Posty: 65
Dołączył: 9 Gru 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak w temacie. Czy odkłądacie na przyszłość?
Jak dużo kasy miesięcznie? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Przy takiej inflacji odkładanie to marnowanie pieniędzy
życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 23
Dołączył: 10 Lis 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja odkładam wszystko na następny miesiąc.
I tak co miesiąc |
|
Posty: 438
Dołączył: 13 Wrz 2019r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
nic nie odkładam, żyję wg zasady z biblii: bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie, dlatego wszystko co mi zostaje co miesiąc na konto św. o. Tadeusza R. z Torunia...
tak, wiem jestem trolem, ale w tym przypadku nie mogłem się powstrzymać... |
|
Posty: 384
Dołączył: 9 Wrz 2009r. Skąd: RST-LU Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Jak w temacie. Czy odkłądacie na przyszłość? Jak dużo kasy miesięcznie? ja dokładam z oszczędności bo już mi zaczyna brakować ... |
|
Posty: 212
Dołączył: 18 Lut 2008r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
u mnie to 1000 zl ale pracujemy we dwoje dzieci dorosłe na swoim i może dla tego
danek |
|
Posty: 249
Dołączył: 18 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
kolegajani mam trochę latek ale obecna sytuacja przypomina mi lata od 1989 do 1995 , gdzie w 1989 była hiperinflacja( za luty 1989 wyniosła 1180% ,za cały rok około 530%) ,ceny rosły jak zwariowane ,odsetki kredytów sięgały do 147% ,zaczęliśmy zarabiać w milionach .W 1995 pyk denominacja 1: 10 000 i za cały wkład mieszkaniowy można było kupić tylko próg. Teraz żadnego odkładania , inwestuję w wymianę sprzętu domowego i drobne inwestycje przy domu. Miłego weekendu z przemyśleniami.
|
|
Posty: 1563
Dołączył: 30 Cze 2011r. Skąd: Rzeszów Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Obaj jasnowidze (Jackowski i Nazar - kanały i transmisje na youtube) coraz częściej ostrzegają, że już pod koniec września rząd może położyć łapę na oszczędnościach ludzi trzymanych w bankach. Stanie się coś nagłego i tragicznego w finansach, jakaś zapaść.
Sam nie wiem, co o tym myśleć. To, że nasza waluta straciła bardzo mocno, nawet mocniej od hrywny, gdzie trwa wojna, świadczy o totalnym rozpierdzieleniu gospodarki przez ten nieudaczny rząd. Jasnowidze mówią, że to położenie łap na pieniądzach ludzi będzie powodem potężnych rozruchów społecznych. Gdy do tego dołożymy zimne kaloryfery i ciemne mieszkania (z wiadomych względów), może być bardzo nieciekawie i niebezpiecznie.... A swoją drogą, tzw. foliarze jak zwykle mieli rację. Poczynając od szczepionek i koronki, do wprowadzania NWO włącznie. Tabelki z planem krok po kroku (przerwanie łańcuchów dostaw, protesty, wprowadzenie cyfrowej waluty z datą ważności i punktowanie ludzi jak w Chinach) chodziły po mediach społecznościowych już w 2020 roku. Tzw. "oświeceni" wyszydzali to, że oszołomy, teorie spiskowe, nieuki itd. A wszystko sprawdza się co do joty. Jak myślicie, ile firm polskich i nie tylko udźwignie takie podwyżki cen prądu i gazu i nie zamknie produkcji/usług zwalniając ludzi? Ceny dla Kowalskiego są sztucznie trzymane. Ale już nie dla działalności gospodarczej. Tam poszło nawet dziesięciokrotnie do góry. Taki był plan globalistów, a Morawiecki to grzeczny uczeń Schwaba. Tego od World Economic Forum. Mają zostać tylko ponadnarodowe korporacje. Klasa średnia ma zostać zniszczona. I to się dzieje na naszych oczach. Ale większość woli piwkować i grillować oraz obejrzeć meczyk lub Zenka w tv. Orkiestra jeszcze gra, ale Titanic już mocno nabrał wody. PS. W moim otoczeniu na koronkę ciągle chorują wielokrotnie zaszczepieni. Ja się nie eliksirowałem i nic mi nie było i nie jest. A tutaj coś dla poprawy humoru, nie trzeba się logować by zobaczyć. https://twitt(...)ZAK47OAw część 2 https://twitt(...)MAFyEjtg |
|
Posty: 61
Dołączył: 27 Kwie 2016r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Odkładamy ogólnie 1/3 dochodów na oszczędności. Lokaty bankowe (obecnie Getin bank), obce waluty oraz złoto. Jest to jedno konto. Najpierw dążyliśmy do poduszki w wysokości półrocznej kwoty w razie w, nawet nie w razie utraty pracy a bardziej jakiejś niezdolności do pracy bo praca to się zawsze znajdzie. To musi być na koncie (jest to około 35tys). Wszystko co powyżej jest na to, co wypadnie lub na wakacje właśnie lub na jakiś sensowny zakup (teraz myślimy o działce budowlanej ale budować się nie będziemy, to będzie nasza działka ROD). Osobno mamy fundusz inwestycyjny więc tu są oszczędności na emeryturę (mamy nadzieję). Aktualnie dodam, ze bardzo dobre lokaty bankowe ma Getin Bank. Natomiast to co ruszamy z tych oszczędności, często zwracamy. Nie wiem czemu ale czujemy się źle gdy stamtąd coś bierzemy i nie zwracamy- nie mamy więc specjalnego konta na wakacje ale gdyby tak miało być to zakładała bym ile chce przeznaczyć na wakacje w danym roku i odkladalabym na to tyle kasy. Po roku sprawdzalnym co mogę za to zrobić lub sprawdzała czy mam możliwość dorzucenia czegoś tam. Wtedy wydawałabym kasę do zera. Po to są wakacje i po to są te oszczędności. Natomiast jeśli byłyby to moje jedyne oszczędności no to nie jechałbym na wakacje albo organizowała bym je bardzo budżetowo aby nie wydawać całości. Żeby nie było - mamy po 33 lata i dopiero w tym roku jechaliśmy pierwszy raz na wakacje all inclusive za granicę, wcześniej 6 lat temu byliśmy na samodzielnie zorganizowanym wyjeździe do Włoch i to tyle. Długo nam zajęło aby dojść do takiego bezpieczeństwa finansowego. To nie tak, że mamy 25 lat, pierwszą pracę, kupę hajsu i wakacje dwa razy do roku. Po prostu to u nas wymagało czasu i wyrzeczeń.
|
|
Posty: 320
Dołączył: 30 Lip 2019r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
w 2023 roku już nie bedzie problemu z oszczędnościami, co najwyżej w lutym można bedzie napalić tymi papierkami w piecu.
|
|
Posty: 296
Dołączył: 8 Gru 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Raz sobie odłożę innym razem mi zabraknie i dokładam i tak pomalutku wychodzę na zero ????
|
|
Posty: 1
Dołączył: 20 Paź 2022r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Co miesiąc oszczędzam około 30% swoich dochodów. Nie wpływa to na moje życie, ale zawsze mogę się upewnić, że mam pieniądze na nagłe przypadki. Zaoszczędziłam już sporą sumę pieniędzy, tak jakbym je gdzieś wygrała
|
|