Rok temu przeszłam na weganizm ale mam wrażenie, ze straciłam zupełnie motywację do szukania przepisów. Może jakieś sugestie co robić do jedzenia?

A na szybko wszelkiego rodzaju gotowe kotlety? Jest tego mnóstwo na przykład w Biedronce, bardzo polecam Garden Gourmet, a nawet te biedronkowe Go Vege na przykład gyros czy burgery. Super są też burgery z buraków, nuggetsy z boczniaków. Zaobserwuj sobie profil Biedanizm (jest też grupa na FB), Healthy omnomnom (Irenka daje proste przepisy do zrobienia w chwilę). Dla mnie kopalnią przepisów jest grupa na FB Co jedzą polscy weganie - wrzucam w wyszukiwarkę hasło np. z kalafiora i widzę przegląd przepisów, czasem są genialne a proste rozwiązania. Dieta wegańska jest niezwykle bogata, szukaj swoich smaków, jeśli brakuje Ci mięsa to warto sięgnąć po roślinne zamienniki (kocham Beyond Burgera). Trzymam kciuki i powodzenia, weganizm to kolorowy i bardzo smaczny świat
https://chudn(...)oslinna/

Przeszłaś na weganizm-OK.
To oznacza że spożywasz tylko rośliny,mleko ,jajka?
Teraz jest MAŁA uwaga z mojej strony.
Jeśli tak robisz,to biedne krówki owieczki,króliczki itd.nie mają co jeść."Podbierasz'im żywność.
Zapłodnione jajko to płód,czyli życie,a Ty go konsumujesz...

Krówka nie ma mleka,bo zjadłaś buraki itp.czyli nie czym karmić biednych cielaczków -ogólnie potomstwa.
A to są półsieroty,bo po inseminacji-sztucznym zapłodnieniu.Nawet nie znają swojego ojca.
To straszne!
A teraz wytłumacz po co każdy człowiek ma zęby o nazwie kły?
Aby "rozszarpać"arbuza,fasolkę szparagową,banana...?

Homo sapiens jest drapieżnym wszystkożercą.Nawet kanibalem.
Co Ty zrobisz,Twój wybór.Mnie nie jedz,bo się upijesz.
Możesz nie pić mleka-bo są i tacy,tylko niech mi udowodnią,że nie ssali "cyca"swojej mamy,a może wtedy zmienię poglądy.

Ogólnie mówiąc-oddychając wydzielasz CO2 i do tego wydzielasz "drugą stroną" metan,najgorszy gaz cieplarniany...

nie przejmuj się juskiem, on wszystkich przytula i jak coś fajnego znajdziesz podziel się, co prawda jestem wszystkojadem, ale nie pogardzę dobrymi daniami wegańskimi

Masz rację.Jestem"wszystkożercą".
To co?
Pół bochenka wódki,a na zagrychę kilo wódki na"łebka"?

Polecam:
https://www.jadlonomia.com/
https://www.zostanwege.pl/

wolę zupkę chmielową, no to zdrówko

wódka i piwo też chyba wege ...

W diecie weganskiej przecież nie je się jajek i nie pije mleka. Krowy nie jedzą buraków tylko siano lub kiszonkę. Więc co Ty pier...isz

Michel Lotito,uplągł się w 1950r. i jest francuskim "artystą",jakimś-takimś performensem.
Sławny jako "wszystkojad".
W latach 1959–1997 zjadł około dziewięciu ton metalu.
Żarł metale, szkło, gumę, rowery, a jego najsławniejszą"potrawą", był samolot Cessna 150, którego zjedzenie zajęło mu dwa lata.

Gdyby jeszcze w WC zamiast"kupki" wydalał... drut kolczasty,byłoby idealnie.
Czy to jest weganizm czy już debilizm?

Nie przywiązuję uwagi do tego co jedzą weganie.Wisi mi to "mjetkim kalafiorem",

@bzk- Krowy jednak jedzą buraki,tak więc uważaj na siebie...

Ale pastewne hehe. Człowiek raczej tych pastewnych nie je więc tym krowom napewno ich nie braknie. Buraki pastewne daje się krowom mlecznym a nie tym które są przeznaczone na rozród. Nawet gdyby tych buraczków brakło to cielaczki głodne nie będą bo trawy i siana jest pod dostatkiem. Doucz się troszeczkę bo komentujesz coś o czym nie masz pojęcia a i do tematu nic nie wnosisz.

Sam napisałeś"Człowiek raczej nie je".
Ja nie jem, bo jestem człowiekiem,ale co do ciebie,nie mam pewności.Laktację masz,czyli "dajesz"mleko?
Czytając twój wpis wiem, że takie jak ty, buraki ćwikłowe czy pastewne,są w barwach narodowych,czyli biało-czerwone.

I tu twoje"hehe"

Niezły z ciebie poj.b