Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
How did the Polish end up with a reputation for being stupid?
Jak to się stało, że Polacy uzyskali opinię głupca? I had always heard it was German propaganda during WWII as a way of making the case for invasion since Poles were "too stupid" to govern themselves. Zawsze słyszałem, że podczas II wojny światowej była to niemiecka propaganda jako sposób na argumenty za inwazją, ponieważ Polacy byli "zbyt głupi", aby się rządzić. https://www.reddi(...)ion_for/ |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Ordo Iuris: Konwencja stambulska jest przeciwko rodzinie - o czym media nie mówią .
24 stycznia Senat Republiki Czeskiej odmówił ratyfikacji Konwencji stambulskiej – pierwszego i jak dotąd jedynego wiążącego aktu prawa międzynarodowego, który wprost wdrażał ideologiczne pojęcie „gender”. Już kolejnego dnia unijny portal Euractiv alarmował: „Ordo Iuris naciskało na czeskich senatorów”. Dziennikarze ustalili, że na decyzję czeskich parlamentarzystów wpłynęły analizy Ordo Iuris, które trafiały masowo na ich skrzynki mailowe przed kluczowym głosowaniem. Ostatecznie o odrzuceniu genderowej konwencji zadecydowały jedynie… dwa głosy. Dlatego nie mam wątpliwości, że nasze ekspertyzy miały swój udział w tym wielkim sukcesie czeskich obrońców rodziny. Niemal dokładnie dwa lata wcześniej o odmowie podpisania Konwencji stambulskiej poinformował rząd… Izraela. W Jerozolimie i Tel-Avivie podnoszono, że konwencja wymusza ideologiczne zmiany na każdym poziomie edukacji dzieci, a także ostrzegano, że w świetle konwencji każda muzułmanka z religijnej rodziny jest traktowana automatycznie jako ofiara przemocy i musiałaby zostać przyjęta w Izraelu jako uchodźca… uprawniony do sprowadzenia całej rodziny do Izraela. Wiodący głos prawniczy w tej sprawie należał do prof. Eugene’a Kontorovicha z izraelskiej Fundacji Koheleta. W związku z tym, osobiście spotkałem się z profesorem i doprowadziłem do przedłożenia przez niego krytycznej opinii prawnej na temat Konwencji polskiemu Trybunałowi Konstytucyjnemu. Wiedziałem, że opinia nadesłana przez amerykańsko-izraelskiego profesora konstytucjonalisty będzie nie tylko ważnym wkładem merytorycznym, ale także podważy absurdalną tezę, jakoby sprzeciw wobec ideologii gender był wyłącznie sprawą „radykalnych katolików”. Niestety, z obawy przed usłyszeniem werdyktu Trybunału Konstytucyjnego, Donald Tusk tydzień temu wycofał wniosek o zbadanie, czy Konwencja narusza konstytucyjną ochronę rodziny oraz ustrojową zasadę bezstronności światopoglądowej państwa. Postawa rządu Donalda Tuska wobec konwencji jest zresztą oczywista. To ten rząd powołał przecież specjalnego ministra ds. równości i oddał resorty edukacji i rodziny radykalnym przedstawicielom lewicy. To oni, w imię genderowej poprawności, chcą wprowadzać do szkół wulgarną edukację seksualną i będą zachęcać dzieci do trwałych okaleczeń chirurgicznych i hormonalnych w ramach „zmiany płci”. Aby osiągnąć te cele, Konwencja stambulska będzie im bardzo potrzebna. Czechy i Izrael nie są osamotnione. Konwencji nie przyjęły także Węgry, Słowacja i Litwa. W Bułgarii konwencję odrzucił Trybunał Konstytucyjny, uznając, że dokument nie chroni w istocie kobiet… bo wprowadza ideologiczną definicję kobiety i pozwala na uznanie za kobietę mężczyzny. Przykład tych państw pokazuje, że nie trzeba ulegać międzynarodowej presji. Wystarczy odrzucić ideologiczną perspektywę i na chłodno przeczytać ten dokument. Tak, jak zrobili to racjonalni czescy adwokaci, którzy protestowali przeciwko konwencji dlatego, że ta unieważnia adwokacką tajemnicę. Z przykrością muszę stwierdzić, że adwokacki samorząd w Polsce zarzut ten zupełnie zignorował. Teraz czas na decyzję Polski. W 2020 roku złożyliśmy w Sejmie obywatelski projekt ustawy „Tak dla rodziny, nie dla gender”, prowadzący do wypowiedzenia Konwencji stambulskiej i zastąpienia jej Konwencją o prawach rodziny. W najbliższy piątek przed Sejmem przemawiać będą pełnomocnik naszej inicjatywy obywatelskiej – marszałek Marek Jurek, wspierany przez mec. Magdalena Majkowską. Następnie posłowie zdecydują, czy chcą poważnie pochylić się nad zasadnością i skutecznością genderowej Konwencji w sejmowych komisjach, czy też pod presją ideologów odrzucą wszelką refleksję i dialog. Chociaż znamy już pogląd Donalda Tuska i radykałów z Lewicy, to wciąż sejmowa arytmetyka pozwala żywić nadzieję na triumf racjonalności i otwartości na argumenty. Skoro udało nam się przyczynić do odrzucenia genderowego dokumentu przez senatorów zsekularyzowanych Czech, to wciąż możemy mieć nadzieję, że i w Polsce znajdzie się wystarczająca ilość posłów PSL lub Polski 2050, którzy w tym ważnym głosowaniu pokażą, że chcą rzetelnego namysłu i pracy nad projektem w sejmowych komisjach i z udziałem ekspertów. Aby skłonić parlamentarzystów do poparcia naszego projektu, opublikujemy analizę, w której omówimy argumentację przemawiającą za wypowiedzeniem Konwencji stambulskiej, na którą powoływały się państwa (Bułgaria, Czechy, Izrael, Litwa, Słowacja, Węgry), które odrzuciły ideologiczny dokument. Jednocześnie przekażemy wszystkim posłom memorandum w tej sprawie, aby jeszcze przed tym kluczowym głosowaniem uzbroić wąchających się parlamentarzystów w rzetelną wiedzę na temat Konwencji stambulskiej. Niewykluczone, że ta wiedza może skłonić część z nich do poparcia inicjatywy wypowiedzenia genderowej konwencji. Działania Instytutu Ordo Iuris, można wesprzeć tutaj. Sprzeciw wobec ideologii gender, która upatruje źródła wszelkiej przemocy w rodzinie oraz szczególnych rolach matek i ojców, jest naszym obowiązkiem. Już w 2014 roku Agencja Praw Podstawowych UE w swoich badaniach ustaliła (ku swemu zaskoczeniu), że państwa wdrażające genderowe podejście do zwalczania przemocy… cechują się najwyższym odsetkiem kobiet doznających przemocy. Tymczasem wierna tradycyjnej rodzinie Polska ma nie tylko najniższe wskaźniki przemocy wobec kobiet, ale także najwyższy odsetek aktów przemocy zgłaszanych Policji. Wniosek jest prosty. Genderowa konwencja przymusza państwa do wdrażania rozwiązań nieskutecznych w walce z przemocą domową, jedynie w imię ideologicznego wzmożenia. Natomiast koszty społeczne genderowej edukacji, zwalczania tradycyjnych ról kobiet i mężczyzn już od przedszkola, mogą ciągnąć się za nami przez pokolenia. Inżynieria społeczna prowadzona w imię ideologicznych założeń jeszcze nigdy nie wyszła nikomu na zdrowie. W najbliższych miesiącach w Polsce rozegra się decydująca bitwa o tożsamość małżeństwa i rodzinę. Konwencja stambulska może stać się potężnym, ideologicznym narzędziem walki z normalnością – w tym z tradycyjnym poszanowaniem dla kobiet, szacunkiem dla macierzyństwa i wymaganiami wobec ojcostwa. Nadal mamy szansę powstrzymać plany genderystów. Mamy po swojej stronie Konstytucję RP, która jednoznacznie stoi po stronie małżeństwa i rodziny. Choć rząd Prawa i Sprawiedliwości ostatecznie nie wypowiedział Konwencji stambulskiej, to jednak nasza presja doprowadziła także do tego, że na arenie międzynarodowej przedstawiciele rządu wielokrotnie sprzeciwiali się wprowadzaniu ideologii gender do aktów prawa międzynarodowego. W ubiegłym roku Polska zgłosiła sprzeciw wobec usunięcia definicji płci z projektu Traktatu o zbrodniach przeciwko ludzkości. Zgłoszone przez polskiego ambasadora stanowisko było zgodne z argumentami Ordo Iuris, które przedstawiliśmy w specjalnym piśmie skierowanym do polskiego przedstawiciela przy ONZ. Nasze krytyczne analizy przyczyniły się również do zgłoszenia przez polski rząd sprzeciwu wobec ideologicznej interpretacji umowy o partnerstwie Unii Europejskiej z państwami Afryki, Karaibów i Pacyfiku, za pomocą której zdominowane przez radykałów kraje UE chciały uzależnić pomoc finansową wspólnoty dla biedniejszych państw świata od akceptowania przez nich genderowej agendy na forum ONZ. W swoim stanowisku rząd stwierdził między innymi, że Polska będzie interpretować zasadę równości płci jako równość kobiet i mężczyzn, a nie równość genderową. Mamy potężnych sojuszników Nasze działania mające na celu wypowiedzenie Konwencji stambulskiej przez Polskę wsparła Konferencja Episkopatu Polski, która we wrześniu 2020 roku w specjalnym oświadczeniu stwierdziła, że choć pragnienie walki z dyskryminacją jest słuszne, to jednak Konwencja budzi poważne wątpliwości, „wprowadzając elementy ideologii gender”. Niepokój biskupów wzbudził fakt, że dokument upatruje źródeł przemocy wobec kobiet i przemocy domowej w religii i tradycji. Stanowisko Episkopatu było w pełni spójne z jednolitym sprzeciwem biskupów i związanych z Kościołem ekspertów, wyrażanym wobec genderowej konwencji przed jej ratyfikacja przez Bronisława Komorowskiego. W swoim stanowisku Episkopat przypominał, że „małżeństwo, czyli trwały związek kobiety i mężczyzny, oraz ich dopełniające się role: macierzyństwo i ojcostwo, które stanowią również polskie wartości konstytucyjne, nie są stereotypami kulturowymi, ale fundamentem życia człowieka i społeczeństwa”. Polscy biskupi przypomnieli jednocześnie o stanowisku zgromadzenia biskupów Europy Środkowej, którzy również wezwali do odrzucenia Konwencji stambulskiej. Wsparcie w walce o wypowiedzenie Konwencji stambulskiej uzyskaliśmy także w Izraelu. To dzięki naszemu zaangażowaniu do Trybunału Konstytucyjnego w 2023 roku trafiła opinia „przyjaciela sądu” sporządzona przez prof. Eugene’a Kontorovicha – amerykańsko-izraelskiego prawnika specjalizującego się w prawie międzynarodowym oraz konstytucyjnym. Argumentacja prawna uczonego przyczyniła się do odrzucenia Konwencji przez Izrael, którego rząd podniósł wobec Konwencji głównie dwa zarzuty: po pierwsze, ideologiczną ingerencję w cały program edukacji na każdym jej poziomie; a po drugie, ingerencję w prawo migracyjne, co musiałoby doprowadzić do masowego przyjmowania uchodźców z krajów muzułmańskich. W swojej opinii dla polskiego TK prof. Kontorovich wskazuje, że Konwencja stambulska jest „manifestem”, którego „wyraźnym celem jest przebudowa społeczeństwa”. Podkreśla, że dokument jest pierwszym międzynarodowym traktatem, który zawiera definicję płci rozumianej jako konstrukt społeczno-kulturowy. Wskazuje, że Konwencja nakłada na państwa obowiązek prowadzenia publicznych kampanii informacyjnych promujących „niestereotypowe role płciowe” oraz aktywnego zaangażowania się władz „po jednej ze stron wysoce spornej debaty moralnej, politycznej i religijnej na temat natury i nieodłączności różnic płciowych”. Nauka zaprzecza ideologii gender O tym, że genderowe rozwiązania nie ograniczają przemocy wobec kobiet, świadczą badania przeprowadzane przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej i OECD, o czym wspominaliśmy w naszym raporcie „Dlaczego Polska powinna wypowiedzieć Konwencję stambulską”. Zwracamy tam uwagę między innymi na fakt, iż w państwach, które przyjęły genderową perspektywę walki z przemocą, która legła u podstaw Konwencji stambulskiej, odsetek występowania problemów z przemocą jest najwyższy, a zgłaszalność tych przestępstw najniższa. Przykładowo w państwach skandynawskich takich jak Dania, Finlandia i Szwecja, gdzie obowiązują rozwiązania prawne oparte na teorii gender, skala przemocy wobec kobiet jest ponad dwa razy wyższa niż w Polsce. W praktyce więc Konwencja stambulska, która upatruje źródeł przemocy w szacunku dla rodziny i macierzyństwa, nakazuje „wykorzenienie tradycji i zwyczajów” oraz edukowanie najmłodszych o „niestereotypowych rolach genderowych”, nie rozwiązuje problemu przemocy domowej, ale wzmaga patologie społeczne. Odciąga bowiem uwagę od rzeczywistych przyczyn przemocy, do których należą alkoholizm, narkomania, pornografia, rozpad rodzin czy propagowanie przemocy w mediach i w kulturze. Tymczasem to silne więzi rodzinne – obecne bardziej w rodzinie opartej na małżeństwie niż w niestabilnych konkubinatach – chronią przed występowaniem wymienionych powyżej negatywnych zjawisk, które warunkują przemoc domową. Wskazują na to badania prowadzone w latach 1993-2010 przez amerykański Departament Sprawiedliwości, które wykazały, że kobiety niezamężne doświadczały przemocy cztery razy częściej niż mężatki i dwanaście razy częściej niż mężatki wychowujące wspólnie z mężem dzieci https://www.gonie(...)odzinie/ |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Joe Rogan ostrzega, że "fałszywy świat ideologii lewicowej" niszczy kraj
Popularny podcaster Joe Rogan ostrzegł, że "lewicowa ideologia" i "postępowa polityka" rozrywają kraj. Rogan wdartł się w "kult" lewicy podczas ostatniego odcinka swojego bardzo popularnego podcastu. Rogan próbował sprzedać Lee na pomysł przeprowadzki z Kalifornii do Austin w Teksasie. Po samodzielnym przeprowadzce w 2020 roku, Rogan wyjaśnił wszystkie zalety życia w Austin w porównaniu z Los Angeles. "To świetne miejsce pod względem podatkowym, to świetne miejsce pod względem ruchu drogowego, to świetne miejsce" - powiedział Rogan o mieście Austin. "Najważniejszą rzeczą jest mądrość ludzi. "Ludzie tutaj są bardzo przyjaźni. "Austin ludzie to wspaniali ludzie," zauważył. "Są naprawdę mili. Są mili. "Nie są gówniarzami, nie są ludźmi z Hollywood. "Nie są zagubieni w tym fałszywym świecie lewicowej ideologii, w którym wszyscy są uwięzieni. "To tylko ludzie, to po prostu zwykli ludzie, człowieku. "A ci ludzie istnieją poza nimi, te niebieskie bąbelki, w których wszyscy oszaleli." Rogan przyznał, że był częścią liberalnej "bańki". Powiedział, że nigdy w życiu nie głosował na republikanina i wyznał, że był "w 100% osobą lewicową, która mieszkała w Los Angeles". Rogan potępił jednak radykalną lewicową ideologię Kalifornii. Oświadczył, że państwo jest teraz "całkowite komunistyczne". Rogan wyrzucił listę "szalonej" polityki w kontrolowanych przez Demokratów obszarach Kalifornii, które miały znaczące konsekwencje. Polityka, którą podkreślił, obejmuje ruch "defunding policji", propozycję 47, która uczyniła kradzież poniżej 950 dolarów wykroczeniem, politykę zerowej kaucji i postępowych prokuratorów okręgowych zwalniających przestępców, którzy popełnili brutalne przestępstwa. Kontynuował, twierdząc, że San Francisco jest teraz "nieistniejące". "Większość San Francisco jest opróżniona z dużych sieci sklepów i dużych domów towarowych" - wyjaśnił. Lee wtrącił się, "Nie będę już nawet tam stać. Zrujnowali to." Rogan powiedział, że miasto zaatakowane przestępczością potrzebuje "jakiegoś hardkorowego skurwysyna typu Rudy'ego Giuliani, aby tam wejść i pukać głową". W latach osiemdziesiątych Giuliani był prokuratorem buldogów, który powalił bossów mafii w Nowym Jorku. Nadal pozbywał się miasta przestępczości jako burmistrz Nowego Jorku. Rogan kontynuował, mówiąc, że postrzega siebie jako lewicowego. Powiedział jednak, że skrajna polityka Demokratów zmusiła go teraz do "środka" politycznie. Lee zgodził się, a także powiedział, że jest teraz w środku, a to "zdarzyło się tylko w ciągu ostatniego roku". Rogan powiedział, że lewica jest teraz "kultem". Każdy, kto krytykuje kult, zostanie za to zaatakowany, zauważył. "Dostaje się do tych dziwnych szarych obszarów, takich jak osoby transpłciowe w łazienkach dla kobiet" - powiedział Rogan. "Jak, mówi kto? Mówi kto? Skąd wiesz, że to prawdziwa osoba trans? "Skąd nie wiesz, że to pieprzony pełzak, który chce wyciągnąć swoje d*** na oczach dzieci?" Podcaster powiedział, że jeśli nawet zapytasz, czy ktoś jest legalną osobą transpłciową, czy seksualnym zboczeńcem, zostaniesz "ekskomunikowany" z kultu i będziesz "traktowany jak nazista". Rogan powiedział Lee: „Więc z czasem ty i ja, którzy kiedyś byliśmy po lewej stronie, teraz na to: „Gdzie jest lewa? Gdzie jesteście chłopaki? Jesteście tak daleko. Nawet cię nie widzę. Jesteś poza twoim umysłem'" "Cholersz, ścinasz d***s i dajesz małym dzieciom blokery hormonów" - powiedział. "Nie masz pojęcia, jakie są długoterminowe konsekwencje. "Ignorujesz zagrożenia dla zdrowia. "Nawet nie będziesz mówić o zagrożeniach dla zdrowia. "Używasz takich rzeczy jak opieka potwierdzająca płeć. Co ty mówisz?" Rogan uważa, że wielu liberałów tak naprawdę nie wierzy w te pomysły. Powiedział jednak, że wielu na lewicy uważa, że lewicowa ideologia będzie postrzegana jako "szlachetna rzecz do wyrzucania, więc wszyscy mówią: "Jesteś we właściwej drużynie". |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Szkolny mecz siatkówki kobiet w Toronto w Kanadzie stał się "festynem kiełbasy", gdy relacjonujący meczu ujawnił, że pięciu zawodniczek było w rzeczywistości biologicznymi mężczyznami, którzy identyfikują się jako transpłciowi.
Reporterzy Rebel News wzięli udział w zawodach Centennial Colts i Seneca Sting 24 stycznia po otrzymaniu informacji , że wielu sportowców transpłciowych gra wśród kobiet, odkrywając, że mężczyźni byli "zdecydowanie dominującymi graczami na boisku". Szokujące nagranie wideo uchwycone przez serwis informacyjny pokazuje, że trzech mężczyzn grało dla Seneca College, podczas gdy dwóch grało dla Centennial College. "Męscy gracze zawsze byli na boisku" - powiedział reporter David Menzies w filmie opublikowanym na YouTube. "Biologiczne kobiety po prostu siedzą na ławce przez cały mecz." Film pokazuje transpłciowych graczy odbijających piłkę z dużą prędkością, wysyłając żeńskie zawodniczki nurkujące na ziemię. Seneca - drużyna z większą liczbą mężczyzn - wygrała trzy z pięciu meczów. Podczas gdy Rebel News oglądał i nagrywał wydarzenie, funkcjonariusze ochrony próbowali zablokować kamerę i poprosić ich o opuszczenie siedziby Stulecia. Menzies stanął na swoim miejscu i zaczął kwestionować transpłciowych graczy, dlaczego "zabierają prawdziwe miejsce kobiet". Jak podał serwis, stypendia są dostępne dla kolegialnych sportowców i mogły zostać przyznane męskim graczom, którzy zdominowali grę. Dalej https://www.breit(...)etition/ |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Transpłciowi irlandzcy tancerze mogą rywalizować w dowolnych kategoriach, które według nich pasują do wybranej przez nich tożsamości płciowej, orzekł organ zarządzający dyscypliną.
Coimisiún Le Rincí Gaelacha (CLRG) wydał orzeczenie w środę po rozpatrzeniu opinii prawnej adwokatury Irlandii, donosi Irish News. Przewodnicząca CLRG Sandra Connick użyła listu do członków, aby potwierdzić, że w ostatnich miesiącach odbyła się "znaczna wewnętrzna i zewnętrzna dyskusja" na ten temat, mówiąc: Jako ogólnoświatowa organizacja przyjmująca tancerzy z wielu różnych środowisk, CLRG jest zaangażowana w tworzenie bezpiecznego i integracyjnego środowiska dla każdego tancerza w naszej społeczności. Rozumiemy jednak, że sprawa jest tematem dzielącym, który generuje zdecydowane opinie, a CLRG słucha opinii wszystkich nauczycieli, tancerzy i rodziców, a także szuka profesjonalnych porad prawnych, reputacyjnych i rówieśniczych na ten temat. Niektórzy rodzice dzwonili do niektórych tancerzy, aby zakazać niektórym tancerzom kategorii pasujących do wybranej przez nich tożsamości płciowej po tym, jak nastoletnia transpłciowa dziewczyna z USA zakwalifikowała się do nadchodzących Mistrzostw Świata w Tańcach Irlandzkich, które odbędą się w Glasgow w Szkocji. "Rodzice uważają, że to oburzające", powiedział jeden z rodziców Daily Signal, który opowiedział historię po tym, jak chłopiec zajął pierwsze miejsce w regionalnym konkursie tańca dla dziewcząt w Stanach Zjednoczonych. "Są absolutnie oburzeni. To absolutnie niedorzeczne, tak jak w każdym innym sporcie... Uczucie jest fundamentalną niesprawiedliwością," dodał ten rodzic. "A potem oczywiście frustracja i niechęć, które się z tym wiążą." Amerykańscy rodzice wyrazili swój gniew i konsternażowanie decyzją po tym, jak chłopiec zajął pierwsze miejsce w zawodach w regionie południowym do lat 14, które odbyły się w Dallas w Teksasie. https://www.breit(...)hoosing/ |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Zmiana płci nie działa. Oto dowody.
Jak demonstruję w mojej książce „When Harry Became Sally: Responding to the Transgender Moment”, dowody medyczne sugerują, że zmiana płci nie odnosi się odpowiednio do trudności psychospołecznych, z jakimi borykają się osoby, które identyfikują się jako osoby transpłciowe. Nawet jeśli procedury są skuteczne pod względem technicznym i kosmetycznym, a nawet w kulturach, które są stosunkowo "przyjazne dla trans", przejścia przejściowe nadal stoją w obliczu słabych wyników. Dr. Paul McHugh, profesor psychiatrii z wyróżnieniem uniwersyteckim w Johns Hopkins University School of Medicine, wyjaśnia: Transpłciowi mężczyźni nie stają się kobietami, ani transpłciowe kobiety nie stają się mężczyznami. Wszyscy (w tym Bruce Jenner) stają się sfeminizowanymi mężczyznami lub zmaskulinizowanymi kobietami, podróbkami lub podszywającymi się pod płeć, z którą 'identyfikują się'. W tym tkwi ich problematyczna przyszłość. Kiedy "zgiełk i krzyki umierają", nie okazuje się ani łatwe, ani mądre, aby żyć w podrobionym stroju seksualnym. Najdokładniejsza obserwacja osób przesadzonych na płeć - trwająca ponad 30 lat i prowadzona w Szwecji, gdzie kultura silnie wspiera osoby transpłciowe - dokumentuje ich trwające całe życie niepokoje psychiczne. Dziesięć do 15 lat po przeniesieniu chirurgicznym wskaźnik samobójstw osób, które przeszły operację zmiany płci, wzrósł do 20 razy więcej niż w stosunku do porównywalnych rówieśników. McHugh wskazuje na rzeczywistość, że ponieważ zmiana płci jest fizycznie niemożliwa, często nie zapewnia długoterminowej całości i szczęścia, którego szukają ludzie. Rzeczywiście, najlepsze badania naukowe wspierają ostrożność i troskę McHugha. Oto jak The Guardian podsumował wyniki przeglądu "ponad 100 badań uzupełniających pooperacyjnych transseksualistów" przeprowadzonego przez Aggressive Research Intelligence Facility Uniwersytetu Birmingham: [Agresywny Ośrodek Wywiadu Badawczego], który przeprowadza przeglądy zabiegów opieki zdrowotnej dla [Narodowej Służby Zdrowia], stwierdza, że żadne z badań nie dostarcza rozstrzygających dowodów na to, że zmiana płci jest korzystna dla pacjentów. Stwierdzono, że większość badań była źle zaprojektowana, co wyparzyło wyniki na korzyść fizycznej zmiany płci. Nie dokonano oceny, czy inne metody leczenia, takie jak długoterminowe doradztwo, mogą pomóc transseksualistom, czy też ich zamieszanie płciowe może z czasem zmniejszyć się. "Istnieje ogromna niepewność co do tego, czy zmiana czyjejś płci jest dobrą czy złą rzeczą" - powiedział Chris Hyde, dyrektor placówki. Nawet jeśli lekarze są ostrożni, aby wykonywać te procedury tylko na "odpowiednich pacjentach", kontynuował Hyde, "wciąż jest duża liczba osób, które mają operację, ale pozostają z traumą - często do punktu popełnienia samobójstwa". Szczególnie niepokojące są osoby, których te badania "straciły orientację". Jak zauważył The Guardian, „wyniki wielu badań nad ponownym przydziałem płci są nierozsądne, ponieważ badacze stracili z oczu ponad połowę uczestników”. Rzeczywiście, „Dr. Hyde powiedział, że wysoki wskaźnik rezygnacji może odzwierciedlać wysoki poziom niezadowolenia, a nawet samobójstw wśród transseksualistów po operacji." Hyde doszedł do wniosku: „Najważniej jest to, że chociaż jest jasne, że niektórzy ludzie dobrze radzą sobie z chirurgią zmiany płci, dostępne badania niewiele uspokoi, ilu pacjentów radzi sobie źle, a jeśli tak, to jak źle”. Obiekt przeprowadził przegląd w 2004 roku, więc może w ciągu ostatniej dekady coś się zmieniło? Nie tak. W 2014 roku nowy przegląd literatury naukowej został dokonany przez Hayes, Inc., firmę badawczą i konsultingową, która ocenia wyniki technologii medycznych w zakresie bezpieczeństwa i zdrowia. Hayes stwierdził, że dowody na długoterminowe wyniki zmiany płci były zbyt rzadkie, aby poprzeć znaczące wnioski i dał tym badaniom najniższą ocenę jakości: Statystycznie istotne ulepszenia nie zostały konsekwentnie wykazane przez wiele badań dla większości wyników. ... Dowody dotyczące jakości życia i funkcji u dorosłych mężczyzn i samców były bardzo rzadkie. Dowody na mniej kompleksowe miary dobrego samopoczucia u dorosłych biorców terapii hormonalnej międzypłciowej miały bezpośrednie zastosowanie do pacjentów [dysforycznych płci], ale były rzadkie i/lub sprzeczne. Projekty badań nie pozwalają na wnioski o przyczynowości, a badania na ogół miały słabości związane również z realizacją badań. Istnieje potencjalnie długoterminowe ryzyko bezpieczeństwa związane z terapią hormonalną, ale żadne z nich nie zostało udowodnione ani jednoznacznie wykluczone. Administracja Obamy doszła do podobnych wniosków. W 2016 roku Centra Medicare i Medicaid Services ponownie przyjęły się pytaniu, czy operacja zmiany płci będzie musiała być objęta planami Medicare. Pomimo otrzymania prośby o nakazanie jego pokrycia, odmówiła, ponieważ nie mamy dowodów na to, że przynosi to korzyści pacjentom. Oto jak to ująło w czerwcu 2016 r. „Proponowana notatka decyzyjna o dysforii płci i operacji zmiany płci”: W oparciu o dokładny przegląd dostępnych obecnie dowodów klinicznych, nie ma wystarczających dowodów, aby ustalić, czy operacja zmiany płci poprawia wyniki zdrowotne beneficjentów Medicare z dysforią płciową. Były sprzeczne (niespójne) wyniki badań - z najlepiej zaprojektowanych badań, niektóre zgłaszały korzyści, podczas gdy inne zgłaszały szkody. Jakość i siła dowodów były niskie ze względu na głównie obserwacyjne projekty badań bez grup porównawczych, potencjalnych nieporozumiewań i małych rozmiarów prób. Wiele badań, które zgłosiły pozytywne wyniki, było badaniami typu eksploracyjnego (seria przypadków i kontrola przypadków) bez potwierdzających obserwacji. Ostatnia notatka z sierpnia 2016 roku była jeszcze bardziej dosadna. Wskazał: Ogólnie rzecz biorąc, jakość i siła dowodów były niskie ze względu na głównie projekty badań obserwacyjnych bez grup porównawczych, subiektywne punkty końcowe, potencjalne mylenie (sytuacja, w której związek między interwencją a wynikiem ma wpływ inny czynnik, taki jak współinterwencja), małe rozmiary prób, brak zatwierdzonych narzędzi oceny i znaczne straty w obserwacji. Pamiętaj, że "przegrane w celu kontynuacji" może wskazywać na ludzi, którzy popełnili samobójstwo. A jeśli chodzi o najlepsze badania, nie ma dowodów na "klinicznie istotne zmiany" po zmianie płci: Większość badań była badaniami niepodłużnymi, eksploracyjnymi (tj. we wstępnym stanie dochodzenia lub generowaniu hipotez) lub nie obejmowała jednoczesnych kontroli lub testów przed i po operacji. Kilka z nich zgłosiło pozytywne wyniki, ale potencjalne problemy wymienione powyżej zmniejszyły siłę i pewność siebie. Po dokładnej ocenie zidentyfikowaliśmy sześć badań, które mogłyby dostarczyć przydatnych informacji. Spośród nich cztery najlepiej zaprojektowane i przeprowadzone badania, które oceniały jakość życia przed i po operacji przy użyciu zwalidowanych (choć niespecyficznych) badań psychometrycznych, nie wykazały klinicznie istotnych zmian ani różnic w wynikach testów psychometrycznych po [operacji zmiany płci]. W dyskusji na temat największego i najsolidniejszego badania - badania ze Szwecji, które McHugh wspomniał w powyższym cytacie - Obama Centers for Medicare and Medicaid Services wskazało 19-krotnie większe prawdopodobieństwo śmierci przez samobójstwo oraz wiele innych słabych wyników: Badanie wykazało zwiększoną śmiertelność i hospitalizację psychiatryczną w porównaniu z dopasowanymi osobami z grupy kontrolnej. Śmiertelność była spowodowana przede wszystkim zakończonymi samobójstwami (19,1 razy większa niż u Szwedów w kontrolnych), ale zgon z powodu nowotworu i chorób układu krążenia również wzrósł 2 do 2,5 razy. Zauważamy, że śmiertelność z tej populacji pacjentów stała się widoczna dopiero po 10 latach. Ryzyko hospitalizacji psychiatrycznej było 2,8 razy większe niż w grupie kontrolnej, nawet po dostosowaniu do wcześniejszej choroby psychiatrycznej (18 proc.). Ryzyko próby samobójczej było większe u pacjentów od mężczyzn do kobiet, niezależnie od płci kontrolnej. Ponadto nie możemy wykluczyć interwencji terapeutycznych jako przyczyny obserwowanego nadmiaru zachorowalności i śmiertelności. Dalej : https://www.herit(...)evidence |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Polskie dzieci mają być głupie ,biedne i dawać się manipulować - jak nacjonalistyczne Chiny patrzą na rozwój własnego kraju;
Rekord wzrostu PKB Chin jest niezwykły; jego system edukacji jest niezwykły (ukończy 1,4 mln inżynierów rocznie i ponad 20% światowych tytułów licencjackich); znacznie wyprzedza wszystkie kraje w zakresie wniosków patentowych; ma ogromną i wysoko wykwalifikowaną siłę roboczą skoncentrowaną na najbardziej wymagających technologicznie gałęziach przemysłu; a sugestie, że Chiny zestarzeją się, zanim się wzbogacą z powodu zakończenia swojej "dywidendy demograficznej", zostały obalone przez niedawny artykuł wskazujący, że zmiany demograficzne nie były krytycznym czynnikiem wzrostu PKB na mieszkańca. Jest więcej, nie tylko to, że Azja jako całość jest zdecydowanie największą i najszybciej rozwijającą się częścią światowej gospodarki. https://www.world(...)s/china/ |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Ciekawy artykuł na temat ogłupiania Polaków przez media i polityków . Jak biznesowe , feministyczne i pedofilskie lobby wpływają na świadomość naszego kraju.
Jak ogłupia się Polaków – na podstawie ekspertyz sejmowych. Kolejny artykuł dr Jerzego Jaśkowskiego komentujący aktualne wydarzenia w naszym kraju. Jak ogłupia się kobiety, jak ogłupia się Polaków i… kto na tym korzysta. Motto: Jak nas rabują? Bez wytchnienia! Ostatnio podrzucono mi opracowanie tematyczne OT – 660 z Biura Analiz, Dokumentacji i Korespondencji Kancelarii Sejmu pt. ”Kontrowersje wokoło szczepień obowiązkowych”, niejakiej p. Joanny Granowskiej, Głównego Specjalisty w Biurze Analiz, Dokumentacji i Korespondencji. Nie wiem, jakie to przymioty ciała, czy ducha postawiły Ją na stanowisku Głównego Specjalisty, ale jedno jest pewne, nie była to wiedza merytoryczna w temacie, którego podjęła się opracować, a przynajmniej, który swoim nazwiskiem firmuje. Oczywiście, wieść gminna podaje, że niektóre opracowania przygotowują tzw. duchy, ale niestety nazwisko takiego ducha nie jest podawane, więc musi zostać to, co napisałem. Jak znajdę trochę czasu, to zabiorę się do koreferatu na temat tych błędów. Obecnie podam tylko, że owa ekspertyza sejmowa opiera się na 13 pozycjach piśmiennictwa. Jedną z pozycji jest GW, a poza tym, reklamówki koncernów farmaceutycznychnp. Medycyna Praktyczna. Jak już opisywałem, jest to czasopismo finansowane przez największych producentów szczepionek, typu Novartis, czy GSK. Siłą rzeczy więc PT Posłowie, będą swoje wnioski podpierali prospektami reklamowymi. Nie można się potem dziwić, że wychodzi to, co wychodzi. Kobieta ta zabiera się do poważnego – tak mi się przynajmniej zdaje – opracowania sejmowego, nie wiedząc nawet, że Edward Jenner nigdy nie był żadnym lekarzem, nigdy nie ukończył żadnej szkoły medycznej, nigdy nie wynalazł żadnej szczepionki, ponieważ już prawie 80 lat wcześniej, tj. w 1715 roku, dokonywano szczepień na dworze angielskim i stało się to za podpuszczeniem niejakiej lady Mary, dwudziestokilkuletniej pannicy, także nie posiadającej żadnego wykształcenia medycznego, a propagującej zwyczaje sekty hinduskiej bogini Mythe. Tak to znachorstwo wchodzi tylnymi drzwiami do Sejmu, jeszcze z nazwy polskiego, ponieważ stara maksyma każe patrzeć na to, Is fecit, cui prodest – ten uczynił komu to przynosi korzyść z danego czynu. Oczywiście, że korzyści wyciągają koncerny farmaceutyczne, mające swoją siedzibę głownie w City of London Corporations. Jest to jeszcze jeden dowód potwierdzający wypowiedź p. premiera Morawieckiego, że Polska jest własnością kogoś z Zachodu. 18 lat więzienia p. Komendy za niepopełnioną zbrodnię i oczywiście winnych nie ma. Te same sądy skazują upośledzonego człowieka na karę więzienia za kradzież batonu ze sklepu, a jednocześnie usprawiedliwiają sędziego, kradnącego 50 złotych w sklepie. Sprowadzając na nasze podwórko po prostu oznacza to, że ludność zamieszkująca jeszcze tereny pomiędzy Odrą, a Bugiem, ma płacić podatki i nic więcej. Jej zadowolenia pilnują kompromitujące programy telewizyjne i mass media głównego nurtu dezinformacji niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem do 2099. Muszę przypomnieć, że City zostało w 1686-88 roku przejęte przez Wilhelma Orleańskiego, ze Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, a nazwisko obecnej królowej angielskiej, to Sax-Coburg-Gotha, które w 1916 roku zostało zmienione na Windsor. Potwierdzeniem kolejnym, że jesteśmy tylko kolonią, jest prawdziwa epidemia aktów prawnych, tworzonych przez rozmaitej maści aktorów sceny politycznej. Jak podał Raport Grant Thornton, w minionym roku weszło w życie 27.100 stron nowych aktów prawnych. W poprzednim, czyli 2016 roku, było o 15% więcej stron tych aktów. Oznacza to, jak podają autorzy tego raportu, „nasi” aktorzy sceny politycznej tak się rozpędzili, że „wyrzucili” z siebie, aż 27 118 stron maszynopisu nowych aktów prawnych najwyższej wagi, tj. ustaw i rozporządzeń. W roku 2016 spłodzili o 4788 więcej stron ustaw i rozporządzeń więcej. Spróbujmy to przełożyć z polskiego na nasze. Autorzy Raportu Grant Thornator popełnili przy tym podstawowy błąd, określając czas, jaki potrzeby jest na przeczytanie strony aktu prawnego, na 2 minuty. Przez dwie minuty to można przeczytać co najwyżej romans, lub kryminał gazetowy. Akt prawny czytany ze zrozumieniem zajmuje co najmniej 5 minut, tj. 2.5 razy więcej, aniżeli podają to PT Autorzy tego Raportu. Tak więc Autorzy Raportu ocenili, że tylko teoretycznie chcąc przejrzeć owe strony, potrzebujemy co najmniej 54 000 minut, tj. prawie 800 godzin. Ale tak szybko, ze zrozumieniem, co autorzy owego aktu chcieli powiedzieć, nikt nie czyta, czyli musimy pomnożyć owe 800 godzin co najmniej przez 5. Wychodzi, że chcąc się zapoznać z owymi aktami prawnymi najwyższej rangi, musimy poświęcić na to co najmniej 3000 godzin. Miesiąc to 180 godzin roboczych. Czytając przez równe 10 miesięcy możemy dojść do 1800 godzin. A to dopiero nieco więcej, aniżeli połowa. A co z pozostałymi aktami prawnymi, kiedy się z nimi zapoznać? Mamy tyle walczących feministek w urzędach państwowych i samorządowych, mamy tyle posłanek i radnych, tyle kobiet pracujących w wymiarze „sprawiedliwości”. Obserwujemy tyle uczestniczek pochodów, wprowadzonych w imię aborcji, czyli mordowania dzieci, ale ani razu nie słyszałem o dyskusji sejmowej o zabraniu się za gwałcicieli, handlarzy kobietami do burdeli itd. Ale to nie wszystko. Przecież niektóre z tych aktów odwołują się do poprzednich. Jak podają PT Autorzy owego Raportu, chcąc się zapoznać w całością, potrzebujemy co najmniej 22 600 godzin, tj. ponad 941 dni. Nie muszę nikomu przypominać, że rok ma tylko 365 dni. Stąd ta nagłaśniana szeroko przez prawników zasada, że nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Sami rozumiecie PT Czytelnicy, że musieli taką maksymę wprowadzić ponieważ, jak często słyszymy, zdecydowana większość PT Posłów zasłania się w czasie wywiadów, że nie czytała danej ustawy, ale głosowała, ponieważ obowiązywała dyscyplina partyjna, jak za czasów stalinizmu. Czyli jednoznacznie widać, że nie reprezentuje żaden poseł wyborców, ale broni interesów swojej partii, czy partyjki. Jak to już podkreślałem wielokrotnie, w celu głębszego otumaniania społeczeństwa, w szkołach nie wprowadzono żadnego przedmiotu w rodzaju propedeutyka prawa, wstęp do prawa, czy tym podobnego. Dlaczego niby głupi ludek ma rozumieć prawo? W kraju kolonialnym jest to zupełnie zbędne. Po prostu ma płacić podatki. To wszystko. „Nasi” urzędnicy z tzw. Rządowego Centrum Legislacyjnego RCL, nawet nie zadają sobie trudu, aby na stronach internetowych umieszczać uwagi i wyjaśnienia do ustaw. Jak podaje ów Raport, aż 28% rządowych projektów ustaw z lat 2014 – 2017, nie ma wypełnionej zakładki dotyczącej konsultacji społecznych. Czyli podstawowy wymóg prawny został naruszony. Dodatkowo, aż 61% projektów ustaw dokumentów nie zawiera żadnych odpowiedzi na opinie społeczne, ani raportu z prowadzonych konsultacji. Jest to kolejny dowód fikcyjności urzędów tzw. państwowych. Prawo jest bowiem lekceważone na najwyższym szczeblu. Po prostu wypełniają polecenia z Zachodu. Muszę także przypomnieć, że tzw. Rewolucja Bolszewicka została przeprowadzona za 10 milionów marek w złocie, danych Goldmanowi, zwanemu u nas Leninem, przez ministra skarbu i szefa jawnej i tajnej policji Cesarstwa Pruskiego – Maxa Warburga. Dodatkowo jego brat, Otto Warburg, jako szef FED, czyli najważniejszej instytucji w USA, dał 20 milionów dolarów w złocie niejakiemu Breinsteinowi, czyli Trockiemu, plus 10 000 ochotników na przejęcie państwa carów. Przecież Stalina także finansowali przez cały okres bankierzy z City w zamian za koncesje dotyczące bogactw naturalnych. Przecież jeszcze w latach 1990. wsadzili dyrektora kołchozu na stanowisko premiera, tylko i wyłącznie w tym celu, aby dostać dla Oppenheimera na 99 lat połowę Jakucji, tę z kopalniami diamentów i wziąć w posiadanie całe archiwum GRU- czyli wywiadu wojskowego i przenieść je do Nowego Jorku. Przecież nie po to opanowali Afganistan, aby zaprzestać produkcji opium. Za czasów złych Talibów Afganistan produkował 180 ton opium, a po wejściu dobrych Amerykanów produkcja wzrosła lawinowo do 8000 ton. Wiadomo, oni umieją organizować pracę taśmowo. Tak więc widoczne jest jak na dłoni, że współczesny system, lub systemy we wszelkich odmianach, dążą do całkowitego zniszczenia lęku przed Panem Bogiem. Spowodowało to generalnie ogromny spadek strachu przed prawem i uczyniło wiele zbrodni akceptowalnymi przez społeczeństwo. Rezultaty takiej działalności są widoczne na każdym kroku. Przykład pierwszy z brzegu, 18 lat więzienia p. Komendy za niepopełnioną zbrodnię i oczywiście winnych nie ma. Te same sądy skazują upośledzonego człowieka na karę więzienia za kradzież batonu ze sklepu, a jednocześnie usprawiedliwiają sędziego, kradnącego 50 złotych w sklepie. „Wrodzona próżność i chęć przypodobania się, czyni więcej szkody na zdrowiu kobiet, aniżeli inne czynniki razem wzięte”. Dodatkowo, akceptowanie i promowanie dewiacji seksualnych, jawne gloryfikowanie seksu, osiągnęło poziom, w którym społeczeństwo traci prawo do nazywania się cywilizowanym. Pomimo, z jednej strony, wołań do równouprawnienia płci, gwałtownego wzrostu liczby kobiet w organach ustawodawczych, czy prawniczych, rezultaty ich działalności są zaskakująco nikłe. Jedyne, co jest widoczne, to permanentne krzyki o wzrost wynagrodzeń. Tymczasem problem jest o wiele poważniejszy. Gwałty!!! W USA jedna osoba na dwie ze zgwałconych ma poniżej 18 roku życia, a jedna na 6 ma mniej, aniżeli 12 lat. Oznacza to, że ponad 2/3 zgwałconych osób nie przekroczyło ustawowej granicy pełnoletniości. Podobne dane statystyczne występują w zdecydowanej większości krajów rozwiniętych gospodarczo, czyli tych chlubiących się „cywilizacją i demokracją.” W USA w 1999 roku na 320 milionów ludzi było, aż 89 100 gwałtów zgłoszonych. W Kanadzie w 2000 roku na 20 milionów ludzi było 24.049 gwałtów. W Australii w 2000 roku było 15 630 gwałtów. We Francji w 2000 roku było 8457 gwałtów, W Niemczech 2000 roku było 7499 gwałtów, W Hiszpanii w 2000 roku były 5 664 gwałty, W Polsce w 2000 roku zgłoszono 2399 gwałty Ale za to w Turcji w tym samym okresie było 1260 gwałtów. W Bułgarii miały miejsce 593 gwałty. Węgry 589 gwałtów . Szwajcaria 404 gwałty. Grecja 114 gwałtów. Łotwa 104 gwałty. Oczywiście bezwzględna liczba gwałtów nie świadczy jeszcze o problemie. O wiele lepiej oddaje ten problem liczba gwałtów na 100 000 mieszkańców. Na czoło znowu wysuwają się kraje bogate. Taka Australia notuje współczynnik gwałtów na poziomie 77.799 Kanada współczynnik gwałtów na poziomie 73.3989 USA współczynnik gwałtów równy 30.768 Francja współczynnik gwałtów 13.9442 Finlandia współczynnik gwałtów 11.8277 Niemcy = 9.0973 Polska = 6.2218 Węgry = 5.88588 Rumunia = 4.4997080 Rosja = 4.86543 Turcja =1.80876 Szacuje się, że zgłoszonych zostaje ok. 40 % wszystkich gwałtów. Spośród 50 krajów, USA, Francja, Niemcy, Australia należą do czołówki. Jak wiemy, z tych krajów pochodzi największa swoboda seksualna w mass mediach. Są to, jak widać, kraje o rzekomo rozwiniętej demokracji, miłujące pokój itd. itp. I teraz wypada to porównać z karami, jakie przysługują za gwałt. Otóż w tych krajach tylko 6 % sprawców otrzymuje jakąkolwiek karę. Oznacza to wprost, że tylko jeden na szesnastu gwałcicieli spędza chociaż jeden dzień w więzieniu. Ponad połowę spraw zamiata pod dywan policja. W/g Bureau of Justice Statistics [Deaprtament Sprawiedliwości USA], w 1994roku, w nieco mniej, aniżeli 1/3 przypadków, sprawca użył jakiejś broni. W nieco mniej, aniżeli połowa przypadków, ofiara doznała jakiegoś innego urazu, aniżeli obrażeń narządów płciowych. No i mamy poważny problem.Mamy tyle walczących feministek w urzędach państwowych i samorządowych, mamy tyle posłanek i radnych, tyle kobiet pracujących w wymiarze „sprawiedliwości”. Obserwujemy tyle uczestniczek pochodów, wprowadzonych w imię aborcji, czyli mordowania dzieci, ale ani razu nie słyszałem o dyskusji sejmowej o zabraniu się za gwałcicieli, handlarzy kobietami do burdeli itd. Żaden z rządów warszawskich nigdy nie zaakcentował sprawy logicznego, prawnego podejścia do tego procederu. Innymi słowy, kobitki, gadajcie sobie co chcecie w Sejmie, czy mass mediach, ale od poważnych spraw to buźki z daleka. Na tym prostym przykładzie udowodniłem, tak przynajmniej mnie się wydaje, całą fikcję tzw. ruchów feministycznych. One nie walczą o poprawę losu kobiet, tylko o swoje wyższe wynagrodzenie, aby te pieniądze służyły na zakupy ciuchów, czy kosmetyków. I dlatego są cały czas popierane przez media głównego nurtu dezinformacji zachodnich właścicieli. Jak to podałem, obecnie cały rynek wydawniczy należy do jednego, no może dwu koncernów. Stąd bardzo łatwo ogłupiać te istoty reklamami, poczynając od kosmetyków, poprzez odzież, a kończąc na lekach, które rzekomo pozwolą dłużej cieszyć się urodą. Znana lekarka już w 1909 roku napisała:„Wrodzona próżność i chęć przypodobania się, czyni więcej szkody na zdrowiu kobiet, aniżeli inne czynniki razem wzięte”. Do tego należy dodać chęć zysków City of London Corporations. Przecież kto płaci, ten wymaga, a kto wspiera te drogi do kariery celebrytek? Przedruk za zgodą autora: Dr Jerzy Jaśkowski https://rampa(...)jmowych/ |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Administracja DeSantis potępia książki pornograficzne skierowane do dzieci w wieku szkolnym
Administracja DeSantisa w czwartek zaprezentowała kilka książek skierowanych do dzieci w wieku szkolnym, zawierających materiały o charakterze jednoznacznie seksualnym, podczas konferencji prasowej, co jasno pokazuje, że rodzice na Florydzie mają prawo „wysyłać swoje dzieci do szkoły, wiedząc, że będą kształcone, ale nie będą indoktrynowane”. Gubernator Florydy. Ron DeSantis (R) wykorzystał pokaz slajdów, aby wyjaśnić, że aktywiści nadal przejmują proces zatwierdzania książki. Chociaż powiedział, że nikt nie będzie jawnie próbował bronić materiałów o charakterze jednoznacznie seksualnym w szkołach, powiedział, że próbuje stworzyć "fałszywe narracje". Z tego powodu kieruje Departamentem Edukacji, aby podjęł odpowiednie działania w celu radzenia sobie ze złymi aktorami upolityczniającymi ten proces. Niektóre z dostarczonych przykładów książek były niezwykle graficzne, w tym jedna książka zatytułowana "This Book Is Gay", która zawiera "nagość, graficzne omówienie aktywności seksualnej i zachęcanie nieletnich do zapisania się w aplikacjach do seksu gejowskiego", zgodnie z filmem narratora administracji DeSantis. Inny, zwany "Gender Queer", zawiera "graficzne przedstawienia seksu, w tym masturbacji". Strony z książki zawierają przedstawienia wibratorów i dwóch nagich mężczyzn uprawiających seks z podpisem: „Przez lata moją standardową metodą masturbacji było wpychanie skarpety z przodu spodni i manipulowanie wybrzuszeniem. To ewoluowałoby w pchanie bioder, myśląc o moim najnowszym gejowskim statku." Kolejny, "Porozmawiajmy o tym", zawiera "graficzne przedstawienia genitaliów, masturbacji, seksu oralnego i seksu analnego oraz zachęca dzieci do oglądania porno, używania zatyczek analnych i wysyłania sobie nagich zdjęć", a lista jest długa. DeSantis wyjaśnił podczas konferencji prasowej, że rodzice na Florydzie „mają prawo wysyłać swoje dzieci do szkoły, wiedząc, że będą kształceni, ale nie będą indoktrynowani”. "I tak zapewniliśmy bardzo solidną ochronę praw rodziców", powiedział, wyjaśniając, że rodzice "przyniesą...[materiały pornograficzne] na posiedzenia rady szkolnej, zaczną czytać, a członkowie rady szkolnej powiedzą: 'To zbyt graficzne. Nie możesz tego zrobić na posiedzeniu rady szkolnej.' Cóż, jeśli nie możesz tego zrobić na posiedzeniu rady szkolnej, dlaczego wstrzykujesz to do klas szkolnych dzieci?" DeSantis zapytał, wyjaśniając, że aktywiści będą teraz "iść i po prostu rzucić wyzwanie prawie wszystkim, co nie jest właściwe", a tym samym "przejmując ten proces" z różnych powodów. Z tego powodu kieruje Departament Edukacji, aby "podjął odpowiednie działania, aby poradzić sobie z niektórymi złymi aktorami, którzy celowo pozbawiają uczniów prawowitej edukacji poprzez upolitycznienie tego procesu". "Jeśli zajmiesz stanowisko nauczyciela, że żadne książki nie są odpowiednie, ponieważ 'stan ci to mówi...' przede wszystkim to kłamstwo," - wyjaśnił DeSantis. „Po drugie, pozbawiasz uczniów zdolności do osiągnięcia tego, co staramy się zrobić, co jest zapewnieniem im dobrej edukacji”. "Nie powinieneś być w stanie próbować tworzyć narracji do celów politycznych" - dodał, wystosowując wyzwanie. "Jeśli chcesz iść w górę i bronić rzeczy, które widziałeś na tym ekranie, to miej odwagę zrobić to publicznie i otwarcie" zamiast kłamać na temat Florydy, która stara się zakazać klasyków, dodał gubernator. Komisarz ds. edukacji na Florydzie Manny Diaz Jr. również przemówił i wyjaśnił, że departament „będzie nadal wyjaśniał ten rekord tak długo, jak to będzie potrzebne”. "Ten proces ma na celu uniemożliwienie aktywistom wstawiania nieodpowiednich materiałów do klasy naszych dzieci" - dodał. https://www.breit(...)hildren/ |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Ustawodawcy z Idaho uchwalili prawo, aby rozpocząć egzekucję pedofilów
Republikańscy ustawodawcy w Idaho uchwalili nowe prawo, które będzie egzekuować pedofilów skazanych za gwałt na dzieciach poniżej 12 roku życia. Ruch ten pozycjonuje stan do przyłączenia się do Florydy w przyjęciu kontrowersyjnego środka, jak donosi Slay News. Ustawodawstwo w Idaho uchwaliło 57-11, głównie w stylu partyjnym. republikański przedstawiciel stanu Bruce Skaug, współsponsor ustawy, powiedział, że kara śmierci zostanie zastosowana tylko w najbardziej haniebnych przypadkach, takich jak recydywni przestępcy. Następnie ustawa jest kierowana do Senatu Idaho w celu rozpatrzenia przez komisję. Początkowo przedstawicielka stanu GOP Stephanie Mickelsen głosowała przeciwko ustawie. Później jednak odwróciła swoją decyzję po ratyfikacji głosowania. Mickelsen nie skomentowała powodów zmiany głosowania. "Są chwile, kiedy rzeczy są tak niegodziwe, że zemsta jest odpowiednia." Skaug powiedział, że wymieszczenie wyroku śmierci zgodnie z prawem byłoby "bardzo rzadkie", ale obiecał, "ale tak się stanie". "I mówię ci, kiedy zobaczysz tę sprawę, przeczytasz ją w gazecie, że powiesz, że to jedyny przypadek, który musi się wydarzyć" - dodał. Obecnie prawo Idaho zezwala na karę śmierci tylko w sprawach o morderstwo pierwszego stopnia, zgodnie z Law & Crime. Zapewne wielu polityków z “aferą podkarpacka “ i celebrytów była by przeciwna z wiadomych powodów o czym media dużo nie informują. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Trolciu
Kolejne twoje brednie, nie zostały przeczytane przez Pana@juska. SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI. |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Ustawodawca Ghany zamierza głosować nad ustawą ograniczającą prawa LGBTQ
ACCRA - parlament Ghany w środę zbliżył się o krok do przeprowadzenia głosowania nad ustawą, która ma na celu dalsze ograniczenie praw osób LGBTQ, odrzucając propozycję, która zastąpiłaby kary więzienia za seks gejowski wyrokami bez pozbawienia wolności, takimi jak doradztwo. Koalicja tradycji chrześcijańskiej, muzułmańskiej i ghańskiej przywódcy sponsorowali ustawodawstwo, które jest preferowane przez większość prawodawców. Ukarałoby to promowanie praw tych którzy są lesbijkami, gejami lub innymi niekonwencjonalnymi seksualnymi lub płciowymi tożsamości z maksymalnie 10 lat więzienia. Seks gejowski jest już karalny w kraju Afryki Zachodniej |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Walka z historią Polski w natarciu lewactwa .
Historyk prof. Andrzej Nowak komentuje rugowanie Polski z nauczania Pozwolę sobie przeczytać Państwu fragmenty. Być może część z Państwa słyszała o tym, być może część z Państwa czytała, ale pozwolę sobie dłuższe, krótkie fragmenty, ale składające się na długą, niemal pełną listę przeczytać w całości. Właśnie w pewnej konsekwencji i spójności robi ta lista piorunujące wrażenie. To są zmiany, które wprowadza Ministerstwo Edukacji do podstawy programowej historii. Wczoraj o 15 upłynął 6-dniowy w istocie termin składania poprawek do tego projektu, który już stał się de facto obowiązującą wytyczną zmian, które wejdą do polskich szkół. Posłuchajcie Państwo: Przy zapisie uczeń charakteryzuje różne postawy polskiego społeczeństwa wobec polityki okupantów usunięto przykłady Witolda Pileckiego, Świętego Maksymiliana Kolbe. Przy zapisie przedstawia i omawia działania rządu Rzeczpospolitej Polskiej wobec tragedii zagłady Żydów usunięto jego dalszą część, cytuję z uwzględnieniem misji Jana Karskiego i roli Żegoty. Z listy osób i wydarzeń, o których uczeń pierwszych lat nauczania historii 4 do 6 klasa powinien umieć opowiedzieć usunięto Zawiszę Czarnego, zwycięstwo Grunwaldzkiej przeora Kordeckiego, hetmana Czarnieckiego Danutę Sędzikównę, Inkę z tematu Polska w okresie wczesno piastowskim wykreślono cytuję dokonania Bolesława Krzywoustego i cytuje konflikt z Cesarstwem Niemieckim. Nie było żadnych konfliktów, nie było Bolesława Krzywoustego. Z tematu Polska w okresie rozbicia dzielnicowego wykreślono obowiązek, cytuję umieszczenia w czasie wydarzeń związanych z relacjami polsko krzyżackich. Nie było żadnej, żadnej wojny z Krzyżakami, Krzyżacy nie stanowili żadnego, po prostu nie było tego problemu, jak również wykreślono obowiązek wspomnienia o cytuję roli władców piastowskich, ze szczególnym uwzględnieniem Władysława Łokietka oraz Kościoła w procesie zjednoczenia. Nie było Łokietka, nie było Kościoła przy zjednoczeniu ponownym Polski w XV wieku. Dla wspomnianych tutaj czasów Ludwika Węgierskiego i Jadwigi, jego córki, wykreślono z niezwykłą czujnością cenzora. Cytuję związki Polski z Węgrami. Nie było związków Polski z Węgrami w XIX wieku. Dla wieku XVI usunięto, cytuję, charakterystykę polityki zagranicznej ostatnich Jagiellonów, ze szczególnym uwzględnieniem powstania Prus Książęcych. O co chodzi? Oczywiście nie było hołdu pruskiego, nie było czegoś takiego. Dalej Rzeczpospolita Obojga Narodów W pierwszej połowie osiemnastego wieku taki temat wykreślono z niego; Uczeń charakteryzuje projekty reform ustrojowych Stanisława Leszczyńskiego i Stanisława Konarskiego. Usunięto również, omawia zjawiska świadczące o postępie gospodarczym, rozwoju kultury i oświaty. Nie, w osiemnastym wieku nie było żadnych polskich projektów reform i nie było żadnego postępu. Polska to jest zacofanie, to jest oczywiste. Z tematu powstanie Stanów Zjednoczonych wykreślono cytuję, Przedstawia wkład Polaków w walkę o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Nie było Kościuszki, nie było Pułaskiego. Są ich pomniki. Jeszcze w Stanach jeszcze ich nie zdemontowano. W pół drogi między Białym Domem a Kongresem wspaniały konny pomnik Pułaskiego i przed Białym Domem pomnik Kościuszki. Trzeba je zdemontować. Myślę, że to niedługo może nastąpi. Rzeczpospolita w dobie Stanisława usunięto zapis, Charakteryzuje cele i konsekwencje konfederacji barskiej. Nie mogło być epoki napoleońskiej. Usunięto, cytuję, opisuje okoliczności utworzenia Legionów Polskich oraz omawia ich historię. Wykreślono również, cytuję, opisuje powstanie Księstwa Warszawskiego, jego ustrój i terytorium. Z tematu Ziemie polskie w latach 1815 – 48. Usunięto, cytuję wskazuje na mapie podział polityczny ziem polskich po Kongresie Wiedeńskim. A więc o co tutaj chodzi? Nie było rozbiorów, nie było podziału tego państwa, bo o to chodzi w tym cytacie. Wskazać na mapie podział polityczny ziem polskich, że byli jacyś rozbiory, nie było żadnych rozbiorów. Przy rozdziale Powstanie Styczniowe uczeń dokonuje charakterystyki działań powstańczych. Usunięto jego dalszą część, cytuję z uwzględnieniem, jeśli to możliwe, przebiegu powstania w swoim regionie. O co tu chodzi? O to, że jeżeli pojawia się jakaś wzmianka o powstaniu, to ono nie miało nic wspólnego z tobą. Powstanie styczniowe gdzieś w Sandomierskim czy na Podlasiu, czy na Kurpiach. Nie ma śladów, Nie ma żadnego związku między uczniem i jego rodziną, jego tradycją a tym, że kiedyś walczono na tej ziemi o niepodległość Polski. Myślę, że to będzie też z Warszawą, z Powstaniem Warszawskim. Nie ma żadnego związku między Warszawą a Powstaniem Warszawskim. Taki obowiązek będzie zapewne w następnym rozporządzeniu. Ale wróćmy do tego rozporządzenia. Sprawa polska w czasie pierwszej wojny światowej oraz Europa i świat po pierwszej wojnie światowej. Usunięto z tego działu. Cytuję omawia umiędzynarodowienie sprawy polskiej akt 5 listopada, rolę Stanów Zjednoczonych. No nie ma tego. W drodze do niepodległości Polski usunięto również ciekawe informacje na temat traktatu w Locarno i włoski faszyzm. Dlaczego? Od razu Państwu wyjaśniam. Locarno to był układ z 1925 roku, w którym państwa zachodnie zgodziły się na układ z Niemcami Weimarskimi, w którym uznano nienaruszalność granic zachodnich, czyli granicy Niemiec z Francją i Belgią i naruszalność granic wschodnich Niemiec, czyli de facto państwa zachodnie otworzyły możliwość agresji czy rewizji granic Niemiec z Polską i Czechosłowacją. A dlaczego nie ma włoskiego faszyzmu? Tu odpowiedź jest banalna, bo tylko w Polsce był faszyzm, w Polsce się faszyzm narodził… Mussolini tu nie ma znaczenia. Wojna obronna Polski we wrześniu 39 roku agresja Niemiec i Związku Sowieckiego wykreślono w tym temacie cytuje, podaje przykłady szczególnego bohaterstwa Polaków np. obrona poczty w Gdańsku, walki o Westerplatte, obrona wieży spadochronowej w Katowicach, bitwy pod Mokrą i Wizną, bitwa nad Bzury, obrona Warszawy, obrona Grodna, bitwa pod Kockiem. Trzeba zapomnieć. Nie było tego. Nie ma tego Polska pod okupacją niemiecką i sowiecką. Wprowadzono wyjaśnia przyczyny i rozmiary konfliktu polsko ukraińskiego. Zamiast rzezi wołyńskiej na Kresach już nawet nie ma mowy o ludobójstwie. Ale nie było nawet rzezi. Był konflikt polsko ukraiński. Świat po II wojnie światowej. Usunięto, cytuję Omawia sytuację w ZSRS i państwach jego strefy wpływów z uwzględnieniem wydarzeń na Węgrzech 56 i w Czechosłowacji w 68. Nie było żadnego antykomunistycznego powstania na Węgrzech w 56, ani nie było Praskiej wiosny w 68. Ten komunizm musiał być wyjątkowo dobry, skoro nie było 56 roku na Węgrzech ani 68 w Czechosłowacji. Naprawdę ta czujność w obronie dobrego imienia komunizmu jest zastanawiająca. W dziale Stalinizm w Polsce i jego skutki oraz następnym dziale Polska w latach 57 – 81 wykreślono cytuję, omawia system terroru stalinowskiego w Polsce i ocenia jego skutki. Nie było żadnego terroru stalinowskiego. Nota bene natrafiłem na stronie Gazety Wyborczej informację, że właśnie ukazał się tam duży artykuł o tym, jakim fajnym chłopem, przepraszam, bo to w takiej konwencji, był towarzysz Tomasz, czyli Bierut, bo ten kochał kobiety, bardzo dużo kobiet kochał i przyjmował u siebie. Swoją drogą feministki jakoś się nie burzą na ten obraz, takiego, powiedziałbym stalinowskiego maczo, który zaliczał kochanki jedną za drugą. Ale akurat towarzysz Tomasz, czyli Bierut, z czego będzie słynął? Z tego, że miał wiele kobiet. To jest jedyny powód jego obecności w naszej pamięci. Bo w szkole już się dzieci nie dowiedzą o tym, że był jakiś stalinowski terror w Polsce. Usunięto również dla tego okresu późniejszego 57 – 81 cytuję, przedstawia rolę Jana Pawła II i ocenia jego wpływ na przemiany społeczne i polityczne. Nie ma. Nie było. Jana Pawła II w 78 w 89 nie było. Ciekawe, że w dziale Miejsce Polski w świecie współczesnym usunięto nawet cytuje, przedstawia, w czasie i przestrzeni proces rozpadu Układu Warszawskiego i odzyskanie suwerenności przez Polskę. Koniec cytatu. Nie wiadomo, czy należy to rozumieć w ten sposób, że Układ Warszawski nadal obowiązuje, czy raczej chodzi o to, że nie należy w żadnym miejscu wspominać pojęcia suwerenność Polski, niepodległość Polski. Wiem, że jak Państwo to słyszycie, to możecie czuć się znudzeni, bo to wiecie Państwo zapewne w jakim kierunku te zmiany zmierzają więc przepraszam jeśli wynudziłem, ale wydaje mi się, że to połączenie, możecie Państwo nie dowierzać, ale to można sprawdzić na stronie MEN, gdzie jest ten dokument pokazany, są skreślenia, są innymi kolorami zaznaczone usunięcia. Kiedy się to przeczyta razem, to widać w tym niezwykłą spójność i konsekwencję. Media skupiły uwagę głównie na rzezi wołyńskiej, zastąpienie jej konfliktem polsko ukraińskim. To jest ważna sprawa, ale ona tworzy część całości, a istotą całości jest wykreślenie pamięci o niepodległości Polski. O tym, że bywali w historii przeciwnicy zewnętrzni tej niepodległości. Że bywali zdrajcy wewnętrzni, którzy tę niepodległość sprzedawali. I że byli bohaterowie, którzy tej niepodległości bronili. Dodatkowo może warto wspomnieć, że zmiany w zakresie lektur obowiązkowych też są ważne. W tym pierwszym zestawie dla nauczania w szkole podstawowej usunięto jakże charakterystycznie Władysława Bełzę wiersz Kto ty jesteś? Polak mały i Zbigniewa Herberta. W klasach wyższych wykreślone zostały Kronika Galla, Pamiętniki Paska, Hymn do miłości ojczyzny, Krasickiego, Franciszka Karpińskiego, Wybór sielanki pieśni religijnych. Chodzi o kolędę Bóg się rodzi. Nie może być Konrad Wallenrod Mickiewicza Nie Boska Komedia Krasińskiego. Rozdzierają nas kruki, wrony, Żeromskiego, Chłopi Reymonta, Nowakowskiego, Raport o stanie wojennym, Droga donikąd Mackiewicza. To jest oczywiście fragment nieco dłuższej listy likwidacji. Ta droga donikąd, powiedziałbym, jest w tym wyraźnie wytyczona. Myślę, że właśnie stąd wynika, z tego przytoczenia do czego zmierzają działania obecnego rządu, obowiązek przemyślenia tego, co my możemy zrobić, jak możemy przeciwdziałać temu zjawisku, którego obserwujemy dopiero bardzo nieśmiałe pierwsze akordy, bo ten rząd istnieje dopiero trzy miesiące. Poprzednia rzeczywiście daleko idąca reforma, jak ją nazywano, likwiduje w dużej mierze nauczanie historii w gimnazjach i liceach. Reforma z roku 2012, przypomnę, została dokonana po pięciu latach rządów Platformy, a tu już po trzech miesiącach mamy coś, co jest na razie takim preludium. A co jest celem? Pójdzie za tym na pewno za pół roku, za rok zmiana radykalna. Jaki jest jej cel już wiemy, ponieważ w Parlamencie Europejskim otwarto, jak to się nazywa tym językiem nowomowy eurokratów, europejską przestrzeń edukacji. Teraz nasze nauczanie historii musi wpisać się w europejską przestrzeń edukacji, więc zrozumiałe, że nie może tam być wspomnienia Grunwaldu, Maksymiliana Kolbe; nie może tam być tego wszystkiego, co zostało właśnie wyrzucone, ale nie może być wielu innych rzeczy. A w dodatku będą musiały być te rzeczy, o których nie mówiłem, bo na razie jest mowa tylko o wyrzucaniu, ale przecież będą wprowadzone inne treści. Nie będę rozwijał tego wątku, bo nie chcę mówić o rzeczach, które jeszcze się nie zmaterializowały, ale wskazuję kierunek tych zmian, które wydają się najbardziej prawdopodobne i spójne z systemem zapowiedzianym już przez ową, powiedziałbym, rewolucję w zakresie podstawy programowej. Niektórzy mówią podstawa programowa to nic takiego ważnego. Nauczyciele przecież mają pewne minimum swobody, mogą korzystać z różnych podręczników. Otóż, podstawa programowa ma zasadnicze znaczenie, bo nawet jeżeli teraz są jeszcze dostępne , te starsze podręczniki nie tylko te z okresu, powiedziałbym, rządów Prawa i Sprawiedliwości, ale te jeszcze starsze, gdzie jednak mimo wszystko była mowa o tych rzeczach, które tu zostały skasowane, ale podstawa programowa wytycza kierunek, zgodnie z którym już teraz pisze się nowe podręczniki. Te, które będą już gotowe dla klasy, która zacznie swoją edukację 1 września roku 2024 i w następnych latach i one będą już napisane zgodnie z tym schematem. Dlaczego? Bo wydawcy chcą zarobić, a żeby zarobić, muszą uzyskać akceptację Ministerstwa Edukacji. A ministerstwo zgodnie z formularzem sprawdza w pierwszej kolejności zgodność podręcznika z podstawą programową. Nie zgadza się? To podręcznik nawet nie idzie do recenzji. Po prostu jest wyrzucany do kosza w ministerstwie. To jest kierunek zmian. Za chwilę będę mówił z nieco innej perspektywy o tym, co zostało wyrzucone, a co miało miejsce w historii Polski końca wieku XVIII. i pierwszych kilkudziesięciu latach wieku XIX, o problemie utraty niepodległości jako zasadniczym problemie dla tych, którzy czuli się Polakami. I walki o niepodległość, którą ci, którzy czuli się Polakami na różne sposoby podejmowali w tamtym czasie. To właśnie ma zniknąć i to trzeba przypominać. . (…) Jan Pietrzak organizował coś takiego kilka lat temu, znaczy przed 2014 rokiem, ale teraz potrzebny jest cały system równoległej edukacji, historii i polskiego. Zupełnie równoległej edukacji. Musimy to zbudować. Nie tylko domowe nauczanie, bo nie każdy ma to szczęście, że ma rodziców, którzy mogą mu przekazać pewną wiedzę. Wychowanie patriotyczne, ale musimy stworzyć system edukacji, przygotować lekcje całe. To jest apel do ludzi takich jak ja. Oczywiście, ale do wszystkich z państwa mówię, do takich jak ja, czyli do historyków, do polonistów, do tych, którym zależy na tym, żeby Polska była także wśród innych narodów Europy. Musimy pomyśleć nad tym, a później szybko zabrać się do pracy. Jak zorganizować ten system równoległego nauczania, bo nie mam złudzeń. Jestem przekonany, że te zmiany, które teraz zaczynają być wprowadzane, będą kontynuowane. Raczej nie spodziewam się. Obym się mylił, że ten system runie bardzo szybko. Życzę sobie, żeby jak najszybciej runął, ale nie spodziewam się, żeby to się stało w najbliższych miesiącach czy nawet w najbliższych kilku latach. Obym się pomylił. Bardzo bym chciał się mylić. Jeśli zatem należy liczyć się z nieco dłuższym trwaniem i rozwijaniem tego systemu wymazywania naszej pamięci, musimy zdobyć się na maksymalny wysiłek, żeby tę pamięć utrwalać i przekazywać. https://www.gonie(...)uczania/ |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Polscy politycy powoli wprowadzają totalitaryzm podobnie jak w Kanadzie pod pozorem “mowy nienawiści “
W żadnym z obowiązujących w Polsce przepisów nie została zawarta definicja legalna mowy nienawiści. Art. 256 Kodeksu karnego penalizuje znieważanie lub nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, rasowym, etnicznym lub wyznaniowym. Drakońska ustawa kładzie fundament pod totalitarne państwo Lider Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre skrytykował ustawę przedłożoną przez rząd premiera Justina Trudeau dotyczącą szkód w Internecie, ale nie powiedział jeszcze, jakie działania planuje podjąć jego partia przeciwko proponowanej ustawie, która może skutkować uwięzieniem Kanadyjczyków za niejasno zdefiniowaną mowę nienawiści w Internecie. W komunikacie prasowym z 27 lutego Poilievre potępił ustawę C-63, która może surowo karać Kanadyjczyków za posty określane jako „mowa nienawiści”. Poilievre wyjaśnił, że ustawodawstwo powinno trzymać się rzekomego celu, jakim jest ochrona dzieci przed wykorzystywaniem, nie rozszerzając jednocześnie zakresu pojęcia nielegalnych wypowiedzi. „ Konserwatyści uważają, że powinniśmy karać i egzekwować przepisy przeciwdziałające: wiktymizacji seksualnej dziecka lub ponownej wiktymizacji osoby, która przeżyła znęcanie się nad dzieckiem w Internecie; nakłaniania dziecka do wyrządzenia sobie krzywdy lub nawoływania do przemocy” – napisał Poilievre. „Zakazy karne dotyczące treści intymnych przekazywanych bez zgody, w tym deepfake’ów, muszą zostać egzekwowane i rozszerzone” – kontynuował. Zauważył jednak, że proponowane przepisy, choć sformułowane jako sposób na ochronę dzieci, doprowadziłyby do cenzury Kanadyjczyków. „Nie uważamy, że rząd powinien zakazywać wyrażania opinii sprzecznych z radykalną ideologią premiera” – stwierdził. Ustawa C-63 utworzy ustawę o szkodach w Internecie i zmodyfikuje istniejące przepisy, zmieniając kodeks karny, a także kanadyjską ustawę o prawach człowieka, w zakresie usuwania treści internetowych, zwłaszcza tych związanych z wykorzystywaniem seksualnym dzieci i pornografią . W ramach nowej ustawy liberałowie Trudeau chcą w znaczący sposób zaostrzyć kary za istniejące przestępstwa związane z propagandą nienawiści. Nowo złożona przez liberalny rząd ustawa o szkodach w Internecie , jeśli zostanie przyjęta, umożliwi ludziom zgłaszanie innych osób sędziemu sądu prowincjonalnego w obawie, że mogą w przyszłości popełnić przestępstwo z nienawiści. Ponadto śledczy będą mogli wejść do pracy danej osoby bez nakazu i zażądać dostępu do akt, a w niektórych przypadkach ludzie będą mogli składać anonimowe skargi dotyczące „mowy nienawiści”. To tylko niektóre z wielu zastrzeżeń, które prawnicy zidentyfikowali w projekcie ustawy C-63 od czasu jej przedłożenia Izbie Gmin 26 lutego. Zgodnie z projektem, jeśli sędzia uzna, że „informator ma uzasadnione podstawy”, aby obawiać się, że oskarżony może popełnić w przyszłości przestępstwo z nienawiści, oskarżony musi przez rok przestrzegać pewnych ograniczeń. Ograniczenia obejmują między innymi noszenie elektronicznej bransoletki i przestrzeganie godziny policyjnej. Za niestosowanie się grozi kara jednego roku więzienia. „O wiele bardziej drakońskie niż aresztowanie za coś, co powiesz, jest uwięzienie za coś, czego ktoś inny boi się powiedzieć. I to jest jedna z najbardziej oburzających części tej ustawy” – powiedział The Epoch Times prawnik Marty Moore , dyrektor ds. postępowań sądowych w Centrum Sprawiedliwości na rzecz Wolności Konstytucyjnych (JCCF). Do innych sygnałów ostrzegawczych, zdaniem Moore’a i innych prawników, należą szerokie uprawnienia przyznane powołanej przez rząd Komisji ds. Bezpieczeństwa Cyfrowego, nowe sposoby definiowania i kontrolowania „mowy nienawiści” oraz wymogi nakładane na firmy z branży mediów społecznościowych, które mogą skłonić je do szerokiego cenzurowania komentarzy w internecie. Ustawa wzywa do wprowadzenia nowego przestępstwa z nienawiści, zagrożonego nawet dożywotnim więzieniem Deklarowanym celem długo reklamowanej przez rząd ustawy jest zapobieganie „szkodom w Internecie” poprzez kierowanie na treści, które wykorzystują dzieci lub są wykorzystywane do znęcania się nad nimi, nawołują do terroryzmu lub przemocy oraz „podsycają nienawiść”. Ma na celu zmianę Kodeksu karnego poprzez dodanie nowego, odrębnego przestępstwa z nienawiści, które ma zastosowanie do wszystkich istniejących przestępstw, dodanie przepisu dotyczącego „obawy”, że ktoś może popełnić przestępstwo z nienawiści w przyszłości, oraz zwiększenie kar za przestępstwa z nienawiści. Na przykład maksymalna kara za „nawoływanie do ludobójstwa” zostanie zwiększona z pięciu lat do dożywocia. Kanadyjska Fundacja Konstytucji (CCF) uważa to za niepokojące. „Oznacza to, że same słowa mogą skutkować karą dożywotniego więzienia” – stwierdziła CCF w komunikacie z 27 lutego. Projekt ustawy zmieni kanadyjską ustawę o prawach człowieka, precyzując, że zamieszczanie „mowy nienawiści” w Internecie stanowi dyskryminację, i umożliwiłby składanie skarg do Kanadyjskiej Komisji Praw Człowieka. W niektórych przypadkach skargi można składać anonimowo, jeśli Komisja uzna to za konieczne. Internetowe platformy mediów społecznościowych będą miały obowiązek działać odpowiedzialnie, chronić dzieci i uniemożliwiać dostęp do niektórych treści. Nieprzestrzeganie wymagań może kosztować platformy 6 procent ich globalnych przychodów brutto lub 10 milionów dolarów, w zależności od tego, która wartość jest większa. Chociaż niektóre szkody objęte projektem ustawy są stosunkowo proste – na przykład wykorzystywanie seksualne dzieci lub nakłanianie dzieci do wyrządzenia sobie krzywdy – niektóre są bardziej mgliste. „Nawoływanie do przemocy” i „podżeganie do nienawiści” są bardziej podatne na interpretację. Nawet precedens Sądu Najwyższego użyty do zdefiniowania mowy nienawiści zawiera „amorficzną i zagmatwaną definicję” – stwierdził Josh Dehaas, doradca CCF, w poście z 27 lutego na portalu X. Dehaas powiedział, że zgodnie z obowiązującym prawem należy skonsultować się z prokuratorem generalnym, ekspertem prawnym, zanim będzie można postawić zarzuty szerzenia nienawiści – właśnie dlatego, że bardzo trudno jest ustalić, czy próg został osiągnięty. Obecnie Kanadyjski Trybunał Praw Człowieka (CHRT) może rozstrzygać skargi, stosując niższe standardy dowodowe niż standardy karne, ponad wszelką wątpliwość. Zgodnie z ustawą C-63 sądy nadal będą rozpatrywać sprawy karne dotyczące mowy nienawiści, ale CHRT będzie rozpatrywać i karać całą nową klasę spraw dotyczących mowy nienawiści. Trybunał może nałożyć grzywnę do 50 000 dolarów, a każdy skarżący może otrzymać do 20 000 dolarów. Moore stwierdził, że spodziewa się, że będzie to dla obywateli łatwy sposób uciszenia przeciwników politycznych, zwłaszcza że niektóre skargi można składać anonimowo. „Złożenie skargi jest dość tanie. To nic Cię nie kosztuje. A jeśli nie będzie to kosztowało cię to nawet ujawnienia tożsamości, możesz po prostu zrobić to wszystkim swoim przeciwnikom politycznym” – powiedział. Zauważając, że trybunał jest powoływany przez rząd, dodał, że nawet w sprawach, w których trybunał rozstrzyga na korzyść oskarżonego, „w tym przypadku karą często jest proces”. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Kanady Arif Virani w wywiadzie udzielonym 26 lutego Michaelowi Serapio z PrimeTime Politics skomentował obawy dotyczące sposobu definiowania mowy nienawiści i sposobu jej kontrolowania . Serapio zwrócił się do ministra o ustosunkowanie się do twierdzeń przywódcy konserwatystów Pierre’a Poilievre’a, że rząd wykorzysta projekt ustawy do uciszenia wypowiedzi, które uzna za „nienawistne”. „Nienawiść jest definiowana w orzecznictwie Sądu Najwyższego od co najmniej 11 lat w orzeczeniu zatytułowanym Whatcott z 2013 r., w którym mowa jest o czymś, co rodzi „nienawiść” i „oczernianie”. Nie obejmuje takich rzeczy, jak poniżające, obraźliwe komentarze lub rzeczy, które są obraźliwe”. Jednakże decyzja w sprawie Whatcott, jak stwierdził Dehaas, ustanawia standardy tak zagmatwane, że jest mało prawdopodobne, aby sąd cywilny był w stanie je poprawnie zinterpretować. Tym bardziej przeciętny Kanadyjczyk nie będzie w stanie ocenić, co można powiedzieć, a czego nie. „Dla prawnika studiującego wolność słowa, takiego jak ja, jest prawie niemożliwe, aby dowiedzieć się, czy dopuściłem się „mowy nienawiści” – stwierdził. „Zwykłym Kanadyjczykom będzie jeszcze trudniej wiedzieć, gdzie wytyczyć granicę”. W latach 2001 i 2002 William Whatcott rozprowadzał ulotki na temat homoseksualizmu w Regina i Saskatoon. Mieszkańcy złożyli na niego skargi do Komisji Praw Człowieka w Saskatchewan. Sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego Kanady, który wydał wyrok przeciwko niemu w 2013 roku. Treść ulotek, stanowiących załącznik B do wyroku Sądu Najwyższego , wypowiadała się przeciwko dyskusji na temat homoseksualizmu z dziećmi w szkołach publicznych. Chrześcijanin Whatcott wypowiadał się przeciwko „sodomii” i stwierdził, że dzieci są narażone na ryzyko wykorzystywania seksualnego. Rodzice chrześcijańscy i muzułmańscy wyrazili obawy dotyczące sposobu traktowania płci i seksualności w szkołach. Takim rodzicom może być trudno zorientować się, gdzie granicę przekroczył Whatcott podczas omawiania tych kwestii. Dehaas podał przykłady takich trudności w odniesieniu do niektórych „cech nienawiści” określonych w decyzji w sprawie Whatcott. „W tym miejscu sytuacja staje się przerażająca, ponieważ niektóre z «znaków charakterystycznych nienawiści» to rzeczy, które ludzie powinni szczerze móc wypowiadać” – stwierdził. „Mowa nienawiści często oczernia grupę docelową, obwiniając jej członków za bieżące problemy społeczne i utrzymując, że stanowią oni «potężne zagrożenie»” – stwierdzono w decyzji w sprawie Whatcott . „Tak czasami feministki mówią o mężczyznach. Czy to mowa nienawiści?” pytał Dehaas. Inną cechą charakterystyczną jest to, że mowa nienawiści dotyczy zarzutu, że grupa „spiskuje mając na celu zniszczenie zachodniej cywilizacji” – powiedział Dehaas. Takie twierdzenia mogą być „obraźliwe” – dodał – „ale co będzie, jeśli jakaś grupa naprawdę pewnego dnia spiskuje mając na celu zniszczenie zachodniej cywilizacji?” Inną cechą charakterystyczną jest etykietowanie danej grupy jako „kłamców, oszustów, przestępców i bandytów”, „rasy pasożytniczej”, „czystego zła”, “bestii” lub w inny odczłowieczający sposób. Dehaas podał przykłady przypadków, w których ktoś mógłby nazwać grupę „czystym złem”, nazwać ją „zwierzętami” lub powiedzieć, że grupa jest „niezgodna z prawem” w debacie na tematy społeczne i polityczne. „Kiedy ludzie nie wiedzą, gdzie jest granica, milczą, aby uniknąć kary. To utrudnia prowadzenie debat na wszelkiego rodzaju tematy, na czym polega wolność słowa” – stwierdził. https://www.gonie(...)panstwo/ |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Konserwatywna Kontrrewolucja:' Uniwersytet Florydy zwalnia wszystkich pracowników związanych z DEI
Uniwersytet Florydy zwolnił wszystkich swoich pracowników związanych z różnorodnością, równością i integracją (DEI), według konserwatywnego aktywisty i eksperta CRT Christophera Rufo. "Uniwersytet Florydy zwolnił wszystkich pracowników związanych z DEI. Rozpoczęła się konserwatywna kontrrewolucja" - powiedział Rufo w piątkowym poście na X/Twitterze. W swoim poście Rufo zamieścił zrzut ekranu tego, co wydaje się być wewnętrznym e-mailem wysłanym od urzędników Uniwersytetu Florydy do wykładowców i pracowników. W e-mailu ogłoszono, że uniwersytet zamyka swoje "Biuro Dyrektora ds. Różnorodności", eliminując "stanowiska DEI i nominacje administracyjne" oraz wstrzymując "kontrakty skoncentrowane na DEI z zewnętrznymi dostawcami" w celu zapewnienia zgodności z rozporządzeniem Rady Zarządzającej Florydy dotyczącym zabronionych wydatków. Urzędnicy Uniwersytetu Florydy dodali, że pracownicy, których stanowiska zostały wyeliminowane, otrzymają dwanaście tygodni wynagrodzenia i w międzyczasie będą mogli ubiegać się o nową pracę w szkole. "HR będzie pracował nad przyspieszeniem procesu rozmowy kwalifikacyjnej i udzieleniu odpowiedzi na wszystkie aplikacje w ciągu dwunastotygodniowego okna" - czytamy w e-mailu. Co więcej, "Biuro Dyrektora Finansowego przeniesie około 5 milionów dolarów w funduszach", wcześniej wykorzystanych na wydatki związane z DEI, "do funduszu rekrutacyjnego wydziałów, który ma być zarządzany przez Biuro Rektora" - dodano w e-mailu. Jak donosi Breitbart News, DEI nęka uczelnie i uniwersytety w całym kraju, przedkładając kolor skóry nad zasługi. W zeszłym tygodniu Rada Gubernatorów Florydy głosowała za zakazem wydatków stanowych na programy DEI na wszystkich publicznych uniwersytetach w stanie, definiując DEI jako "każdy program, działalność kampusu lub politykę, która klasyfikuje osoby na podstawie rasy, koloru skóry, płci, pochodzenia narodowego, tożsamości płciowej lub orientacji seksualnej i promuje zróżnicowane lub preferencyjne traktowanie osób na podstawie takiej klasyfikacji." W 2022 r. Dr. Jordan Peterson ogłosił, że zrezygnował ze stanowiska na Uniwersytecie w Toronto, powołując się na „przerażającą ideologię różnorodności, integracji i równości”, która „zburza edukację i biznes”. https://www.breit(...)ployees/ |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Salwador zabiera ze szkół treści z "ideologii płci"
Minister edukacji José Mauricio Pineda ogłosił w tym tygodniu, że rząd Salwadoru zakazał wszelkich treści ideologii gender w krajowym systemie szkół publicznych. "Potwierdzone: Usunęliśmy każde użycie lub ślad ideologii płci ze szkół publicznych" - powiedział Pineda w środę w poście w mediach społecznościowych, nie podając więcej szczegółów. Minister dokonał potwierdzenia wkrótce po tym, jak jego biuro wydało w tym tygodniu wyjaśnienie w mediach społecznościowych, stwierdzając, że treści ideologii gender, które poprzednie administracje wprowadziły do programów nauczania, nie pojawiały się już w żadnych "przewodnikach, książkach i innych materiałach edukacyjnych" w szkołach. Wyjaśnienie zostało wydane w odpowiedzi na lokalną grupę znaną jako "Salvadorowie przeciwko ideologii płci", która twierdziła, że treści ideologii płciowej były nauczane dzieci w szkołach. Po ogłoszeniu przez ministra Pinedy, salwadorska gazeta La Prensa Gráfica poinformowała w czwartek, że uzyskała kopię memorandum wydanego przez Salwadorskie Ministerstwo Edukacji, w którym Pineda podkreśliła, że Ministerstwo ugruntowało swoje stanowisko przeciwko ideologii gender w 2022 roku. W memorandum Pineda stwierdza: Zadbano o to, aby wszystkie materiały edukacyjne i programy, zasoby dydaktyczne, plany lekcji, podręczniki, dokumenty administracyjne, strony internetowe, przewodniki do nauki, obiekty multimedialne i inne powiązane dokumenty nie zawierały ani nie nawiązują do tej ideologii, całkowicie odcinając ją od pracy tego ministerstwa. Minister wezwał dyrektorów, menedżerów, szefów i innych pracowników do "zadbania o integralną edukację naszych uczniów", prosząc ich o przestosowanie się do przepisów przeciwko treściom ideologii gender "w celu uniknięcia środków karnych, które mogą skutkować zakończeniem ich funkcji, zgodnie z należytym procesem". "Ważne jest, aby program nauczania nie zawierał ideologii gender i tych wszystkich rzeczy" - powiedział Bukele Stubbe. „Rodzice powinni być poinformowani i mieć coś do powiedzenia na tem, czego nauczą się ich dzieci”. "Myślę, że ważne jest, aby przywrócić Boga do szkół, przywrócić moralność, obywatelstwo, uczyć się tradycyjnych rzeczy, takich jak matematyka i historia" - kontynuował. „Nikt nie jest przeciwny modernizacji; my jesteśmy przeciwni wprowadzeniu nienaturalnych ideologii, anty-Boga, anty-rodziny, które nie pasują do naszych szkół”. |
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Tajlandia zakaże rekreacyjnej marihuany do końca 2024 roku
Cholnan Srikaew, minister zdrowia Tajlandii, powiedział w czwartek, że rekreacyjna marihuana zostanie zakazana do końca 2024 roku. Tajlandia była pierwszym krajem Azji Południowo-Wschodniej, który zalegalizował medyczną marihuanę w 2018 roku, a następnie do użytku rekreacyjnego w 2022 roku. Minister zdrowia powiedział, że rekreacyjna marihuana powinna być zakazana, ponieważ "niewłaściwe używanie marihuany ma negatywny wpływ na tajskie dzieci" i "w dłuższej perspektywie może prowadzić do innych narkotyków". "Bez prawa regulującego marihuanę, będzie ona niewłaściwie używana," powiedział. „Opracowaliśmy to prawo, aby zakazać niewłaściwego używania marihuany. Wszystkie rekreacyjne zastosowania są złe." Rekreacyjna marihuana rozrosła się w przemysł warty miliardy dolarów w Tajlandii w ciągu ostatnich dwóch lat, z tysiącami sklepów przeznaczonych dla użytkowników, zwłaszcza w obszarach turystycznych. Cholnan powiedział, że rząd da sklepom czas na dostosowanie się do nowych zasad i konwersję na licencjonowane kliniki medycznej marihuany, jeśli chcą pozostać w biznesie. Projekt ustawy nakłada surowe kary w wysokości około 1700 USD za użytkowanie rekreacyjne i 2800 USD plus do roku więzienia za nieautoryzowaną sprzedaż. Cholnan powiedział, że prawo "zniechęci" ludzi do uprawy marihuany w domu, ale nie wszedł w szczegóły, jak energicznie będą zniechęceni. |
|
Posty: 350
Dołączył: 14 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Troll, nie rób śmietnika z forum. Przestań wklejać mądrości z całego świat. Rozmawiaj, dyskutuj, podawaj własne poglądy, a nie rób forumowiczom prasówki z całego świata w tylu wątkach. Za dużo na Ciebie kolego skarg.
|
|
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Pojawiły się zarzuty, że administracja prezydenta Demokratów Joe Bidena wpłynęła na decyzję Google o opracowaniu kontrowersyjnego programu sztucznej inteligencji (AI) Gemini z uprzedzeniem przeciwko białym.
Republikanie z Izby Reprezentantów odpowiedzieli na zarzuty, domagając się, aby gigant Big Tech ujawnił wpływ rządu federalnego na jego rozwój. Gemini wywołało powszechną reakcję po tym, jak użytkownicy zauważyli, że został zaprogramowany z dziwacznym skrajnym uprzedzeniem wobec białych ludzi. Program pozwala ludziom wpisać polecenie i wygeneruje obraz na podstawie tego, o co zostało zażądane. Jednak, gdy użytkownicy wpisują na przykład "wygeneruj obraz Ojców Założycieli", byliby przedstawieni jako nie-biali ludzie. Wygląda na to, że program został opracowany, aby zastąpić większość mężczyzn kobietami i usunąć wszystkich białych ludzi. |
|
Posty: 490
Dołączył: 24 Kwie 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Do czego prowadzą liberalną polityka :
Nowa, przerażająca statystyka rzuca światło na wpływ narkotyków na kanadyjską młodzież. Według ankiety Ontario Student Drug Use and Health Survey, rekreacyjne zażywanie opioidów wśród uczniów gimnazjów i szkół średnich w Ontario wzrosło z 12,7% w 2021 r. do 21,8% w 2023 r., co stanowi wzrost o 9,1%. Wzrost w ciągu poprzednich dwóch lat wyniósł zaledwie 1,7%, podczas gdy użycie opioidów w ciągu ostatniego roku wśród uczniów wzrosło z 11% do 12,7% w latach 2019–2021. Ankieta dotycząca używania narkotyków w Ontario obejmuje uczniów klas od 7 do 12 w Ontario od 1977 r. Jest to najdłuższe badanie szkolne w Kanadzie i jedno z najdłuższych na świecie, a jego celem jest analiza trendów w używaniu narkotyków, zaburzeniach psychicznych, zdrowia fizycznego, znęcania się, hazardu i inne ryzykownych zachowań wśród uczniów Ontario. Podczas gdy 21,8% uczniów klas 7.–12. przyznało, że w ciągu ostatniego roku zażywało opioidy w celach innych niż medyczne, 26,4% w tej samej kohorcie przynajmniej raz w życiu próbowało opioidów w celach innych niż medyczne. Jedynym analizowanym rodzajem „narkotyku”, w przypadku którego uczniowie używali więcej w ciągu całego życia, był alkohol (52,5%), którego w ciągu ostatniego roku użyło 35,6% uczniów. Wśród uczniów klas 7–12 w Ontario używanie konopi indyjskich wynosiło 20,7%, podczas gdy 17,6% z nich używało ich w ciągu ostatniego roku. Chociaż prawie jeden na pięciu uczniów w klasach 7–12 przyznał się, że w ciągu ostatniego roku stosował opioidowy lek przeciwbólowy bez recepty, w przypadku innych narkotyków liczby te były znacznie niższe. Na przykład tylko 2% tej samej grupy uczniów zgłosiło rekreacyjne używanie amfetaminy, takiej jak Adderall, bez recepty. Podobnie 2% uczniów przyznało, że w ciągu ostatniego roku stosowało środki uspokajające bez recepty. 10,3% uczniów klas 7–12 w Ontario stosowało leki na kaszel lub przeziębienie w celu uzyskania odurzenia, a 9,6% z nich zrobiło to w ciągu ostatniego roku. Odsetek uczniów, którzy zażywali leki na kaszel lub przeziębienie, zmniejszał się wraz z wiekiem. W zeszłym roku zrobiło to 13,4% uczniów klas 7., a w przypadku uczniów klas 12. odsetek ten spadł do 6,8%. Od 1999 r. badanie Ontario Student Drug Use and Health Survey monitoruje sześć narkotyków. Odsetek używających grzybków, LSD, metamfetaminy, kokainy, ecstasy i heroiny spadł z 22,8% w 1999 r. do jedynie 5,6% w 2023 r. Mimo że w latach 2021–2023 odnotowano największy wzrost użycia opioidów, zdaniem studentów pozostają one narkotykiem najtrudniejszym do uzyskania. 27% uczniów w klasach 7–12 w Ontario stwierdziło, że zdobycie opioidów byłoby „dość łatwe” lub „bardzo łatwe”. 45% stwierdziło to samo na temat konopi indyjskich, 48% na temat papierosów, a 67% stwierdziło, że „dość łatwo” lub „bardzo łatwo” byłoby uzyskać wapowanie lub e-papierosy, 67% stwierdziło to samo w przypadku alkoholu. |
|
Posty: 12214
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|