W sieci wrze. Jednostki wojskowe zaczynają powoływać cywili na 1-miesięczne ćwiczenia. Umożliwia to nowa ustawa o obronie ojczyzny. Dotychczas wezwania otrzymywali jedynie żołnierze rezerwy, czyli osoby, które odbyły służbę wojskową. Obecnie na ćwiczenia można powołać też rezerwistów pasywnych.

Szkolenie kończy się przysięgą wojskową. A co to oznacza, że w przypadku konfliktu idziesz... no właśnie, gdzie, chyba jako mięso armatnie na pierwszą linię frontu.

Pierwsze doniesienia pojawiały się jakiś czas temu, ale zawrzało dopiero po nagłośnieniu tematu na Wykopie i kilku dziennikach ogólnopolskich.

https://www.wykop(...)skowych/

Nowa ustawa z dnia 11 marca 2022:

https://isap.(...)20000655

Streszczenie:

https://www.prawo(...)091.html

Większość obywateli w ogóle nie ma jakiegokolwiek przeszkolenia wojskowego. Nie potrafi posługiwać się bronią, zwłaszcza długą. 70% ankietowanych przez IBRIS popiera pomysł, aby każdy obywatel odbył 16-dniowe szkolenie.

Ale pojawia się kilka problemów. Co z osobami, które prowadzą firmę i muszą pilnować spraw? Co z osobami, które opiekują się innymi osobami, dziećmi, zwierzętami, gospodarstwem rolnym i nie ma kto ich zastąpić? Co z osobami, które zarabiają więcej niż dostaną w wojsku i mają zobowiązania, których pensja szeregowego nie pokryje? Przykładów można wymienić wiele.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się jednodniowe weekendowe szkolenia "Trenuj z wojskiem". Może powinni pójść w tym kierunku? Ludzie chętnie pójdą się szkolić, jeśli nie będzie to kolidować z ich obowiązkami zawodowymi, nie zepsują sobie planów... Tylko czy w ten sposób można czegokolwiek nauczyć? Jeśli wojsko obecnie bierze na 33 dni, to gdyby szkolenia odbywały się tylko w soboty, trwałoby to pół roku, a kursant przez tydzień zapomni, co się nauczył ostatnio.

Jak idealnie przeszkolić Polaków i żeby nie stawiali oporu?

Wszystko mają obowiązek wyrównać (do dwuipółkrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw - ok. 17000 zł). Pewnie będą szli kluczem od najniżej zarabiających

@grz: a mają taki klucz?? jak mnie powołają to pójdę tak najebany, że się im zrzygam na środku... i co mi zrobią?? do pierdla wsadzą?? póki co nie mamy ani stanu wyjątkowego, ani wojennego.

PS: oczywiście wszystko co mam przepiszę na osoby, które na pewno nie zostaną powołane oraz wymelduję się z miejsca zamieszkania, a adres zastępczy podam "pod mostem"...

PS: wg nowej ustawy kobiety też idą w kamasze, a ciąża nie zwalnia z obowiązku...

Dzień Dobry.

Jak wiadomo, jestem znanym politologiem zarejestrowanym w Powiatowym Urzędzie Pracy w Jarosławiu (z zasiłkiem do 13 Grudnia 2022 roku).
Byłem w wojsku przez trzy miesiące na przełomie 2006 i 2007 roku, mam obycie z karabinem AKMS (kałasznikow z metalową, składaną kolbą).
To był kaliber 7.62 x 39 mm.

P.S. Te plastikowe magazynki do "Beryla" podobno łatwo się psują*, a "Grot" podobno łatwo się zacina i gubi części podczas rozkładania / składania (tak słyszałem na YouTube).
Porządnego AKMS już nie dostaniesz, bo polski rząd wysłał wszystkie na Ukrainę.

* zwyczajnie kruszą się tam gdzie zatrzask łapie magazynek.

AKMS to był porządny karabin automatyczny z prawdziwego zdarzenia.
Magazynek z blachy stalowej - nie to co te współczesne plastikowe gówna.
Żeby rozłożyć / złożyć kolbę, trzeba było ścisnąć palcami zawiasy kolby i wtedy szła w dół (do złożenia) lub w górę (do rozłożenia).
Łza się w oku kręci gdy to wspominam.

Ilu znasz bezrobotnych, żałosnych i biednych znanych politologów?? Są tacy na froncie??

Autor tematu chyba troche spał.... albo kręci niepotrzebną inbe.

dokładnie

Znaczenie ma też wiek.
Raczej nie mobilizuje się rezerwistów w stopniu szeregowego którzy mają więcej niż 35 lat.
W przypadku oficerów limit wynosi 50 lat.

P.S. Ja w roku 2023 będę miał już 36 lat.

Polecam poczytac wiecej . Od zawsze byl obowiazek sluzby wojskowej i nigdy nie zostal zniesiony. Rzad w Polsce tylko zmniejszyl liczbe wojska wiec rezerwa nie byla potrzebna.Po drugie zyjac kolo takich sasiadow to powinnismy miec system podobny do Izraela , gdzie wszyscy maja j przeszkolenia wojskowe.

"wyborca" napisał:

"Jednostki wojskowe zaczynają powoływać (...)"

Nie jednostki wojskowe, tylko Wojskowe Komendy Uzupełnień.
I tam dostajesz skierowanie do danej jednostki wojskowej (JW).

Najczęściej zadawane pytania:
1. Czy podstawowe przeszkolenie wojskowe jest niebezpieczne, czy może mi się coś stać ?
- No, cóż, pamiętam jak raz podoficer kazał poborowemu biegać wokół placu z karabinem uniesionym nad głową.
A ten poborowy miał poprzedniego dnia gorączkę. Nagle upadł nieprzytomny i odwiozła go wojskowa sanitarka.
2. Czy zdarzają się wypadki z bronią ?
- Raczej nie. Raz jednemu poborowemu podczas strzelania odskoczyła pokrywa urządzenia powrotnego (czyli górna część obudowy karabinu) i uderzyła go w twarz, ale nie ucierpiał.
3. Jak wyglądają wyjazdy na poligon ?
- Ładują cię na pakę wojskowej ciężarówki marki STAR i jedziesz z karabinem oraz reklamówką żywności - różnymi pysznymi serkami, batonikami, czekoladami, bananami, ogólnie wysoko wartościowym jedzeniem - do trzech godzin, co w zimie może być nieco uciążliwe.
Amunicję wydaje podoficer już na miejscu, bezpośrednio przed strzelaniem.
4. Jak wyglądają dyżury / warty ?
- Można dostać dyżur przy biurku na korytarzu wewnątrz budynku lub wartę na zewnątrz budynku.
Trwają 24 godziny.
Jeden żołnierz opowiadał, że podczas nocnej warty na zewnątrz budynku coś za nim chodziło - słyszał kroki czegoś, czego nie widział.
Jakiś demon albo duch umarłego.

P.S. Pamiętam że mój AKMS był wyprodukowany w 1986 roku.
Starszy ode mnie (ja się urodziłem w 1987 roku).

@troll:



jak trafisz do jednostki, gdzie będzie taki bandersyn jak tomaszek to jak sam widzisz, na trzeźwo nie wytrzymasz...

A tak serio, to cieszy mnie, że nie tylko ja uważam, że aj waj zamiast na żydów judzić, powinniśmy ich naśladować.

Jeszcze raz powtórzę: wg nowej ustawy powołać mogą każdego (wcześnie było do 48 roku życia, teraz jest albo 62 albo 65, nawet sprawdzać dokładnie mi się nie chce, więc jak ktoś coś...), kobietę w ciąży też, jedynie zwolnieni są tylko politycy pisu i ich rodzinki...

Po to każdy z nas płaci podatk, żeby za pieniądze z nch była utrzymywana m.in. armia. Przeszkolenie tak, ale nie, że jest obowiązkowe i bez możliwości odmowy udziału w tym procederze. Dodatkowo, ćwiczenia kończą się złożeniem przysięgi wojskowej, co w praktyce oznacza przeniesienie cywila z rezerwy pasywnej do żołnierza rezerwy aktywnej, a co z kolei oznacza, że w każdej chwili możesz dostać wezwanie i w ciągu 14 dni masz się stawić w jednostce. Wyobraź sobie - pracujesz, masz własną działalność gospodarczą, zatrudniasz kilka osób, bo udało się rozwinąć firmę, masz jakis tam kredyt, bo trzeba kupić nowe sprzęty do firmy, jakieś inne zobowiązania, kontrakty, rodzinę, którą trzeba nakarmić i nagle musisz to wszystko rzucić, bo jakiś debil w mundurze sobie wymyślił zabawę w wojnę. Kto zapłaci za ciebie kary za zerwane umowy? Kto spłaci ratę kredytu?
W dodatku będziesz zakwaterowany z jakimiś innymi gościami z różnych warstw społecznych, którzy będą szukali okazji, żeby dać upust swoim emocjom, bo podobnie jak ty, nie znaleźli się tam z własnej woli.
Następnie - w kraju dzieje się coś nie tak, jakieś wymyślanie przepisów z czapy, niekorzystne ingerowanie w gospodarkę, ograniczanie swobody przez rząd. Chcesz zacząć protestować, i co? I cyk wezwanie do jednostki na ćwiczenia, żeby zgasić protest w zarodku. Właśnie do tego dąży partia rządząca

@b.l.u.e.
Jedna oferma z Szówska chyba wystarczy?

@zło.
To że poszedłbym najebany to norma.
Nie wpadłem jednak na pomysł z puszczeniem pawia.
I byłoby po sprawie,bo z obrzygańcami,nie rozmawiam.

Dlatego trzeba zrobić wszystko by PiS przestało rządzić. Oni nas włączą do wojny. Metody PRL-u wracają galopującym tempem do życia codziennego. Uważam, że odsunięcie tych szkodników od władzy będzie porównywalne z 4 czerwca 1989 roku. Wyjdzie jakaś nowa Szczepkowska i powie, proszę państwa (data) w Polsce skończył się kaczyzm. I później rozpocznie się sprzątanie burdelu, którego narobili.
A wracając do obowiązkowej służby wojskowej. Najbardziej ją popierają osoby niezdatne do walki. Emeryci, renciści czy ci z kategorią D i E.

Po pierwsze nie w sieci "wrze" tylko na wykopie, a tam zawsze "wrze", to jest siedlisko kuców korwina, antyszczepionkowców, płaskoziemców, foliarzy i innych czubków.
Oni zawsze mają jakieś spiny i dramy o cokolwiek, te typy tak mają.

Po drugie nie podali kluczowej informacji a mianowicie wieku tego niby powołanego. Czy miał 18 czy 40 lat, to jest różnica.

A po trzecie to gdzie się u nich podział ten turbo patriotyzm spod znaku rycerzy wyklętych Jana Pudziana II POLSKA FOREVER itp?

Wygląda na to że pseudopatriotyzm pisowców i korwinowców ogranicza się do dawania lajków i noszenia koszulek rycerzy wyklętch.

A smutna prawda jest taka że mamy wojne za miedzą i jak Ukraina padnie (co jest możliwe) to my u ruskich jesteśmy następni w kolejce.

I podobnie jak kraje zagrożone wojną (np Izrael czy Finlandia) powinniśmy przywrócić zasadniczą służbę wojskową.

Tylko na zreformowanych natowskich standardach bo ta z czasów prl to była pomyłka, tamci żołnierze po odbyciu zetki mieli przyzerową wartość bojową. Nadawali się jedynie na mięso armatnie.
Coś jak ruskie mobiki obecnie.

Tyle tylko że rządzi pis, a oni koncertowo potrafią spieprzyć wszystko czego tykną więc pewnie będzie wesoło.

Maciek 22 napisał:

"W dodatku będziesz zakwaterowany z jakimiś innymi gościami z różnych warstw społecznych, którzy będą szukali okazji, żeby dać upust swoim emocjom, bo podobnie jak ty, nie znaleźli się tam z własnej woli."

Rzeczywiście, trafiały tam różne osoby.
Pamiętam że jednemu koledze inni poborowi kazali w nocy siedzieć w szafie i śpiewać.
Na mojej izbie żołnierskiej, w budynku koszarowca.
Było nas w tej izbie żołnierskiej zakwaterowanych około 20 poborowych.

A po kiego grzyba pompowaliśmy miliardy w wojsko zawodowe, gdzie zarobki nie są małe, emerytura wczesna i potężne odprawy? Po co kolejne pieniądze w harcerzyków Macierewicza, czyli WOT? Teraz za mięso armatnie mają robić pozostali? Ktoś spił śmietankę, a ktoś inny ma wykonać brudną robotę? Takiego wała. I ta brednia, że Polska ma być następna. Rosja nie pójdzie na wojnę z NATO.

@ HIV

Zawodowe, kontraktowe wojsko jest drogie.
A WOT to "wojsko weekendowe" (Sobota / Niedziela) - raczej formacja paramilitarna.
A co jeżeli wojna przedłuży się do Poniedziałku, a wojsko zawodowe będzie zajęte ochroną "infrastruktury o krytycznym znaczeniu dla funkcjonowania państwa" ?
Kogo wyślą żeby obsadzić rów w polach obok wioski "Piździochy Mniejsze" ?

Ile razy słyszeliśmy takie teksty ruski trolu.
Rosja weźmie Osetie i Abchazję i nic więcej, a nie czekaj...
Rosja zajmie Krym i się zatrzyma, a nie czekaj...
Tak samo jak Hitler wziął Czechosłowację i to mu wytarczyło.
Ruskie to kraj bandycki i terrorystyczny, wezmą co mogą, ich trzeba zbrojnie zatrzymać, to jedyne wyjście.

Idź opowiadać te brednie na jakimś pisowskim czy innym leminżym kółku wzajemnej adoracji, bo inteligentnych ludzi razi wasza głupota i wchodzenie w dupę Jankesom, kosztem Polski.
Srajtaśma jankeska bredzi dalej, bo wymienia kraje, które nie są w NATO. Jak chcesz być mięsem armatnim to już dziś możesz pojechać walczyć, a od innych Polaków się odstosunkuj.

Tomku, ale w to wszystko już poszły miliardy z podatków. WOT są weekendowe, gdy nic się nie dzieje. Gdy była akcja z granicą białoruską i migrantami w zeszłym roku, wysłano ich tam na cały tydzień, po którym byli rotacyjnie wymieniani. Zatem, po co te miliardy i wojsko zawodowe, WOT, skoro robią łapanki i szukają mięsa armatniego wśród ludzi niezainteresowanych? Wojny Rosja NATO raczej nie będzie. Więc w jakim celu? Czyżby Leszek Sykulski znowu miał rację, że po wykrwawieniu Ukrainy, potrzebne będzie świeże mięso armatnie? Tam, nie tu.
Teraz trzeba wytworzyć narrację i zmusić nasze wojsko, by pojechało walczyć na tereny Ukrainy. Podobno ta nowa ustawa o obronie ojczyzny daje taką możliwość, żeby wysłać naszych ludzi poza obszar Polski, wbrew ich woli.

@ HIV

1. Zagranicę - do Afganistanu i do Iraku - wysyłano tylko ochotników.
Chętnych zawodowych żołnierzy którzy chcieli tam jechać.

2. Jak zastosowanie żołnierzy z powszechnego poboru wygląda w praktyce, w razie wojny ?
Podobnie jak umówiony już wyjazd na poligon, tylko że STAR wysadza grupę około 20 żołnierzy nie na poligonie, a właśnie w rowie w polach gdzieś na rubieżach Podkarpacia, Lubelszczyzny lub Podlaskiego.
Tam żołnierze mają się okopać i odpierać wściekłe ataki rosyjskiej piechoty zmechanizowanej oraz pro-rosyjskich najemników od Wagnera.

Najczęściej zadawane pytania:
- Co może mi grozić w warunkach frontowych ?
Jakie jest największe zagrożenie ?
- Cóż, w najgorszym razie możesz zostać wzięty do niewoli przez rosyjskich żołnierzy lub pro-rosyjskich najemników rasy żółtej, wywodzących się z pogranicza rosyjsko-mongolskiego*.
Mają oni skłonność do kastrowania jeńców przy użyciu noża do kartonu.
Praktyka dowodzi, że o ile jeńcy raczej przeżywają wycięcie jąder (znaczny procent ukraińskich jeńców wraca wykastrowanych), to odcięcie penisa jest śmiertelne - zgon następuje w wyniku szoku i wykrwawienia na śmierć.

* są to wyjątkowo dzikie grupy etniczne.
Dawno temu dotarli do Polski, i do dziś hejnał z Wieży Mariackiej w Krakowie urywa się - na pamiątkę trębacza którego szyję przebiła strzała z łuku, właśnie w tym momencie.

Ad. Pkt 2, a co w tym czasie będą robić zawodowi, którzy pobierali duże pensje jak na warunki polskie, wzięli bardzo duże odprawy przechodząc na emeryturę w młodym wieku? Będą grzać się w ciepłych krajach i zagrzewać do walki stamtąd? Jak rząd z II RP, który uciekł przez Rumunię, a zapewniał że nie odda guzika? A po wszystkim wrócą, by dalej żyć jak pączki w maśle kosztem reszty?

Ad.1 Tutaj właśnie słyszałem z analizy Atora, że ta nowa ustawa daje możliwość wysłania wbrew woli poza granice Polski (przyznam się, że nie czytałem tej ustawy).