Właśnie wykańczamy nasz segment i będziemy malowali ściany. Ja chcę dać wszędzie biały kolor tylko dwie/trzy ściany w innym kolorze (szary lub niebieski). Moim zdaniem białe ściany wyglądają najładniej i są uniwersalne. Natomiast moja dziewczyna chce w każdym pokoju zrobić inny kolor. Tu różowy, tam butelkowa zieleń... moim zdaniem będzie to wyglądało tandetnie i brzydko. Jak to wygląda u was?

Ja mam też w każdym pokoju inne kolory i wygląda super, każdy pokój ma inny styl i dodatki pod kolor. Białe ściany są nudne wg mnie.

u nas wszystko na biało

U mnie wszystkie ściany w jasno siwym kolorze, za to dodatki w każdym pomieszczeniu w innym np. w salonie żółte, w sypialni czerwone a w pokoju syna granatowe

Dając różne kolory w każdym pokoju, pewnie chce pokazać jaką jest modną osobą. A tak naprawdę lepszym rozwiązaniem jest jeden główny kolor i/lub pojedyncze ściany w konkretnym wyróżniającym kolorze, trzeba zadbać, by kolorystyka była w podobnej tonacji, by się oczy nie rozchodziły. W jednolitej przestrzeni łatwiej "pobawić się" dodatkami, elementami wyposażenia. Mieszkanie robi się wtedy spójne, misz masz można zrobić w osobistej garderobie, nie spodoba się kiecka, można ją wymienić na inną, kolor ścian jest bardziej trwałym elementem otoczenia.

Jeśli chcesz wprowadzić odrębną kolorystykę, polecam w dodatkach takich jak
obrazy na ścianach i plakaty
zasłony
poduszki
czy też dywaany na podłogę (ciekawe dywany do salonu można znaleźć na przykład w Leroy Merlin).

Ściany jest o wiele trudniej przemalować ;)

Pomyśl o"łamaniu" kolorów na ścianach.Ciemny sufit optycznie obniża wysokość pomieszczenia.
Biały jest neutralny.Do białej farby dobrze dodać trochę błękitu,a tym samym staje się ...bardziej wyraźny.
Fajne są odcienie zieleni.Te kolory"uspokajają".
Różowy,żółty,brąz...przytłaczają.Pomyśl o woskach.Są wodoodporne.Odpowiednio zaciągnięte,sprawiają efekt skrzydeł motyla.
W zależności od kąta spojrzenia,sposobu"zaciągnięcia",rodzaju światła, są jak tęcza.
Trwałe,odporne na zabrudzenia,ale koszt przygotowania podłoża,materiału potem wykonania...

Zależy od światła i przeznaczenia, jest ecru, maślany żółty, len, miękki groszek, burgundy

pomalowałem wszystko na czarno, tylko jedną ścianę na krwisto czerwony... wygląda wszystko obłędnie...

Nie rób wszystkiego na biało! To pomyłka, wiem co piszę. Wydaje się fajnie, elegancko i schludnie.

Ale najpierw będzie ci się wydawało, że mieszkanie / dom jest jakieś takie niedokończone, że czegoś brakuje. Potem będziesz miał wrażenie, że jest tak strasznie aptecznie. A potem to już będziesz widział, że trzeba zmienić kolor, bo biały jest bardzo niepraktyczny, a plamki, otarcia, zabrudzenia - trafiają się zawsze i tego nie unikniesz, a wkurzają okropnie.

A jakie ja mam w domu kolory? Różne Każde pomieszczenie ma przynajmniej jedną ścianę kolorową, najczęściej jakiś mocny, wyraźny kolor (jeśli szarość, to już prawie węgiel, jeśli zieleń, to butelkowa, ciemna) itd. Dom mam urządzony nowocześnie, meble w większości białe, więc przy takich wyrazistych ścianach robi się fajny kontrast.

A jakie konkretnie? To nie ważne, wybierz te, które wam się podobają. Kolorów jest zatrzęsienie, wybieraj i baw się. Zawsze możesz za jakiś czas zmienić.