Trybunał w Strasburgu dokonał przewrotu w wykładni praw człowieka i orzekł, że państwa Rady Europy, do których należy także Polska, mają obowiązek „prawnego uznania i ochrony związków [b]jednopłciowych”. Aby utrudnić krytykę jednoznacznie wadliwego orzeczenia, sędziowie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka te rewolucyjne tezy zawarli w wyroku przeciwko Rosji. Jeżeli nie zareagujemy, ten wyrok zmusi Polskę do rejestrowania i uprzywilejowania związków jednopłciowych. Otworzy też szeroko drogę do żądania legalnej homoadopcji – pisze Jerzy Kwaśniewski, prezes instytutu Ordo Iuris.

Sędziowie wiedzieli oczywiście, że Rosja, która została wykluczona z Rady Europy za wszczęcie wojny przeciwko Ukrainie, zignoruje orzeczenie. Wyrok będzie natomiast wiążący dla pozostałych 46 państw Rady Europy, które nie mogły nawet zabrać głosu w tym postępowaniu, bo nie były jego stronami. Wskazywał na to polski sędzia – prof. Krzysztof Wojtyczek, który nie poparł wyroku Trybunału i wraz z dwójką innych sędziów złożył zdanie odrębne w tej sprawie.

ETPC stawia w niezwykle trudnej sytuacji także naszych prawników. Od kilku lat włączamy się w szereg postępowań, jakie przeciwko Polsce wytoczyli aktywiści LGBT. W każdym z nich żądają oni uznania, że polskie prawo i konstytucja naruszają system praw człowieka, odmawiając parom jednopłciowym prawa do małżeńskich przywilejów. Dotychczas żadna ze spraw nie została przez Polskę przegrana. Teraz nasze zadanie przed Trybunałem stało się znacząco trudniejsze, mówi adwokata Jerzy Kwaśniewski szef Ordo Iuris

W uzasadnieniu wyroku, sędziowie ETPC powołują się wyłącznie na opinię publiczną i prawa różnych krajów. Nie mogli bowiem powołać się wprost na treść Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. A to dlatego, że żaden przepis dokumentu, w tym przywoływany art. 8 Konwencji gwarantujący Europejczykom prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, nie wspomina o obowiązku instytucjonalizacji związków jednopłciowych. Co więcej, art. 12 EKPC mówi wyraźnie o „prawie mężczyzn i kobiet do zawarcia małżeństwa”, wyrażając oczywistą prawdę, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny.

Eksperci Ordo Iuris, działając w budowanej od lat koalicji, będą przekonywać władze państw europejskich do wyrażenia sprzeciwu wobec wyroku Trybunału Strasburskiego. Już pracujemy nad szczegółową analizą wyroku, w której wykażemy, że orzeczenie Trybunału nie ma dostatecznie mocnych podstaw prawnych. Podkreślimy, iż stosowanie przez ETPC „ewolucyjnej” wykładni Konwencji będzie prowadziło do tworzenia kolejnych, niezwiązanych z jej przepisami, ideologicznych „praw człowieka”, których kierunku nie sposób dziś przewidzieć, informuje Jerzy Kwaśniewski.

Jednocześnie przygotowujemy memorandum, w którym wskażemy polskiemu rządowi, jakie kroki prawne należy podjąć, aby wyrazić wiążący sprzeciw wobec ideologicznego orzeczenia Trybunału Strasburskiego. We współpracy z naszymi zagranicznymi partnerami będziemy przekonywać rządy innych państw naszego regionu do przyjmowania deklaracji interpretacyjnych do wyroku ETPC, za pomocą których uniemożliwimy radykałom narzucanie instytucjonalizacji związków jednopłciowych, dodaje.

Trybunał w Strasburgu ma także wiele do powiedzenia w innych sprawach, kluczowych dla życia, rodziny i wolności.

Priorytetowo traktujemy skargi polskich aborcjonistów, chcących za pomocą orzeczeń ETPC obalić wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego uznający aborcję eugeniczną za niekonstytucyjną. Rzecznicy aborcji twierdzą bowiem, że… ochrona życia nienarodzonych dzieci to „tortury i nieludzkie traktowanie” kobiet, podaje szef Ordo Iuris. Trudno o bardziej karykaturalne wypaczenie pięknej idei macierzyństwa i rodzicielstwa. Z medialnych doniesień wynika, że do Strasburga wpłynęło ponad tysiąc takich spraw, komentuje.

Choć Trybunał odrzucił już pierwsze pięć skarg, wskazując na liczne zaniedbania formalne aborcjonistów, to musimy zachować czujność, gdyż w pozostałych sprawach skarżący mogą liczyć na wsparcie całych sztabów prawników. W każdej z takich spraw uzyskujemy decyzję Trybunału wyrażającą zgodę na przedłożenie przez Instytut Ordo Iuris opinii „przyjaciela sądu”. Nasz głos jest tam często jedynym, który przypomina o przyrodzonej i niezbywalnej godności i wartości życia ludzkiego. Tylko my podkreślamy, że żaden przepis prawa międzynarodowego nie gwarantuje kobietom prawa do aborcji, natomiast wiele z nich zapewnia każdemu człowiekowi prawo do życia, podkreśla prawnik.

Argumenty Ordo Iuris znajdują posłuch w Strasburgu

Wytrwałość naszych prawników pozwalała już nie raz przekonać sędziów Trybunału do wydawania racjonalnych i sprawiedliwych wyroków. Tak stało się w przypadku skargi byłej pacjentki prof. Bogdana Chazana, której lekarz odmówił przeprowadzenia aborcji eugenicznej. Przesłaliśmy sędziom Trybunału opinię „przyjaciela sądu”, wskazując, że regulacja aborcji należy do tzw. marginesu swobody państw członkowskich, co oznacza, że to od ich uznania zależy, czy aborcję dopuścić czy zakazać. Przypomnieliśmy więc, że Polska skorzystała z tej swobody, aby zapewnić prawną ochronę życia na każdym jego etapie, dopuszczając aborcję jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Nasze zaangażowanie przełożyło się na odrzucenie skargi kobiety, chwali pracę zespołu przewodniczący organizacji.

Do opinii Ordo Iuris sędziowie ETPC przychylili się także w kilkudziesięciu sprawach przeciwko norweskiemu Barnevernetowi, który odbierał dzieci rodzicom i pozbawiał je kontaktu z bliskimi. Nasze ekspertyzy zostały także uwzględnione w sprawach dotyczących surogacji, gdzie pary jednopłciowe, które kupiły dzieci od surogatek, chciały, aby Trybunał nakazał suwerennym państwom wpisanie do aktów urodzenia dzieci dwóch ojców albo dwóch matek, przypomina Jerzy Kwaśniewski.

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris

W kazdym kraju, w kazdym przypadku za każdym razem takie decyzje były podejmowane odgórnie, parlamentarnie, nigdy z poszanowaniem demokratycznego forum opinii ludzi którym narzucono ustawowo poglądy. Tłumaczono to tym ze demokracja nie ma zastosowania w tym przypadku bo margines nigdy nie może przegłosować mainstream. To jednak dziwi, ile jest dzisiaj partii konserwatywnych które są w stanie wygrać wybory na starym Kontynencie i postawić na swoim? Dlaczego wiec nie uszanować ich braku demokratycznej szansy na wprowadzenie swojej woli i przyjąć prawo odgórnie, nakazowo? Dla wyrównania szans,,, Albo poprzez referendum, nawet lepiej. Referenda są partyjnie neutralne i odzwierciedlają światopogląd społeczeństwa. Kiedyś referendum wystarczyło do oddania się pod kontrole UE, dlaczego nie w tym przypadku? Zamordyzm. Przestań współczuć zamordyzmowi, on żeruje na przyzwoitości i kulturze.

Za 7 lat sytuacja się zmienia, wtedy nie będzie już można zabrać co zostało skonsumowane, nawet gdyby stały się powszechnie znanymi horrendalne przypadki nadużyć. Nie liczyłabym na badania naukowe, te już dawno przestały wzbudzać jakiekolwiek zaufanie od kiedy kariera naukowa zależy od prywatnych grantów. To pułapka. Ludzie dowiedzą się od innych ludzi ale czy na pewno informacja będzie przepuszczona do istotnie masowego odbiorcy? Tylko nie mów nikomu to dzisiejsza norma, a to tylko raczkowanie globalnej maskirowki.
Czy kiedyś w przyszłości będzie można zablokować działanie takiego ustawodawstwa " wyłącznie na przyszłość" ? Również nie, bo niby na podstawie jakiej istniejącej naukowej przesłanki
Wniosek jest wiec następujący, to totalitaryzm bez marchewki. I bez powrotu. Machina na razie wzięła się do mielenia oporu rozsądku przez strach wykluczenia opornych o swoją karierę lub o przyszłość swojego potomstwa. Potem przyjdą bojówki ze świeczkami i wieszakami do Koloseum.

Dobrze wczytajmy się w następujące zdanie:


Naprawdę

Fascynujące. Nie zesraj się siebie.

Tego typu pisownią popisują się wychowankowie eksperymentu społecznego "Róbta co chceta"

Dzień Dobry.

1. W Polsce tysiące dzieci są wychowywane przez pary homoseksualne.
Są to dzieci biseksualnych kobiet które po zakończeniu związku z mężczyzną, weszły w związek z kobietą.
Zwyczajnie kobieta ma dziecko i żyje w konkubinacie z drugą kobietą.
To się dzieje w Polsce cały czas, tylko że jest to temat mało popularny o którym dużo się nie mówi.
Tylko że w Polsce:
- para homoseksualna nie może zalegalizować swojego związku;
- para homoseksualna nie może adoptować dziecka jako "para".

2. Warto zauważyć, że w Polsce statystyczna "para homoseksualna" jest parą współżyjących kobiet biseksualnych.
Rzadszym zjawiskiem, ale również notowanym, są przypadki "krypto-gejów".
A więc gejów który dla niepoznaki weszli w formalny związek z kobietą, a następnie zdradzają ją z mężczyzną.
Oczywiście prowadzi to do rozwodu z powodu zdrady.
I to są praktycznie jedyne modele stałych (lub w każdym razie "na dłużej") związków tworzonych przez osoby o orientacji innej niż heterosekualna, jakie są odnotowywane w Polsce.

Czytalem badania niezaleznych ekspertow na temat takich par. 70-80 procent osob LGBT pochodz z rodzin rozbitych i patologicznych , ktore doznaly powaznych urazow psychicznych w dziecinstwie, gdzie czesto brakowalo im jednego z rodzicow jako wzorca do nasladowania. Dzieci wykorzystywane seksualnie czesciej padaja wykorzystywane seksualnie w takich zwiazkach jak , gdzie jest jest ojciec i matka. Jesli z osobami lgbt jest wszystko ok to czemu w takich zwiazkach jedna z dwoja osob zaczyna odgrywac role przeciwna ???
Kraje zechodnie specjalnie forsuja ten rodzaj zwiazkow bo chodzi im o depopulizacje bialych ludzi.

@ troll

1. Ja tylko opisałem jak wygląda to w Polsce.
2. To prawda że populacja Unii Europejskiej maleje - w ciągu ostatniego roku spadła o 1 milion osób, z 447 do 446 milionów.
Ale Polska również się wyludnia i w tej chwili liczy 37 milionów osób (wliczając te które przebywają zagranicą).
3. Jedynym krajem Unii Europejskiej którego populacja rośnie, są Niemcy - obecnie mieszka tam rekordowo wysoka liczba 84 milionów ludzi.
Ale wynika to z głównie z masowego napływu uchodźców ekonomicznych z Turcji i z Polski + "pontoniarze" z Syrii których jest w Niemczech prawie tyle samo co Polaków.
I nie każdy Polak znajduje tam pracę - wielu mieszka w namiotach w parku, albo śpi pod balkonem.
Tylko że tam jest szeroko rozbudowano sieć darmowych jadłodajni i noclegowni, ośrodki pomocy społecznej rozdają bezdomnymi śpiwory i nową odzież, a Policja toleruje to że bezdomni np. wstrzykują sobie heroinę.
Tam nie ma żadnej presji na "wychodzenia z kryzysu bezdomności".
Tam są całe opuszczone bloki mieszkalne skolonizowane przez bezdomnych od mieszkań, przez klatki schodowe, aż po piwnice.

Nie prawda co piszesz . Czechy wprowadzily sporo ulatwien dla swoich obywateli co spowodowalo ,ze Czeszki na potege zaczely zakladac rodziny i posiadac wiecej dzieci. Problem Niemiec i innych krajow polega na tym ,ze nabrali ludnosci , ktora niepotraf ciezko pracowac i siedzi na socjalu , a sami Niemcy sa coraz bardziej obciazani podatkami- spotykam Niemcow po swieci i tak mi samo mowia ( nawet z tych zachodnich Niemiec)

Pytanie Thomas -W ilu ludzi z Syrii poznales?? Ja spotkalem wielu i niestety poziom edukacji jest tam na niskim poziomie . Rzady nie potrzebuja madrego spoleczenstwa bo takim jest ciezej rzadzic

Mam podejrzenie graniczące z pewnością ze nie chodzi "im" w najmniejszym stopniu o ten 1% ale o osiągniecie powszechnego stanu samo-cenzury pozostałych 99% w formie "Wiem, ale milczę ze strachu". Gender to jest paliwo do nigdy nie kończącej się wojny o charakterze stricte kulturowej. To jest warte znacznie więcej niż wygląda na pierwszy rzut nieuzbrojonego oka

Marksizm wprowadził pojęcie "perpetual war" czyli nie kończącej się wojny klasowej. Wojna klas w postmodernizmie zaczyna tracić na znaczeniu bo Ciemny Lud zorientował się ze wielkie guano z niej ma. Minimalną płace albo gwarantowany dochód w komunalnym mieszkaniu w Perszingu. Jeżeli robotnik w fabryce nie może założyć rodziny to albo ich wszystkich wystrzelajmy albo przestańmy bredzić ze liberalna ekonomia działa. Nie działa, a pomysły naprawy są coraz głupsze.
Na takiej obietnicy społecznej daleko nie zajedziesz ani tez gór nie zdobędziesz. To kończy się depopulacją gdy wyhodujesz nowe feministki zionące hejtem do rodziny, domu, męża i Kaput. Potrzebują czegoś nowego żeby zając masy, cos co wyżre im bezradne od relatywizmu pozostałości mózgu gdyż przekona do tego co jest prawdziwym źródłem ich niedoli. Dajmy im wiec to co każdy ma, seks a niektórzy, nienormatywne upodobania. Uznajmy ze od teraz role się zamieniły.. To nie może przejść bez oporu. Szczególnie Chrześcijan dbających o moralność, ostatniej wielkiej ( i najbardziej prześladowanej przez nich ) grupy społecznej na Zachodzie zdolnej do wygrania tej wojny. Dodajmy jeszcze do tego lunatyków Klimatycznych żeby każdy dowiedział się dlaczego z kazdym rokiem musi biednieć. Biednieje dla słusznego celu producentów nowych technologii. Od ręki mamy początek nowego pożaru, powrót do walki klas, pracodawca/pracownik o dochody i podatki. Zycie jest piękne w międzynarodowej korporacji. Mamy pecha bo przyszło nam żyć na przełomie skorumpowanego starego i cuchnącego nowego, gdy demografia wybiła jak szambo, emigracja zawiodła a Chiny przestają być manufakturą tanich produktów dla Świata. Liberalny postmodernizm nie dostarczył obiecanego boskiego człowieka i wszystkich odpowiedzi. Pamiętam takie zdanie, nauka radziecka nie zna pytań bez odpowiedzi. To już było.

Jeżeli jest ktoś o wyobraźni zdolnej pogodzić rozum i dobrostan społeczny z oczekiwaniami współczesnej komuny pedo i zielonych hippisów to zapraszam. Jeżeli uklękniemy przed genderyzmem ( a całkowicie winie środowisko uniwersyteckie za jego propagacje ) to będziemy klęczeć przed kazdym lunatykiem którego nam wyciągną z kapelusza a'la Greta.

Mają ich na pęczki, trzymajcie z rozumem i z Bogiem

Tak przy okazji lewackiego zamordyzmu i presji medialnej:

"40 milionów złotych skierowaliśmy do 42 podmiotów na przeróżne inwestycje kierowane do osób młodych", odpowiedział prof. Czarnek. I dodał "nie będzie żadnej seksualizacji dzieci, żadnych stowarzyszeń LGBT, które robią wodę z mózgu dzieciom i prowadzą do samobójstw wśród młodzieży. Dlatego te organizacje dziś tak trzeszczą i płaczą".

Gdy po.wróci Wolna Polska to dostaną tylko te drugie bo tak za PO już było.
Pamiętacie ściemę w PE Barta Staszewskiego i Biedronia o wolnych strefach od szerzenia ideologii LGBT po szkołach? Chodzilo o promowanie pro rodzinnych inicjatyw. Akcja Barta była tylko przykrywką do wymuszenia przyznawania funduszy norweskich na LGBT albo całkowitego wycofania środków. Pięknie. Nie mówimy tez o proporcji 99:1 ale 1:1
Nie dajesz na LPG+ to wykluczenie, zabierasz rodzinie to sprawiedliwość.

Ordo Iuris...
Banda nawiedzonych idiotów wciskających swoje katolibanowe mądrości naiwnym ludziom jednocześnie zdradzając się że sobą nawzajem.
Wzór do naśladowania.
Niech nikt nikomu do łóżka nie zagląda to nie będzie zazdrościć i doszukiwać się nie wiadomo czego.

. Jezdzac po swiecie i majac wielu znajomych zobaczylismy pewien schemat - grupy lgbt zaczely manifestowac wieksze prawa dla siebie , a z czasem dostaja prawa uczenia twoich dzieci ,, poprawnosci “ kulturalnej . Poznalem wielu Polakow na swiecie i czesc opowiadala jak pol nagie osobniki (drag queens)sa zapraszaniu do szkol by uczyc moralnosci dzieci.

Ja osobiście nie mam nic do tego całego LGBT+. Chcesz być w związku z kobietą to bądź, chcesz być z facetem to też bądź. Jeśli określasz się jako "TO" to również nie moja sprawa. Jednak nie ogarniam po co się z tym manifestować. Ja nie chodzę po mieście i nie krzyczę, że wolę kobiety.

Co do adopcji dzieci przez homoseklualistów to podobno badania często wykazują, że dbają o nie oni lepiej niż rodzice w zwykłych heteroseksualnych związkach (pewnie przez to, że homoseksualiści nie mogą mieć dzieci i to jest zazwyczaj trudna i skomplikowana opcja żeby je zaadoptować). Co nie zmienia faktu, że dzieci rodziców homosesualnych mają od małego zaszczepione złe wzorce i później w przyszłości może się to odbić na ich psychice.

Podsumowując cieżko jednoznacznie stwierdzić czy powinni móc adoptować dzieci czy nie ale jakby nie było tylko facet z kobietą może mieć dziecko i tak ten świat został stworzony i to czy taakie związki istniały i istnieją nie zmienia tego faktu. Poprawny związek to facet + kobieta, a reszta to niestety zboczenie.

Parę refleksji,,

Wcale nie nawiedzonych bo cała nasza cywilizcja jest zbudowana na moralności chrześcijańskiej. Każdy z nas rozumuje dosłownie wszystko wedle jest zasad, ateiści i teiści w niczym tu się nie różnią bo to jedyne środowisko w którym daje się wytrzymać i doprowadziło do wielkiego rozwoju. Ale jest jedna grupa, wstępnie określmy ją jako lewicowych rewolucjonistów, dla których światopogląd chrześcijański ze wszystkimi jego normatywami kierującymi relacjami społecznymi jest wrogiem ich materialistycznego światopoglądu. Najprościej zagonić ich w kozi róg pytając co chcieliby wprowadzić i czy akceptacja ich propozycji jest oparta na wolnej woli ludzi, czy jest oparta na wyborze i tolerancji, na wolnej woli tak jak nasza. Wtedy są natychmiast schody zamordyzmu bo z nimi nie można się nie zgodzić, musi być tak jak oni chcą a każde odstępstwo od ich oczekiwań to przykład wykluczenia. Im są bardziej wpływowi ( dzięki ponadnarodowym korporacjom ) tym są bardziej zamordystyczni )

Walka z Chrześcijaństwem to walka ze wszystkim co jest, gdyby zasady współżycia społecznego i międzynarodowego były oparte na Buddyzmie wtedy walczyliby z Buddyzmem. Nie chodzi o religie gdyż im chodzi o wywrócenie porządku dominującego świata do góry nogami który wyrósł na dekalogu aby posiąść absolutną kontrole. Dlaczego? Jedyną drogą żeby tego dokonać jest marginalizacja religii, chcą zająć miejsce jej autorytetu stawiając się w roli ostatecznej wyroczni i miary wszystkiego dla mas. Dla materialistów to oczywiste ze jest tylko tu i teraz. Przeciez znają odpowiedzi na wszystkie pytania, wiec są omnipotężni jak bogowie.
Pamiętaj, Pycha kroczy przed upadkiem. Nie znają żadnych kluczowych odpowiedzi, nie wiedzą dlaczego, jak i z czego. I nigdy się nie dowiedzą ale będą łżec jak bure suki następnym pokoleniom ze wiedzą tylko na razie nie da się tego przetestować.

Dokładnie Tak jak robią to dzisiaj z nami,,,

Dzisiaj jeszcze jest szansa na niezależne, potwierdzające badania ale za 30 lat kto się odważy im postawić gdy już dzisiaj o wynaturzeniach ideologii gender można mówić tylko dobrze albo wcale chyba ze są w KK? I koniecznie musimy je zaakceptować jako mądrości nam objawione, nie twarde dowody oparte na naukowym badaniu. Ta grupa jest tylko wygodnym narzędziem, są całkowicie personalnie zmotywowani, ale tego nie da się przyjąć za powszechną normę bez obalenia porządku świata opartego na Logos i rozumie. Zawsze były dwa równolegle światy, ale tylko jeden ustalał zasady.


Nikt do lóżka nikomu nie zagląda wiec niech dewianci nie zaglądają do dzieci w przedszkolach. Niczego im nie zazdrościmy to oni nie wiedzą co tracą. A może wiedzą i chcą nam to zabrać?

A może niech dewianci w czarnych sukienkach przestaną czepiać się dzieci, bo to niestety trwa od wielu lat.
Niech żyją oficjalnie z kobietami, z którymi mają dzieci, niech wyjdą ze stanu duchownego, bo złamali śluby itd. Są takie przypadki, ale baaardzo rzadkie. Tacy goście okazali się uczciwi.
Ale większosci wygodniej żyć w zakłamaniu, za pieniądze od ludzi, a po godzinkach robić swoje.
Nie trzeba chodzić do kościoła żeby być dobrym i uczciwym człowiekiem. A prawda taką, że ci siedzący w pierwszych rzędach i bijący czołem o posadzkę to pierwsi do ukąszenia innego człowieka.
Każdy niech żyje po swojemu, nie robi krzywdy innemu, ale niech będzie uczciwy wobec złożonych postanowień i innych ludzi, ot cała filozofia.

hahahahaha i co to zmienia? To tylko narzędzie do walki.

PS.


Zrozumiałeś co napisałeś? Jak mogą pozostać uczciwi do swoich zasad?
Musiałbyś zmienić im zasady,,, na sile. To są dwa światy równolegle, niemożliwe do konsolidacji gdy obu narzucisz ten sam światopogląd. Na drugi dzień masz to samo, ten sam podział na wykluczonych. Perpetual war. To powód dla którego takie zmiany światopoglądowe narzucane są ustawowo, odgórnie. Nie może być konsensusu i nie będzie pokoju jeżeli nie szanujesz wolnej woli. TEN Ktoś jak się okazuje zawsze wiedział lepiej,,,

Czepiasz się Saint tych czarnych z taka zaciekłością jak by to ciebie gwałcili, ale pewnie nie masz pojęcia o tym że jeśli chodzi o pedofili to najwięcej jest ich w środowisku pedagogicznym. Co drugi złapany zwyrodnialec pracował z dziećmi zawodowo. Świadczą o tym chociażby ostatnie dwa przypadki ze stolicy.

Wszędzie ich bronią ci sami.

Kanadyjski uczeń szkoły średniej Josh Alexander został w poniedziałek rano aresztowany i oskarżony w swojej szkole za uczęszczanie na zajęcia.

„Właśnie zostałem aresztowany i oskarżony w mojej katolickiej szkole średniej za uczęszczanie na zajęcia po tym, jak zostałem wykluczony za przestrzegania moich przekonań religijnych” – napisał na Twitterze Alexander .

Alexander zaprotestował w zeszłym roku w swojej katolickiej szkole St. Joseph’s, zezwalając mężczyznom zdezorientowanym płciowo na korzystanie z toalet dla dziewcząt, a następnie został zawieszony. Jego poniedziałkowy tweet zawierał zdjęcie, na którym stoi przed szkołą i jest aresztowany przez funkcjonariuszy policji prowincji Ontario.

„Zostałem dzisiaj aresztowany i oskarżony o wtargnięcie” – powiedział Alexander w rozmowie z LifeSiteNews. „Wybrałem uczęszczanie do szkoły pomimo bezprawnego nakazu który mi tego zabrania. Z całym szacunkiem odrzuciłem wiele próśb o opuszczenie klasy”.

„Cała klasa została zwolniona do domu podczas gdy personel zajmował się moją sytuacją” – kontynuował chłopiec. „Wkrótce potem przyjechała policja prowincji Ontario i poprosiła mnie o opuszczenie budynku. Po raz kolejny z szacunkiem odmówiłem i wówczas mnie aresztowali”.

Adwokat Josha, James Kitchen, główny prawnik Liberty Coalition Canada (LCC), powiedział LifeSiteNews, że decyzja Aleksandra o powrocie do szkoły była „inteligentnym wyborem młodego człowieka, który wie, co robi”.

Kitchen zauważył, że aresztowanie Aleksandra „nie było nieoczekiwane”.

„Czy wiedzieliśmy, że może zostać aresztowany? Cóż, oczywiście, że tak – powiedział Kitchen.

Kitchen potwierdził, że Alexander został już zwolniony, ale nie widział jeszcze dokładnie, jakie zarzuty mu postawiono. Adwokat zauważył, że najprawdopodobniej jest to przestępstwo związane z wkroczeniem na teren cudzej posesji.

Josh Alexander, uczeń St. Joseph’s Catholic High School w Renfrew, w listopadzie zeszłego roku przewodził strajkowi i proteście przeciwko biologicznym mężczyznom wchodzącym do toalet dla kobiet.

W komunikacie prasowym Liberty Coalition Canada, która świadczy usługi prawne dla Alexandra, stwierdzono, że został on zawieszony, „ponieważ podczas debat klasowych i w mediach społecznościowych wyraził przekonanie, że istnieją tylko dwie płcie, że uczniowie nie mogą zmieniać płci, i że uczniowie płci męskiej nie powinni mieć wstępu do łazienki dla dziewcząt”.

„Pod pozorem„ bezpieczeństwa ”ci, którzy sprzeciwiają się poglądom pana Alexandra na temat płci, starają się go cenzurować, publicznie upokarzać i wykluczać…” – napisał Kitchen. “Pan. Alexander… nie chce i nie może, ze względu na swoje szczere przekonania religijne, świadomie mówić kłamstwa, na przykład uznając fikcję, że ludzie mogą zmienić się z mężczyzny na kobietę (lub odwrotnie) lub mogą całkowicie zmienić się na inną wymyśloną płeć… ”

„Żaden rozsądny człowiek nie doszedłby do wniosku, że pan Alexander stanowi jakiekolwiek zagrożenie dla uczniów transpłciowych. Nie będzie — tak jak nie robił — szukać tych uczniów w sytuacjach towarzyskich lub poza zajęciami. Jednakże, jeśli zostanie poproszony o odniesienie się do tych uczniów podczas zajęć, nie będzie, starając się okazywać szacunek, odnosić się do ucznia w sposób, który potwierdza rzekomą zmianę płci lub przyjęcie płci, która nie istnieje. To samo dotyczy sytuacji, gdy nauczyciel próbuje stworzyć scenariusz pułapki, co jest możliwe na podstawie wrogości niektórych nauczycieli wobec pana Aleksandra”.

Kitchen powiedział, że Alexander wykazał się dojrzałością i rozumie znaczenie swoich działań.

Homoseksualizm niczym się nie różni od pedofili, jedno i drugie to wynaturzenie, mimo ze ostatnimi laty próbują nam wcisnąć kit że to normalność. U "przyjaciół" za Odrą to są już legalne stowarzyszenia peofili.

Franciszek synodalnością doprowadzi do schizmy w KK. Nie pierwsza ale nigdy nie była odrzucana nauka Chrystusa w Kościele Chrystusa.

Dlatego kazdy z nam ma rozum by myslec , a oczy by czytac Biblie - ksiadz to osoba ludzka , ktora popelnia bledy. Jesli cos sie nie zgadza z Biblia to nie musisz uznawac tego jako chrzescijanin. Wiele srodowisk lewicowych mowi by szanowac odmiennosc wyrywajac wyrazy z calosci. Przykladem tego , ze Stworca chce bysmy byli takich jakich nas stworzyl sa zawarte opowiesci biblijne min. O Sodomie i Gomorze , Mojrzeszu - jak wrocil z 10 przykazaniami i co zastal itp.

Wszystkie największe Korporacje stanęły murem po stronie ideologii gender. Nigdy za niczym nie stanęli tak murem. Mają nieprzebrane zasoby Ale,,,


Gdy Disney poszedł o jeden most za daleko robiąc z Disneylandu tubę propagandową genderyzmu to klienci ich zbojkotowali, akcje na giełdzie spadły na twarz, CEO wyleciał i publicznie ubrani w wory pokutne posypywali
głowy popiołem z żalu za grzechy Się zmieniło bardzo szybko. Kaska

To prosta nauka dla wszystkich, giełda ma zalety i wady,,,

PS.
Księża nie są od interpretacji Doktryny.

Ja bym cię skierował na badania