Sprawa niepodległości Polski jest niezmienna. Dlaczego miałoby nie być transportu dla chętnych. Są pieniądze na władze to i są pieniądze na Niepodległą.

Ale ty wiesz czy zmyślasz?

https://youtu.be/WhYi9w8BQqg

Pumeks?
Wdf!?!

Kostka brukowa i pisze się WTF

Obstawiam że władze miasta podadzą liczbę 50 tyś uczestników

Brakuje rac i petard!

I portretów Putina XD

TRZEBA WYZWOLIĆ POLSKĘ SPOD BUTA POLAKÓW !!!!!111oneoneone XD

Putin już przysłał swoich ludzi

Chcecie być landem superpaństwa UE czy niezależnym krajem ??

Polexit jest kwestią czasu. Zapiszcie sobie te słowa. Nie trzeba być politologiem, by prognozować jak się to będzie dalej układać. Nie nastąpi on zaraz, ale do 2030 roku tak.

Ale HIV i e2rds ja popieram wasz polexit możecie wypierdalać nawet dzisiaj

My jesteśmy u siebie. Was, okupantów stąd wywalimy.

Ale wam głupio lewaki że Marsz przebiega spokojnie a jednymi którzy chcieli to zmienić to lewicowi aktywisci

Marsz wasz ostatni

Jak można być aż tak głupim i nie rozumieć polityki? Właśnie o tym napisałem powyżej. Zgadza się, lewackie rządy pod naciskiem eurokołchozu zabronią tego i tamtego, narzucą to i owo i w związku z tym wszystkim, kolejne wybory wygrają partie, które nas z tego nowego ZSRR wyprowadzą. To proste jak budowa cepa i nie wiem, jak można tego nie rozumieć.
Teraz już oficjalnie pojawia się retoryka polexitu, nawet w TVP i PiS, kiedy jeszcze jakiś czas tego było to nie do pomyślenia. Dlatego czekamy na rozwój wydarzeń i skutki.

Masz naprawdę zbyt wygórowane oczekiwania

Mnie zawsze zastanawia, czemu te święta państwowe są zawsze takie depresyjne? Nawet pogoda dopasowuje się do atmosfery. Przecież 11 listopada niczym nie różni się od 1 listopada. Jak się ogląda programy okolicznościowe na temat tego święta, te przemówienia itd., to tylko się napić, albo wziąć psychotropa i iść spać. To samo dotyczy 3 maja i 15 sierpnia. Święta państwowe w innych krajach są jakieś takie wesołe, radosne, a tu smutek, depresja, atmosfera cmentarna.

Bo prawiczki muszą zawsze z kimś walczyć, mają wszędzie wrogów, czują zagrożenie więc jak mają robić święta na wesoło I jeszcze oczywiście musi być ksiądz

Ale to się zmieni i teraz będzie wesoło i na luzie

Oj Madras Madras jeszcze dużo wody upłynie zanim wasze pedalskie środowisko będzie akceptowane. Teraz weź progresa i idźcie się razem bawić ale nie na naszych oczach.

Pomyliłem się o 10 tyś. Podali że było 40 tyś osób.
Teraz się zastanawiam jakim cudem na marszu Tuska było milion osób

Ło matko boska, czy ja dobrze widzę.
HIV gada jak lewak. Dobrze się czujesz?

Smuta i deprecha to esencja naszych prawoli-katoli.
Oni potrafią świętować tylko narodowe klęski, męczeństwa i tragedie.
I widzieć wszędzie wrogów.

Ja bym Święto Niepodległosci przesunął na 15 lipca, rocznicę Bitwy pod Grunwaldem.
Pogoda o niebo lepsza, moglibyśmy sobie odpalać fajerwerki przy grillu jak Amerykanie

Nie jak lewak, tylko obiektywnie.

To się wszystko nie trzyma logicznej kupy, bo lewaki nienawidzą muzyki disco polo i ogólnie biesiady, którą lubią prawaki. A taka muzyka jest przeciwnością tego, co się "odgrywa" w święta narodowe, czyli depresyjne.

Uważam, że jest jakiś błąd programowy w "menu" obchodów naszych świąt. Trzeba by wywalić te wszystkie cmentarno - wspominkowe mowy, muzykę, a świętować wesoło.
Cmentarności wystarczy 1 listopada.

3 maja też jest przeważnie ładna pogoda, 15 sierpnia również. A depresja i wtedy jest.
1 maja nie ma depresji. W kościelne święta też nie ma depresji, z wyjątkiem 1 listopada, Wielkiego Piątku.

Tu panuje jakaś schizofrenia. Jak można budować świadomość narodową i państwowość na cmentarnych obchodach? Pamiętam ze szkoły średniej na początku lat 90 tych, jak zmuszony byłem brać udział jako aktor w akademii szkolnej z okazji jakiegoś święta. Obowiązkowy ubiór - CZARNA KOSZULA. Dobór poezji na akademię był taki, że późnej trzeba było się czegoś napić lub wziąć substancję psychoakytwną.
Jaka ma być Polska, jeśli młodym ludziom tak się niszczy psychikę?

I tu też się zgodzę.
Niepotrzebnie i na siłę zmuszamy młodych do celebrowania naszych depresyjnych listopadowych świąt zmarłych.
Nie ma sensu ciąganie dzieci na cmentarz.
Powinniśmy przyjąć podejście z zachodu - dla młodych haloween, święto jesieni, zabawy i przebieranki. A dla dorosłych chwila refleksji o przemijaniu i wspomnienie bliskich którzy odeszli.
To się nawzajem nie wyklucza.

Widzieliście marsz lewicy ?? Wstyd na cały świat...