Jak to jest na tym parku zimnej wody, ostatnio z ciekawości wybraliśmy się ze znajomymi. Nie szło spokojnie pospacerować bo, musieliśmy uciekać na trawnik przed rowerami, jeżdżą non stop, dość szybko. Czy przypadkiem nie jest tak że strefą rowerowa jest wyznaczona na wale...

rowerzyści też mogą tam jeździć

Nie ma tam żadnych stref wyznaczonych można chodzić i jeździć czym się chce ale to i tak pikuś najgorsze jest to jak idą z psami i puszczają ze smyczy albo nie sprzątają po psach .

Połowa dla pieszych, połowa dla rowerzystów. Zjeżdżasz sobie z mostu, a tam na środku stoi bombelek a mamusia w telefonie i kuku. Najlepsza droga Stalowa - Nisko tędy leci, potem w prawo na błonia. Ktoś tego nie przemyślał niestety

odczep się od psów

Nie napisałabym ze to problem z rowerami,,,

dokładnie i zamiast pilnować to idzie środkiem, a dziecko sobie lata po całej drodze

nie przesadzaj, że na trawnik, rowerzyści zazwyczaj wymijają ludzi jeśli nie idą całą szerokością bo wtedy nie mają jak Cię ominąć więc pewnie jak wybrałaś się ze znajomymi to było was więcej i pytanie czy szliście połową tego chodnika czy całym, tak samo jak wymijacie się z ludźmi z naprzeciwka, też musiałaś uciekać na trawnik bo ciężko było iść połową drogi?

Najlepsze były niedawno 3 madki idące koło siebie z wózkami niezadowolone że muszą się rozejść. No niestety jechali z dwóch stron rowerzyści. Niestety w stalowej woli jest ogólnie tragicznie z kulturą piesi-rowerzyści-kierowcy. Piesi idą od lewa do prawa, ścieżka rowerowa to też chodnik i tylko idiota patrzy przed wejściem na ścieżkę. Rowerzyści pakują się i na chodnik i ścieżkę, jeżdżą pod prąd lub ulicami i prosto pod auta na przejściach. Kierowcy nienawidzą wszystkich. I jest jeszcze kategoria Działkowiec - ekstraliga, mają gdzieś wszystkich byleby dotrzeć na działeczkę.