Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
20.06.2012 Dworzec Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Stalowej Woli przejdzie w prywatne ręce. Jak informuje Kancelaria Starosty Stalowowolskiego najlepszą ofertę kupna nieruchomości przy ulicy Okulickiego złożyli Iwona i Dariusz Kołkowie z Tarnobrzega.
Obiekt dworca PKS wraz z działką zostanie sprzedany za kwotę 5,1 miliona złotych. Zdaniem wicestarosty Mariusza Sołtysa, "drugie podejście" okazało się bardziej korzystne. Pierwsze postępowanie, przypomnijmy unieważniono ze względu na zbyt niską cenę. Najwyższa oferta wynosiła wówczas 3,2 miliony złotych. Jednym z warunków sprzedaży obiektu było dalsze zachowanie funkcji dworca autobusowego. - "Inwestor zagwarantował, że PKS będzie mógł użytkować dworzec przez okres 50 lat. Co ważne, będziemy za to płacić znacznie niższą dzierżawę, niż kosztuje nas obecnie utrzymanie całego obiektu. Nasze przedsiębiorstwo nie tylko więc otrzyma potężny zastrzyk gotówki, ale będzie też oszczędzać z tytułu sprzedaży dworca na przestrzeni kolejnych lat" - tłumaczy Tadeusz Makowski, prezes PKS Stalowa Wola. Na nowym dworcu powstanie siedem stanowisk odjazdowych dla autobusów oraz dwa przelotowe. Powstanie również powierzchnia z poczekalnią, biurem obsługi podróżnych, kasami biletowymi oraz stanowiskiem dla dyspozytora. W miejscu, gdzie obecnie mieście się budynek dworca PKS tarnobrzescy inwestorzy wybudują najprawdopodobniej galerię handlową. Przypomnijmy, są już właścicielami działającego w Stalowej Woli tego typu obiektu - "CityPark". Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Fot. Iwona Kołek (z lewej) i Radna PO (z prawej) znana jest z czynnego wsparcia akcji społecznych.
https://www.SpAm.SpAm@SpAm/wiadomosci.php?dx=8800&df=1 wstaw www.konkurencja/wiado...... 10.02.2023 Dworzec PKS to koszmarek, który od lat niszczy wizerunek miasta. Niefortunna sprzedaż niemal 11 lat temu tego terenu prywatnemu przedsiębiorcy stała się wieloletnią kulą u nogi lokalnego samorządu. - Niestety dworzec PKS nie jest we władaniu ani miasta Stalowej Woli, ani dzisiaj powiatu stalowowolskiego. Uważam jednoznacznie, że władze poprzedniej kadencji powiatu stalowowolskiego popełniły olbrzymi błąd sprzedając ten obiekt i nie gwarantując jednocześnie dla nabywcy zobowiązania do tego, żeby w określonym planie został on wykonany. Ja patrząc na to co się dzieje i nie ukrywam odczuwając wstyd, że w centrum miasta Stalowej Woli jest taki obiekt, nie mogę rozwiązać tego problemu, bo nie mam władania nad tym terenem. Złożyłem propozycję możliwości odkupu tego terenu przez miasto Stalowa Wola. Została ona odrzucona i nie ukrywam, że rozważamy tutaj różne inne opcje, które pozwolą nam na terenie miasta stworzyć nowoczesne centrum komunikacyjne, bo tak jak wielu mieszkańcom, tak i mi jest po prostu wstyd za to, jak wygląda centrum miasta, PKS, ale niestety, miasto i ja jako prezydent miasta nie mam tutaj wpływu na to, dlatego że własność tego terenu została sprzedana przez władzę powiatu poprzedniej kadencji, jednocześnie nie zabezpieczając czasu realizacji inwestycji. Olbrzymi błąd i dzisiaj wizerunek miasta, funkcjonalność miasta bardzo na tym mocno cierpi. Szukam dobrego rozwiązania aby tą sprawę zmienić, a nie jest to proste- mówił na antenie radia Leliwa prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. Te „duże pieniądze” brzmią dzisiaj śmiesznie szczególnie ze bezwarunkowo, to 4, 1 mln zł, jakie małżeństwo Kołków zapłaciło za kupiony w czerwcu 2012 r. stalowowolski dworzec PKS, wraz z działką o pow. 1,21 ha, Całkowita wartość tej transakcji to 5,1 mln zł. Grzechem pierworodnym była umowa tej sprzedaży. To nie była mądra decyzja, podjęta przez ówczesny zarząd PKS, bo to on faktycznie był stroną tej umowy, i zarząd powiatu, jako właściciela tej nieruchomości. Ja bym w życiu tak fatalnie skonstruowanej umowy nie podpisał. Umowy bez żadnych terminów zakończenia inwestycji, bez kar za ich niedotrzymanie. Dałbym w niej 3-4 lata na wybudowanie i koniec – odpowiada starosta Janusz Zarzeczny. Pikanterii dodaje fakt ze architekt miasta nie podjął decyzji o zagospodarowaniu terenu, co będzie tam wybudowane, galeria czy budynek mieszkalny. Prawdziwa wolność,,, od wszystkiego. Popatrzmy na nazwiska. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Działka za melona na 40 mieszkań to zaledwie 25k na mieszkanie. Wiecie ile kosztuje pod Stalową działka pod dom?
Nowa oferta tej Pani jest dość ciekawa i z mojego punktu widzenia słaba. Dwie sprawy; Poprzedni Projekt zakładał piętrowy układ zagospodarowania powierzchni, PKS w piwnicach, prywatna cześć nad. Obecnie Pani oferuje nam wykopanie PKS na inna miejska działkę na nasz koszt i budowę Dworca na jej koszt. Ale czynsz PKS nie będzie tak niski bo będzie to jedyna firma w budynku. W konsekwencji, PKS pokrywa pełny koszt utrzymania swojego budynku a miasto pełny koszt uzbrojenia działki i koszty własności działki. Czyli wisienka z tortu znika, partnerstwo poszło się czochrać Pani wybuduje kurnik " o niezdefiniowanej w kontakcie" architektonicznej bryle, może być nawet podziemny. w bardzo nierozwojowym miejscu po najniższym koszcie i ma nas z głowy. Pewnie jedno piętro bo teren da miasto a zajezdnia zajmie podjazdowe ślimaczki. Bardzo nieestetyczne i szpetne Koszty Pani to budowa kurnika na naszej działce za którą zapłacimy i będziemy utrzymywać w 100% Piękny interes, prawie wymuszenie. A co Pani osiągnęła? Pani świadomie wyeksmitowała miasto z 1,2ha działki w centrum miasta po cenach z minionej dekady i wyślizgała nas z bardzo niskiego kosztu wynajmu swojej powierzchni przez 50 lat na swojej parceli. To był cały deal, mieć Dworzec i nie płacić za niego. Co miasto zyskało; Powiem ze nic, bo juz straciło 10 lat płacenia pełnego czynszu za cały teren Dworca którego nie potrzebowało i dlatego sprzedało. Czyli dokładaliśmy do interesu i to powinniśmy dodać do strat, to jest dużo :-/ A co Pani zyskuje? Własność dużej działki w rewelacyjnym miejscu po cenach nieznanych obecnie za dodatkowy koszt budowy parterowego kurnika na następnej miejskiej działce i ucieczki od ponoszenia kosztów taniego wynajmu przestrzeni dla PKS na 50 lat. Interes jak Złoty Melon i Mrówka Cała. Wystarczy się nie zgodzić. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 282
Dołączył: 27 Marz 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A jak nazywają się ówcześni - prezydent miasta i starosta???
Cudny Lolo |
|
Posty: 2000
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Można przenieść dworzec PKS z Rzeszowa. Podobno mają nowy budować.
|
|
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Dworzec PKS w Rzeszowie znam.
Gdybym przyjechał nie znając tego miasta,wystarczy latem iść z PKP(remontują) za muchami,przed budynkiem PKS dalej prosto i po lewej są kasy. Nie skręcać w prawo,bo muchy lecą do kibla. Na dworcu PeKaeSa w RST łatwo zabłądzić,bo nawet muchy tam nie wlatują. Jeżdżę często do "miasta Kraka". Po nieruchomych"ruchomych schodach",można iść tylko "z buta". Wszystko da się naprawić po dwóch latach awarii... Teraz WYBORY je naprawiły,ale co potem? W RST Lucyjusz wszystko naprawia,buduje,planuje,obiecuje,ale Pan@jusek na niego nie zagłosuje. Tak na marginesie-W Polsce NIE MA obowiązku głosowania.To nawiązanie do wyborów. Obecnie przymus wyborczy istnieje w Singapurze, Australii i Belgii. I tu jestem prawie udupiony...Dwa paszporty. Ale jednak zaśpiewam... „Ty, to masz szczęście, że w tym momencie, żyć Ci przyszło, w kraju nad Wisłą… Ty, to masz szczęście… Twój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy, Ludzie uczynni, w sercach niewinni… Twój kraj szczęśliwy…” Pani Agnieszko. Tyle lat,a tekst,dalej aktualny... SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT W RST Lucyjusz wszystko naprawia, buduje, planuje, ale Pan@jusek na niego nie zagłosuje. To Demokracja a gdzie progres @jusku? Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Takie małe miasteczko cos jak 1/2 Niska miało Dworzec PKS na porządnej działce w Centrum. Tam nie ma innych działek.
Działkę sprzedano za 1.3 melona pod Galerie a na zatrzymanej części postawiono pudło jednopokojowe z 3 WC i kasą dla 3 stanowisk pod dachem. Przyjeżdżają tam głównie prywatne linie autobusowe i busowe plus PKS. Miasto zapłaciło z prywatnym właścicielem Galerii po 300 tysiaków na budowę nowego Dworca i teren aportem. Czyli szklane pudło 600tys. 150mkw Za piec lat zgodnie z umową właściciele prywatnych linii busowo/autobusowych przejmują parcele pod dworcem i Dworzec na własność. Jeżeli Galeria nie wypali nie musza pozbywać się Dworca. Pytanie po co miasto juz zapowiedziało budowę nowego kurnika za 5 lat :-) Wszystko przeprowadzono w 2 lata. Ilość niezrozumiałego bełkotu dziennikarskiego ( nie ma nawet wielkości parceli) jest naprawdę wyjątkowo nieprzypadkowa. Przystanek z poczekalnią za 600tys jest nowy i właściwie taki sam ale dzięki temu Galeria stoi Dzięki czemu??? https://kolniak24.eu/pl/11_wiadomosci/3860_dworzec-w-kolnie-sprzedany-trafil-w-prywatne-rece.html https://kolno.naszemiasto.pl/dworzec-autobusowy-w-kolnie-otwarty-zdjecia/ar/c4-4882348 Stary Dworzec w środku. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 2000
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kupcy spod wiaduktu dostali miesiąc wypowiedzenia. Komuś mocno zależy, aby wyciszyć temat, aby nikt więcej nie zdążył zaprotestować. To jest niedemokratyczne. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, co się dzieje w mieście.
|
|
Posty: 1238
Dołączył: 9 Gru 2020r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT Dworzec PKS w Rzeszowie znam. Gdybym przyjechał nie znając tego miasta,wystarczy latem iść z PKP(remontują) za muchami,przed budynkiem PKS dalej prosto i po lewej są kasy. Nie skręcać w prawo,bo muchy lecą do kibla. Na dworcu PeKaeSa w RST łatwo zabłądzić,bo nawet muchy tam nie wlatują. Jeżdżę często do "miasta Kraka". Po nieruchomych"ruchomych schodach",można iść tylko "z buta". Wszystko da się naprawić po dwóch latach awarii... Teraz WYBORY je naprawiły,ale co potem? W RST Lucyjusz wszystko naprawia,buduje,planuje,obiecuje,ale Pan@jusek na niego nie zagłosuje. Tak na marginesie-W Polsce NIE MA obowiązku głosowania.To nawiązanie do wyborów. Obecnie przymus wyborczy istnieje w Singapurze, Australii i Belgii. I tu jestem prawie udupiony...Dwa paszporty. Ale jednak zaśpiewam... „Ty, to masz szczęście, że w tym momencie, żyć Ci przyszło, w kraju nad Wisłą… Ty, to masz szczęście… Twój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy, Ludzie uczynni, w sercach niewinni… Twój kraj szczęśliwy…” Pani Agnieszko. Tyle lat,a tekst,dalej aktualny... U kiepa bez zmian, dalej bredzi, dalej żałosne historie, dalej opowieści z mchu i paproci |
|
Posty: 1264
Dołączył: 12 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Pytanie jest jeszcze takie . Co się stalo z tą kasą za ten dworzec który sprzedano ?? Poprostu biurwy "przeżarly" na dodatki do pensji czy gdzieś znikla w pcałosci u kogoś w portelu ???
|
|
Posty: 2000
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie widzę dworca pod wiaduktem. Z wielu powodów:
1. Od strony targu jest za mało miejsca. Na wsi wystarczyłyby 2 stanowiska, ale to miasto powiatowe, w godzinach szczytu dużo autobusów przyjeżdża i odjeżdża. 2. Od strony targu jest ciasno i jest ryzyko, że autobus uderzy w słup i naruszy konstrukcję wiaduktu. Ciężko będzie tam manewrować szczególnie większym autobusom. 3. Gdzie chcą upchnąć poczekalnię? Zostaje Rzemieślnik, ewentualnie dobudować jakiś mały obok. 4. Okulickiego nie jest estetyczna i raczej to słaba wizytówka miasta. Bardziej cywilizowanie wygląda od strony Popiełuszki. Poza tym nieprzyjemnie się tam chodzi pieszo. Za Szreka ulicę przebudowano car-first. Powierzchnię na pewno dałoby się wykorzystać lepiej. 5. Większość podróżnych bliżej ma do obecnej lokalizacji - LO KEN, uczelnie, szkoła muzyczna, mieszkańcy osiedli, a na pewno łatwiej dotrzeć pieszo z bagażem, a jak ktoś kogoś podwozi, to też tutaj więcej miejsca niż tam. 6. Łatwiej wyjechać z miasta z obecnej lokalizacji. 7. Bliżej do stacji PKP. W Krakowie też stanowiska PKS są pod wiaduktem, ale zdaje się, że tam jest więcej przestrzeni, ale co istotne, wychodzisz z dworca PKP i jesteś na placu PKS. Wszystko w jednym miejscu. Pierwotna koncepcja też by się nie sprawdziła. Jednak potrzeba przestrzeni na dworzec, bo autobusy muszą gdzieś parkować. To nie dworzec podmiejski, tylko dworzec główny. Trzeba by coś upchnąć pod ziemią albo galeria musiałaby się zaczynać od pierwszego piętra. W Katowicach tak jest, ale dla komunikacji miejskiej, że zajeżdżają na poziom -1. PKP na poziomie 0 połączony z galerią. Na PKS idzie się 5 minut deptakiem. Nie widzę innej możliwości niż pozostawić dworzec tam, gdzie jest lub go nieznacznie przesunąć. Jeszcze inna koncepcja zakłada likwidację placu targowego i budowę tam centrum komunikacyjnego z nowoczesnym centrum handlowym. To dopiero będzie kwik kupców. Ale pomysł nie taki słaby. Co by było, gdyby... Niedawno wybudowano niski biurowiec, kiedy każdy m2 jest na wagę złota, bo brakuje przestrzeni pod inwestycje, brakuje mieszkań. Analizuję, czy tam mógłby funkcjonować dworzec, gdyby budynek zaprojektowano także pod tym kątem. Raczej też nie, bo miejsca jest mało. Jest jeszcze pusta działka między Alcatraz a sądem, gdzie nie wiadomo, co budować, ale tam bardziej pasuje nowoczesna mieszkaniówka. A co z obecną działką, gdzie jest PKS: Kolejna galeria nie ma racji bytu, bo rynek w naszym mieście jest nasycony. Gdyby inwestorzy się pospieszyli, to by byli szybsi od VIVO i może to miejsce by się utrzymało. Tutaj każdy ma samochód i dotarcie do VIVO nie stanowi problemu. Podobnie w innych miastach powiatowych, parterowy blaszak z hektarowym parkingiem i nazywa się to galerią handlową. Nie. Zobaczcie np. Millenium Hall oraz Galerię Rzeszów, jak budować takie obiekty. Funkcjonują tam także hotele, biura, sklepy i usługi. Mieszkaniówka też by mogła być, ale może przepisy to utrudniają. Nie udało się też odsprzedać działki pod market. Koncepcja wysokiej mieszkaniówki jest naprawdę fajna, ale czy inwestorzy faktycznie to zrealizują? Sprawdźmy, czy da się pogodzić dworzec z tym, co inwestorzy chcą tam budować. Choć dworzec zapewne obniży wartość tych nieruchomości, bo kto chciałby mieszkać i pracować w sąsiedztwie dworca (oprócz sklepów i usług, gdzie dworzec może napędzać klientów)? Niech miasto jeszcze raz przedyskutuje temat z inwestorami i dowie się, co konkretnie miałoby tam powstać. Może uda się wypracować kompromis. Trzeba by zagęścić teren w tej okolicy. Ewentualnie sama zajezdnia niech będzie gdzie indziej, a tam same stanowiska postojowe z poczekalnią w nowym budynku, ale pewnie PKS chciałby mieć wszystkie używane autobusy na miejscu. Aktualizacja: Pozbycie się stamtąd dworca jest na rękę inwestorowi, bo będzie mógł w pełni dysponować swoją własnością. Myślicie, że inwestor uciągnie budowę 3 wysokich wież z nowoczesnymi mieszkaniami i hotelem (może chodzi o apartamenty na wynajem krótkoterminowy)? A może jakiś deweloper chce kupić działkę, ale bez dworca? Jaka w końcu była umowa? Bo wcześniej, że galeria, w której będzie poczekalnia, a na zewnątrz stanowiska postojowe. Potem, że nie określono lokalizacji dworca. Teraz czytamy w artykule "budowa jakiegoś pawilonu, marketu, a obok wydzielonych byłoby 10 miejsc autobusowych i miejsce na 200-metrowy dworzec" Nikt nie daje gwarancji, że faktycznie powstanie tam coś reprezentacyjnego, a nie kolejny blaszany hipermarket. Jak budowano dworce w dużych miastach? Partnerstwo publiczno-prywatne. Inwestor budował swoją część, a PKP swoją. Prawdopodobnie podział działek. Trzeba by się zainteresować tematem, ale teraz już po ptakach. Mam z tym problem, bo: - jeśli inwestor zbuduje to, co obiecuje, to będą nowe mieszkania, a wygląd centrum też się poprawi - jeśli chodzi o funkcjonalność miasta, to nie ma lepszej lokalizacji dla dworca, ale nie musimy mieć tak dużego placu jak obecnie, bo dużo połączeń wycięto i nie jeździ już tyle autobusów, co dawniej (przelotowe autobusy kiedyś zatrzymywały się na pobliskim przystanku MKS) - za kilka lat ma ruszyć bezpośrednie połączenie kolejowe do Rzeszowa, być może łatwiej będzie pojechać też do innych miast z centrum (a nie z Charzewic), więc zwiększy się też ruch PKP. Wróćmy do koncepcji dworca łączącego wszystkie funkcje. Dworzec PKP koło KUL-u już chyba stracił całkiem swoją funkcję. Stwórzmy spójną koncepcję centrum miasta. A co mówi na ten temat wyrocznia? CYTAT Decyzja dotycząca przeniesienia dworca w Stalowej Woli pod wiadukt lub pozostawienia go w obecnej lokalizacji powinna być starannie przemyślana, uwzględniając zarówno interesy miasta, jak i mieszkańców oraz inwestora. Oto kilka kluczowych punktów, które warto rozważyć:
Ocena Lokalizacji 1. Obecna lokalizacja dworca: - Bliskość centrum miasta może być korzystna dla pasażerów, którzy mają łatwy dostęp do innych usług i instytucji. - Istniejąca infrastruktura, która już obsługuje ruch PKS. 2. Nowa lokalizacja pod wiaduktem: - Może być mniej atrakcyjna dla pasażerów, szczególnie jeśli wiadukt znajduje się dalej od centrum lub innych punktów strategicznych miasta. - Może wymagać dodatkowych inwestycji w infrastrukturę, aby zapewnić odpowiednie warunki dla pasażerów (poczekalnie, toalety, stanowiska autobusowe). Umowa z Inwestorem - Pierwotna umowa: Inwestor zobowiązał się do utrzymania funkcji dworca w istniejącym budynku. Miasto może wyegzekwować te zobowiązania, podkreślając ich znaczenie dla mieszkańców. - Renegocjacja umowy: Jeśli inwestor proponuje nową lokalizację, miasto powinno negocjować warunki, które zapewnią odpowiednią jakość usług dla pasażerów. Można rozważyć: - Gwarancje finansowe lub inne zabezpieczenia, aby upewnić się, że inwestor zrealizuje swoje plany budowy wieżowców i nowej infrastruktury dworca. - Zapewnienie, że nowa lokalizacja dworca spełnia wszystkie standardy i jest dogodna dla pasażerów. Interesy obu stron - Dla miasta: Kluczowe jest zapewnienie mieszkańcom dostępu do wygodnego i funkcjonalnego dworca. Warto również rozważyć, czy nowe inwestycje mogą przynieść korzyści gospodarcze, jak np. nowe miejsca pracy czy zwiększenie wpływów podatkowych. - Dla inwestora: Możliwość realizacji swoich planów inwestycyjnych, co może przynieść zyski i rozwój nieruchomości. Możliwe kroki 1. Ekspertyzy i konsultacje: Zlecenie badań i konsultacji z mieszkańcami oraz ekspertami od urbanistyki, transportu i ekonomii, aby ocenić potencjalne skutki przeniesienia dworca. 2. Warunki w umowie: Dopracowanie szczegółowych warunków umowy z inwestorem, uwzględniając zobowiązania do realizacji inwestycji w określonym terminie i w określonym standardzie. 3. Monitorowanie realizacji inwestycji: Ustanowienie mechanizmów nadzoru nad realizacją inwestycji, aby zapobiec opóźnieniom lub zmianom w planach bez zgody miasta. Podsumowanie Miasto powinno podjąć decyzję na podstawie dogłębnej analizy korzyści i ryzyk związanych z oboma scenariuszami. Kluczowe jest zapewnienie, że dworzec będzie dobrze służył mieszkańcom, a jednocześnie inwestor wywiąże się ze swoich zobowiązań. Możliwe jest znalezienie kompromisu, który pozwoli na rozwój inwestycji, jednocześnie zachowując funkcjonalność i dostępność dworca dla pasażerów. Searched 6 sites Sprzedaż dworca PKS w Stalowej Woli prywatnemu inwestorowi była obwarowana pewnymi warunkami. W umowie zawarto zapisy, które zobowiązywały inwestora do zapewnienia, że teren będzie dostępny dla PKS, który miał dzierżawić część obiektu na poczekalnię, a przed budynkiem miały znajdować się stanowiska autobusowe (Stalowe Miasto) (Sztafeta). Inwestor, który zakupił dworzec z zamiarem budowy galerii handlowej, przez 10 lat nie zrealizował tych planów. W międzyczasie w Stalowej Woli powstała galeria VIVO, co mogło wpłynąć na zmianę planów inwestora. Obecnie inwestor proponuje przeniesienie dworca pod wiadukt na ul. Okulickiego i wybudowanie trzech wieżowców na obecnym terenie dworca (Stalowe Miasto). Miasto stoi przed decyzją, czy zgodzić się na propozycję inwestora, czy też wymusić realizację pierwotnej umowy. Istnieje ryzyko, że inwestor może nie mieć środków na budowę wieżowców lub zmienić plany po przeniesieniu dworca, co stwarza niepewność co do przyszłości tej działki (Stalowe Miasto) (Sztafeta). Miasto może rozważyć kilka kroków: Ocena prawna: Dokładne przeanalizowanie umowy i możliwości prawnych egzekwowania jej warunków. Może to obejmować żądanie rekompensaty lub innych zabezpieczeń, jeśli inwestor nie wywiąże się z umowy. Negocjacje z inwestorem: Rozmowy, które mogą doprowadzić do kompromisu, np. częściowe przeniesienie dworca przy jednoczesnym zachowaniu pewnych usług na obecnym terenie. Konsultacje społeczne: Zorganizowanie konsultacji z mieszkańcami, aby uwzględnić ich zdanie na temat przeniesienia dworca i nowych inwestycji. Alternatywne rozwiązania: Poszukiwanie innych lokalizacji dla dworca, które mogą lepiej służyć potrzebom komunikacyjnym miasta, a jednocześnie być atrakcyjne dla inwestora. Ostateczna decyzja powinna uwzględniać długoterminowe korzyści dla miasta, zarówno pod względem urbanistycznym, jak i ekonomicznym, oraz zapewnić, że komunikacja publiczna pozostanie dostępna i funkcjonalna (PKS Stalowa Wola) (SkyscraperCity). |
|