzędne geograficzne niewłaściwego obiektu.
Bo kierowane rakiety ziemia-ziemia z zestawu HIMARS są naprowadzane przez GPS.
Lecą na współrzędne punktu geograficznego.

Są już najnowsze wiadomości:

1. Federacja Rosyjska rzuciła na Ukrainę wszystkie rezerwy sprzętu wojskowego, kierując posiłki:
- do Chersonia;
- do samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej;
- do okupowanego Izium, skąd rosyjskie wojska Frontu Wschodniego próbują przeć w kierunku Słowiańska od północy.

2. Wydaje się że armia rosyjska chce wziąć Słowiańsk i Kramatorsk w "kleszcze", prowadząc zmasowane natarcia jednocześnie ze wschodu i od północy.

3. Po stronie rosyjskiej analizowano długą listę szturmów wojsk rosyjskich zakończonych niepowodzeniami, szukając nowych pomysłów na przełamywanie ukraińskiej obrony.
Podczas kolejnych prób, prawdopodobnie angażowanych będzie więcej lekko opancerzonych pojazdów gąsienicowych typu MT-LB przerobionych na "niszczyciele czołgów" poprzez uzbrojenie w kierowane rakiety przeciwczołgowe. Będą jechały pod osłoną czołgów.
Czołg zapewni stosowną osłonę przed ostrzałem, zaś "niszczyciel czołgów" może prowadzić precyzyjny ogień przeciwczołgowy na dystansie do 5 kilometrów (przy użyciu zestawu 9M133 "Kornet") - a więc na dystansie nieosiągalnym dla 125-milimetrowej armaty gładkolufowej czołgu, która na dystansie powyżej 3 kilometrów ma zwyczajnie zbyt duży rozrzut.

Dzień Dobry.

Rząd Ukrainy ogłosił przymusową ewakuację ponad 200 tysięcy mieszkańców Obwodu Donieckiego:

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-dramatyczna-decyzja-przymusowa-ewakuacja-cywilow-z-obwodu-do,nId,6191095

Oficjalny powód to trwałe uszkodzenie gazociągu doprowadzającego gaz na ten obszar i nadchodząca zima.
Nieoficjalnie wiadomo że celem jest wysiedlenie ludności której znaczny procent ma poglądy pro-rosyjskie, i w ten sposób pozbawienie rosyjskich wojsk inwazyjnych potencjalnych źródeł informacji.
Aby wojska rosyjskie nie miały w Obwodzie Donieckim swoich sympatyków / kibiców / bazy fanów.

Tymczasem również w okupowanym Melitopolu, nowe rosyjskie władze prowadzą kampanię na rzecz zachęcania do ubiegania się o rosyjskie obywatelstwo:



Obiecują pracę oraz wznowienie wypłat rent i emerytur... ale warunkiem korzystania ze świadczeń rosyjskiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest bycie rosyjskim obywatelem.
Wielu biednych ludzi, możliwie dyskretnie, składa wnioski:



Mają sposoby na "opornych".
Zawsze może np. zajechać pracowniczka socjalna i zasugerować jakiejś matce konieczność pilnego złożenia wniosku o obywatelstwo w celu znalezienia pracy.
W przeciwnym razie dzieci zostaną zabrane i wysłane do Rosji jako "sieroty wojenne", do rodziny zastępczej gdzieś na rosyjskim Dalekim Wschodzie.

Dzień Dobry.

Dziś Poniedziałek.
1. Według najnowszych szacunków, po stronie rosyjskiej jest już 41 tysięcy zabitych żołnierzy / pro-rosyjskich bojówkarzy / pro-rosyjskich najemników.
Armia rosyjska utraciła na Ukrainie 1768 czołgów, 4011 lekko opancerzonych pojazdów bojowych (BMP i BTR), 932 haubice samobieżne, 259 wielolufowych wyrzutni rakiet ziemia-ziemia i 117 mobilnych zestawów ziemia-powietrze (przeciwlotniczych).
2. Armia rosyjska zdołała zbliżyć się od wschodu do Bakhmut'u na odległość 3 kilometrów.
3. Armia ukraińska, pomimo zaangażowania dużych sił, nie zdołała poczynić postępów w kierunku okupowanego przez wojska rosyjskie Chersonia.
Ukraińskie jednostki frontowe są 7 kilometrów od Chersonia.

Poniżej czołgi wojsk inwazyjnych Frontu Wschodniego ("Z"), wycofujące się na drugą linię po całonocnych walkach:



4. Wydaje się że walki przenoszą się na odcinek Frontu Południowego na wschód od Energohodaru:

https://goo.gl/maps/Md6aM52LVRiimhyu5

Armia rosyjska chce rzucić do natarcia poprzez otwarte pola dużą liczbę czołgów oraz "niszczycieli czołgów", maksymalnie wykorzystując swoją przewagę liczebną.
Nie żeby miały być to samobójcze szarże.
Formacja rosyjskich czołgów wyjeżdża na pozycje ogniowe w szyku liniowym, prowadzi ogień ze względnie bezpiecznej odległości, a potem jest zastępowana przez kolejną... która stara się zajechać np. 500 metrów dalej niż poprzednia.
Znając rosyjską armię, utraconych w walce czołgów pewnie nawet nie będą próbowali holować, tylko będą zostawiali w polu jako znaczniki odległości - że do tego właśnie miejsca dotarła poprzednia formacja.